reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Witam, ktoś umie odpowiedzieć na moje pytanie?

reklama
Te zdjęcie z Usg co wstawiłem to pamietam ze był taki skrót: GS 0.82cm (usg 6 dni po stosunku)
6 dni po stosunku to dopiero plemnik szuka jajeczka a nie ma zarodka w macicy! Chłopaku obudź się bo dziewczyny się powtarzają. To nie twoje dziecko a dziewczyna cię wrabia. Smutne ale prawdziwe. Ostatni raz 6 dni po stosunku nie widać zarodka!!!!!! Jak chcesz to zapytaj lekarzq jeśli nie wierzysz nam. Masz rocznik 81 a nie ogarniasz podstaw :) Nie jest to twoje dziecko. Seks z którego powstało dziecko był kilka tygodni wcześniej.
 
Wykorzystywała fakt ze wszystko dla niej robiłem jeszcze przed napisaniem posta wierzyłem jej w 100% przekonywała mnie, ze mnie kocha ze będziemy miec dziecko, ja się nie znam na tych sprawach kobiecych.
Nie daj się wrobić w nieswojo dziecko chyba ze kochasz przyjaciółkę chcesz z nią być i wychowywać czyjes dziecko to super. Ale musisz mieć świadomość ze dziecko biologicznie nie jest twoje. Nie ma takiej możliwości. Decyzja co z tym zrobisz należy do ciebie bo może mimo wszystko bedziecie szczeliwi ale myśle ze od takiego kłamstwa nie ma co zaczynać związku. Dziecko tez całe życie będzie kłamała ze jest twoje?
 
Szczerze ?
Będąc na tym etapie w którym jest, czyli niemal 5tydzień, to kochając się z tobą ( moim zdaniem... ) ona doskonale wiedziała że już się coś święci i że może w tej ciąży być.
Przykro mi ale takie są fakty.
Tez myśle ze już wiedziała o ciąży bo test pewnie jej już pokazywał. Wszystko ukartowane niestety :(
 
A mnie zastanawia kwestia zabezpieczenia podczas stosunku… czy któreś z Was o tym wspomniało? Prezerwatywa? Lub chociaż ucieczka przed finałem w środku? Jak się uprawia sex z kimś nowym po raz pierwszy to wydaje się to tak jakby naturalnym odruchem.
 
A mnie zastanawia kwestia zabezpieczenia podczas stosunku… czy któreś z Was o tym wspomniało? Prezerwatywa? Lub chociaż ucieczka przed finałem w środku? Jak się uprawia sex z kimś nowym po raz pierwszy to wydaje się to tak jakby naturalnym odruchem.

Ucieczka przed finałem w środku nie uchroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, a raczej powinno się o tym pamiętać uprawiając seks z kimś przypadkowym
 
reklama
Ucieczka przed finałem w środku nie uchroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, a raczej powinno się o tym pamiętać uprawiając seks z kimś przypadkowym
dlatego piszę „chociaż”, bo oczywiście ucieczka przed finałem nie uchroni również przed ewentualną ciążą.
Bardziej ciekawi mnie, czy temat braku zabezpieczenia w ogóle się pojawił i czy może ta dziewczyna powiedziała coś w stylu „nie trzeba”, co by dodatkowo mogło przekonać Dawida, że jest wrabiany w ciążę?

Ja jeszcze od siebie potwierdzam, że nie jest możliwe, żebyś był ojcem tego dziecka. Chronologia zdarzeń wyglada tak: dziewczyna spotkała się ze swoim byłym i się z nim przespała. Dwa tygodnie później spóźniał jej się okres, więc zeobiła test, który wyszedł pozytywny. Wpadła w panikę, bo nie chce być z byłym, tylko z Tobą, więc (podejrzewam) doprowadziła do stosunku i teraz próbuje Cię wkręcić w ciążę. Strasznie to podłe. I głupie swoją drogą, bo gdyby poczekała z tym jeszcze ze 2 tygodnie, to pewnie nawet nie wpadłbyś na pomysł, żeby kwestionować swoje ojcostwo.
Daj znać jak poszła Wasza rozmowa.
 
Do góry