reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam melduję się że żyjemy. W domu znów problemy rodzinne teraz dotyczące chrztu.Tesciowa przyszła i zaczęła marudzić ze jak chrzestnymi może być tylko moja rodzina. Obydwoje mamay braci i dlaczego jego brat ma być chrzestnym, chrzestną ma być moja bratowa bo od mojego męza jest pierd.............Całe życie z nami walczą, obgadują nas i wogóle są anty Ja ale w dzień powrotu ze szpitala przyszli jakby nic ok 20 i siedzieli do 22 a ja myślałam że się zabije.Bo byłam rozbita totalnie pierwszy dzień w domu a ci siedzą w najlepsze. Rozpowiedzili o moich stratach na wsi i teraz podchodzą ludzie współczując i gratulują za razem A kogo to wogole qr.. interesuje to jest moja sprawa tragedia takich spraw sie nie mówi :wściekła/y::wściekła/y:
A najbardziej mnie dobiły słowa które dziś usłyszałam że dobrze że w końcu zaadoptowaliśmy dziecko jak nie mogliśmy mieć tacy z nas dobrzy ludzie. Chciałabym zobaczyć własną minę bo mnie normalnie zatkało.
I mam dosyć do tego wszystkiego jakby było mało byłą próba naszego pierwszego raz po porodzie i to była porażka !!!!!!!!!!!!Boze jaki ból po minucie a zawsze mi sie odechciało.A zresztą też.
Wy też miałyście problemy.???
A co do zabezpieczenia ja myślę o spirali.
I kolejny sytuacja to pytania osób czy będę szczepić dziecko. Czy wiem jaki powikłania itd, Zresztą teraz doczytałam na cpp jak dziewczyny piszą i boje sie ale szczępię.
Jedyna pozytywna sprawa ze od kiedy mam ten elektryczny laktator ściągam dużo pokarmu. Mam nadzieję ze tak zostanie
No to się wygadałam Przepraszam za smutki:(
 
reklama
Kaira u mnie "pierwszy raz" był cudny, bo wkońcu nie "na jeża" ale wiele dziewczyn pisało o tym okropnym bólu. I wiem że niektóre listopadówki jakiś żeli używały żeby sobie pomóc.
Ja też zakładam spiralę, właśnie odstawiłam tabletki, @przylezi lada moment i jak się tylko skończy to pędzę do gina. Zdecydowana jestem na Mirenę.


A co do szczepień to ja zgłupiałam, bo nie miałam pojęcia że mogą być takie powikłania...choć z drugiej strony nie zaszczepić to też niebezpieczne. Ahh nie może to wszystko być prostsze.
 
Ostatnia edycja:
Mysza- mam to samo odczucie po cpp też w rodzinie mam chorego chłopczyka autyzm rodzice twierdzą ze po szcepionce. Rozmawiam z lekarzami w mojej pracy wszyscy zaszczepili swoje dzieci.Moja pediatra tez mówi żeby szczepić 6x1 i tak też zrobię.Zaczynam jak skończy 7 tyg. Co ma się stać tak się stanie.
 
Dziewczyny pokazywałyście tutaj kiedyś takie zabawki, nie pamiętam czy to z TinyLove czy nie, takie bananki i inne, podobno zrobiły furorę na sierpniówkach.
Nie pamiętam dokładnie które to były a chciałabym Szymusiowi coś pokupić.
Czy mogłaby któraś z Was wkleiś link ?

Kaira no ja podjęłam decyzje o szczepieniu i będę kontynuować pewnie, przesunę tylko to szczepienie z czwartku na kolejny tydzień.

Wróciliśmy przed 14 ze spaceru a Szymek dalej śpi, w wózku, w kombinezonie...przy otwartym balkonie, a na zewnątrz -4
Ja jestem przemarznięta, piję już 3 herbatę ciepłą.
On zawsze musi mi takie niespodzianki serwować jak ja mam inne plany, bo mialiśmy wrócić, miał zjeść i mieliśmy iść znowu na spacer o 16...a on dalej śpi.
 
Jeśli mogę się wtrącić w dyskusje ja mam dwóch zaufanych lekarzy i żaden nie zaszczepił dziecka na żadną szczepionkę.
I nie masz racji Kaira że co ma się stać to i tak się stanie. Masz wybór i Ty wybierasz.. Każda z nas ma prawo wyboru. Ale ważne jest by świadomie wybierać..... Warto oglądnać l inki - tam jest wywiad z you tube z dr Majewska
Powodzenia.
 
Widzę, że Wy wszyscy bioderka badacie. Tutaj tylko na początku pediatra pomachała nóżkami Alana aby bioderka sprawdzić, ale o żadnym USG nie było mowy. Nie słyszałam też aby ktokolwiek miał takie badanie. Tak to jest jak służba zdrowia kosztuje masę pieniędzy. Ubezpieczenie nie pokryje czegoś co nie jest absolutnie konieczne do zbadania :-(.

Kaira i dobrze, że się wygadałaś. To czasami pomaga :tak:
My chcemy przylecieć do Polski w maju i tam ochrzcić Alana. Siłą rzeczy tylko moja rodzina będzie w tym wypadku chrzestnymi, gdyż z Meksyku to tylko mama G będzie z nami.

