Nie mam pojęcia haha lekarz się podrapal po głowie i powiedział że jest z tylu I juz
no to nieźle! nic tylko się cieszyć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam pojęcia haha lekarz się podrapal po głowie i powiedział że jest z tylu I juz
Gratuluję udanych wizyt dziewczyny i zazdroszczę! Ja lekarza mam dopiero 19 listopada . Ciężko znoszę te przerwy między wizytami na tym etapie. Potem, jak się dziecia czuje jest zdecydowanie lżej przetrwać .no to nieźle! nic tylko się cieszyć
I jest siusiakMój mały syneczek rośnie jak na drożdżach. Mąż czekał aby zadać najważniejsze pytanie czy to nadal chłopiec nie dało się zmierzyć kości udowej bo się wiercil więc mamy tylko crl 11,7 i wymiary główki 5 na 3,5cm. Wszystkie wymiary w normie, serduszka nie chciałam słuchać nowosc bo łożysko mam z na tylnej ścianie. Zastanawiam się czy to możliwe, bo najpierw było z przodu, później z prawej strony, a teraz tył za 4 tyg wizyta na polowkowe ostatnia fota to mała męskosc
Rajo nie wiem czy pamiętasz z wrześniowek animka90. W każdym razie ona miała córkę ok 4200, a potem synka ok 4600 i dala rade SN oba porody [emoji26] dasz rade [emoji8]Hej kochane,
Wczoraj miałam prenatalne, ale niestety żadnego zdjęcia ani filmiku nie mam. Lekarz skupił się na szczegółach i badaniu. Mimo to, nie przejmuję się ponieważ na każdej wizycie wykonuje mi usg i wtedy zdjęcia są. Za dwa tygodnie normalna wizyta. Na płeć kazał poczekać jeszcze cztery tygodnie, żeby już mógł powiedzieć z pewnością.
Pomiary wszystkie wyszły dobrze,
NT 1,57, FHR 162, kość nosowa obecna. Tydzień ciąży wg om 12+6, wg usg 13+0. Już się boję, że znów mi duża dzidzia urośnie. Córka ważyła 4390, a lekarz powiedział, że drugie może być większe... ciekawe czy znów będzie SN, skoro pierwsze dałam radę ? Jak myślicie? Muszę się o to dopytać lekarza.
Robiłam też PAPPA, więc czekam na wyniki.
U mnie dziewczyna z grupy z córką pierwsze urodziła 4kg, drugie 5kg, też snRajo nie wiem czy pamiętasz z wrześniowek animka90. W każdym razie ona miała córkę ok 4200, a potem synka ok 4600 i dala rade SN oba porody [emoji26] dasz rade [emoji8]
Moja znajoma urodziła 3 dni temu SN synka 4800.... PodziwiamRajo nie wiem czy pamiętasz z wrześniowek animka90. W każdym razie ona miała córkę ok 4200, a potem synka ok 4600 i dala rade SN oba porody [emoji26] dasz rade [emoji8]
Tylko łatwość porodu i ból mają się nijak do wagi, tak na pocieszenie Moje dzieci wyskakują szybko. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnieMoja znajoma urodziła 3 dni temu SN synka 4800.... Podziwiam
Mi robili USG na porodowce i lekarz oznajmil 3800.. urodzila sie mala 4150. Chcialabym teraz mniejsze dziecie bo nie wyrazam zgody na naciecie krocza profilaktyczne.Zresztą jeszcze za wcześnie, aby wróżyć i często też są pomyłki. Mnie tylko mówili, że syn będzie duży, ale nie mówili ile. Miał 3730g. I to 2 tygodnie przed terminem. Dobrze, że nie czekał do końca A koleżanki córka miała mieć 4800. Zrobili cc, a miała 3800.
U mnie corka miala miec 4700, a urodzila się 3900Zresztą jeszcze za wcześnie, aby wróżyć i często też są pomyłki. Mnie tylko mówili, że syn będzie duży, ale nie mówili ile. Miał 3730g. I to 2 tygodnie przed terminem. Dobrze, że nie czekał do końca [emoji14] A koleżanki córka miała mieć 4800. Zrobili cc, a miała 3800.