Wieści od Doti:
"Hej nie wiem jeszcze kiedy wyjdziemy bo codziennie robią Milence badania w kierunku zakażenia bakterią paciorkowca. A ta atakuje do 7 dni. Jutro się okaże czy bakteria zaatakowała jakiś narząd bo dzisiejsze wyniki nie wyszły zbyt dobrze i czy malutka będzie miała przez 10 dni antybiotyk. Po za tym Milenka ma szmery w serduszku i trzeba to sprawdzić. Niestety nie mam pokarmu. Malutka całe noce i dnie wisi przy cycku, traci na wadze. Dokarmiać nie chcą bo twierdzą że może się rozkręci laktacja. Ja czuję się dobrze tylko brzuch boli, kręgosłup i dają żelazo bo dużo krwi straciłam. Jutro morfologia i decyzja czy mają krew dawać. W Milence się zakochałam, jest przesłodka, spokojniutka. Przeciwieństwo totalne z Luizką zarówno charakter jak i wygląd. Luizka blond a Milenka czarna.Bałam się jak to będzie, czy obydwie będę kochać. Zupełnie nie potrzebnie. Jestem bardzo szczęśliwa i kocham obydwie jednakowo. Kurde tęsknie za Luizką. Widziała dzidziusia i bardzo się cieszyła dopóki nie wzięłam Milenki na ręce. wtedy zaczęła płakać i chciała żebym zostawiła dzidziusia i wracała do domu. W domu podobno jest smutna, płacze bo mamy nie ma. Ja chodzę jak zombi. 3 noce nie spałam bo się nie da tak dzidzie na sali płaczą. heh chce już na powietrze i do domu. a z mniej istotnych rzeczy to zgubiłam 10kg ale brzuch mam nadal wielki. pozdrawiam was i trzymam kciuki"
"Hej nie wiem jeszcze kiedy wyjdziemy bo codziennie robią Milence badania w kierunku zakażenia bakterią paciorkowca. A ta atakuje do 7 dni. Jutro się okaże czy bakteria zaatakowała jakiś narząd bo dzisiejsze wyniki nie wyszły zbyt dobrze i czy malutka będzie miała przez 10 dni antybiotyk. Po za tym Milenka ma szmery w serduszku i trzeba to sprawdzić. Niestety nie mam pokarmu. Malutka całe noce i dnie wisi przy cycku, traci na wadze. Dokarmiać nie chcą bo twierdzą że może się rozkręci laktacja. Ja czuję się dobrze tylko brzuch boli, kręgosłup i dają żelazo bo dużo krwi straciłam. Jutro morfologia i decyzja czy mają krew dawać. W Milence się zakochałam, jest przesłodka, spokojniutka. Przeciwieństwo totalne z Luizką zarówno charakter jak i wygląd. Luizka blond a Milenka czarna.Bałam się jak to będzie, czy obydwie będę kochać. Zupełnie nie potrzebnie. Jestem bardzo szczęśliwa i kocham obydwie jednakowo. Kurde tęsknie za Luizką. Widziała dzidziusia i bardzo się cieszyła dopóki nie wzięłam Milenki na ręce. wtedy zaczęła płakać i chciała żebym zostawiła dzidziusia i wracała do domu. W domu podobno jest smutna, płacze bo mamy nie ma. Ja chodzę jak zombi. 3 noce nie spałam bo się nie da tak dzidzie na sali płaczą. heh chce już na powietrze i do domu. a z mniej istotnych rzeczy to zgubiłam 10kg ale brzuch mam nadal wielki. pozdrawiam was i trzymam kciuki"