Ja też się wachałam jeśli chodzi o szczepionki, ale w końcu zdecydowaliśmy się szczepić. Jeśli się nie szczepi to jedyne co chroni dziecko to to, że inni szczepią dzieci. Jak wszyscy przestaną szczepić to wrócą do nas choroby, o których od jakiegoś czasu się nie słyszy i wtedy będzie problem dla tych co nie byli szczepieni. I tak źle i tak niedobrze... :-( W dodatku w Stanach jest więcej tych planowych szczepionek niż w Polsce. A jak dziecka nie zaszczepię to mogą mi go później do przedszkola nie przyjąć.
 
Moja szwagierka rodziła w Tarnowie i nie szczepiła dziecka. Straszyli ją co nie miara że to że tamto.. nie poddała się.. Wystarczy podpisać że nie wyraża się zgody na szczepienia lub że chce się je w czasie przeciągnąć.
Ja rodziłam jak wiecie w Wawie i nikt mi problemów nie robił.. nic.. cichosza.. Mam pediatre która nie namawia i nie neguje szczepień. Jest bezstronna. Ale wie co to znaczy reakcje poszczepienne i o tym mówi.
Jakbyście przeczytały linki to byście wiedziały że szczepienia nie dają Ci gwarancji że Twoje dziecko na daną chorobę nie zachoruje ani że "niby" jesli na nią zachoruje to przejdzie ją łagodniej. Szczepić czy nie? Ważne jest czego bardziej się boimy groźnych reakcji poszczepiennych i nawet zgonów maluszka (nie ma śmierci łóżeczkowej - wszystko jest po szczepieniach że nagle zdrowe dzieci po szczepiące umierają) czy bardziej boimy się zachorowania na choroby które w 21 wieku są całkowicie wyleczalne.. tym bardziej przy tym jak jest dostęp do antybiotyków Ale mówię nie czuję się kompetentna żeby udzielać odpowiedzi na pewne pytania. Ale wystarczy przegladnąć wywiad o którym pisałam i mówiłam.

Aneczka bo właśnie chore Stany i Polska mają najgorsze kalendarze szczepień... USA jest pod tym względem jeszcze gorsze od nas. Ale nikt nie ma prawa odmówić leczenia dziecka nieszczepionego. Wiem coś o tym bo tyle co wyszłam ze szpitala z małą i jakoś w Tarnowie nikt mi problemów nie robił że moja niunia nie jest zaszczepiona.

Co do bioderek - miałam usg (prywtane) w 6 tyg życia Laury. U nas patologi nie ma ale mam jakieś odwodzenie w jednej nóżce słabsze o 5st (cokolwiek to znaczy i mam szeroko pieluchować niunię. Kontrola za 2 miesiące(od 6 tyg niuni)
 
ja mimo iz boję się poszczepiennych powiklan to wolę zaszczepic.tak jak napisala aneczka ludzie przestają szczepic i wracają dziwne choroby.poza tym niektóre z tych chorób są naprawde niebezpieczne.a szczepionki nie są żywe wiec ryzyka praktycznie nie ma.
ale narazie walczymy z zoltaczka i dzieki temu szczepienia odwlekają się z czego akurat cieszę się poniewaz uwazam,ze lepiej trochę pózniej szczepic niz takiego maluszka.

lili spoko dzis ugotowalam obiad:) i to z salatką i nawet zupe mam(no ale dwoch dań to ja nie daje rady nigdy jesc wiec moze zupa na kolacje będzie:)to kwestia organizacji z tym jedzeniem.coraz lepiej mi wychodzi bo Julus mniej wiecej wyregulowany i juz poznalismy się na tyle,ze wiem ile mam czasu w ktorym momencie dnia:)

Mysza dzis obudzil mi się jakos wczesniej o 7mej:( a dosypianki byly krociutkie taki 20minutowe,no al enei bede narzekac na szkrabizne bo w sumie ladnie spi masz racje.a krzeselko wypasne to to...FISHER PRICE 4w1 Krzeselko do karmienia Hustawka (1430859781) - Aukcje internetowe Allegro ale nie w polsce wiec mogloby dluugo isc:)

kairko nei przejmuj się glupotami.bolą bardzo takie teksty ale postraj się nie rozmyslac o tym masz swoje szczescie i to jest najwazneijsze!:) zazdroszcze mleczka...

co do seksiku ja dzis mam w planach rozdziewiczyc sie:p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Słodziudka- wiem jakie są powikłania poszczepienne, przeczytałam nie jeden artykuł, miałam zajęcia w szkole na ten temat.Akurat obracam się w środowisku medycznym i wiem co grozi. i nie raz była na wizytach poszczepiennych. Kkażdy ma swoje zdanie które szanuję.Moja pediatra też jest bezstronna. Mam nadzieję że moje dziecko nie będzie miało tych powikłań.Osobiście uważam że powinny być dłuższe okresy między szczepieniami.
Co do Sids ja reanimowałam takiego niemowlaka i nie była to wina szczepienia tylko środowiska. (patologia).
lili widze że masz nową funkcję:)
Oleńko ciągnę do oporu tym laktatorem byle go nie stacić.
Just lucy haloo???
Idziemy spać słodkich snów
 
Do góry