reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Witam Świątecznie

Kairko spóźnione 100lat dla Lenki!

Dziękujemy za życzenia dla Darci.

Wszystkiego naj dla Mila!

U nas nadal masakra zębowa. To ciągłe "na ręce", przytulanie, płacze i marudzenie są jednak spowodowane zębolami. Całą Wigilię przygotowała moja mama (mała mi jednak nie dała), ja ogarnęłam zakupy i mieszkanie.

Wczorajszy dzień jak wiadomo był cały w biegu, więc codzienny "schemat" był niemożliwy. Przez to i te obolałe dziąsła mała strasznie to przeżyła. Razem e mną sprzątała, była na zakupach, kupowała choinkę, potem przyszli goście. Niestety to chyba za dużo jak na małą ząbkującą dziewczynkę. Do tego wszystkiego upadła i rozwaliła sobie policzek o kant szafki :-(
Skończyło się na tym, że dałam jej do jedzenia same mleko i ją uśpiłam. Mimo to ciągle budziła się z płaczem. W czasie wigilii ze 2 godz siedziałam z nią w pokoju i trzymałam, lulałam na rekach. Tylko M wszedł na chwilę podzielić się opłatkiem. Z resztą mi się nie udało. Jak już Daria wstała, to rozpakowała prezenty. Okazało się, że lala od dziadków nie tylko mówi mama, tata i się śmieje, ale też płacze. Daria nie lubi jak ktoś płacze, więc sama też się rozpłakała :baffled:Ma-sa-kra!

Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy!
 
reklama
daa no to faktycznie sredno mialas wczoraj:baffled: dla Darii duzo zdroweczka:)
a my po wizycie u tesciowej, Milo swietnie zniosl te 160 km podrozy,do tesciowej jak jechalismy to wszystko ogladal z zaciekawieniem a jak wracalismy to spal cala droge obudzil sie na 10 imin przed domem:) poza tym swietnie sie tam czul :)
 
Witam
U nas święta mijają super, Kuba grzeczniutki, poza momentami kiedy zmęczony. Obżarta jestem na maksa i normalnie od wtorku czas zacząć ćwiczyć żeby spalić to co weszło teraz i nadbagaż.

LucyF wszystkiego naj dla Mila z okazji 15 miesięcy.

Daa to rzeczywiście trochę średnio miałaś w Wigilię, oby dzisiejszy dzień był lepszy.
 
Daaa oby już każdy dizęń był lepszy!!!!

Sabrinko z tymi kupami wazne ,ze robi,skoro codziennie to super! a bobas cudny!!!!!

lili zyczenia trafione:* ;) i to widzę,że nie tylko dla mnieL:) ale Ty ogarniasz to forum.podziwiam:)

SPÓŹNIONE ŻYCZENIA DLA WSZYTSKICH!!!!!!!! SAMYCH RADonych chwIL DZIEWCZYNKI I BOBASKI TE MŁODSZE I STARSZE:)

w lublinie byliśmy,już wróciliśmy do wawy.dzisiaj u babci byliśmy.jutro do mojego taty.powinniśmy też do dalszej rodzinki ale wykręcimy się raczej

CHWALĘ SIĘ... Julek już nie tylko chodzi ode mnie do M i spowrotem.,ale w wigilie zrobił przysiad i wstał z niego bez trzymanki.a potem dwa razy poszedł sam na środku pokoju trzy kroki!!! rączki z przodu jak na kierownicy patryzmy a on sobie idzie!!! dumna jestem:)
a dzis jak szlismy do babci powiedział MAMA:0) w końcu;)

Kairko dla narzeczonej mojego syna spoźńione życzenia neich każdy dizęń będzie cudowny i pełen radości,a przede wszytskim zdrowia!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam ja już w pracy.Urodziny się udały goście dopisali, prezentów otrzymała na najbliższe 3 lata. Ur zaczeł się o 16 a Lenka poszła sobie spać na 2 h a potem szalała do 23.
Pozdrawiam serdecznie
 
Kairko super, że urodziny się udały. Miłego dnia w pracy. My też mamy teraz mnóstwo prezentów a już się pytają co na roczek. A najlepsze jest, że wszystkie praktycznie grają i Kuba wciska kilka na raz. No cóż sama je wybierałam;-)

Ola** gratki dla Julka. U nas pierwsze słowo to mama akurat :-)

My spaliśmy dzisiaj do 9 prawie. I teraz nie wiem o której Kuba uśnie, chociaż już trochę marudny jest. A do teściów mamy jechać.
 
kairko super ze urodzinki sie udaly:) wspolczuje ze Ty juz w pracy.
Gosia to pospaliscie:) ale dzis dzien taki jakis kiepski ze moze Kube zmozy sen:)
olu gratulacje dla Julka :) ani sie nie obejrzysz jak zacznie Ci uciekac:)))
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry:-)

Jak tam u was swieta?

Olus gratulacje dla Julka:-)


Ja dzis dowiedzialam sie od mamy(w tajemnicy),ze tata mial stluczke w pracy i ze moga byc z tego klopoty.

Juz pisze o co chodzi bo moze Wy sie wiecej na tym znacie niz ja.

Tata jezdzi od ponad 15 lat w Miejskich Zakladach Komunikacyjnych.

Dwa dni przed swietami zagapil sie i uderzyl autobusem w samochod nauki jazdy.

Jest to jego pierwszy wypadek.

Bylo dmuchanie w alkomat,badanie krwi i oczywiscie wykazalo brak alkoholu.

Na razie skonczylo sie na mandacie 250 zl i 6-pkt karnych.

W umowie jednak ma ujete,ze za szkody spowodowane w pracy ponosi odpowiedzialnosc finansowa.

Dla mnie jak i dla mojego brata to jest nie pojete bo przeciez MZK ma przeciez ubezpieczone autobusy.

Nie rozumiem jak jeszcze mozna sciagac koszty z pracownika.

Jak przyjdzie rachunek to pewnie bedzie na ladnych pare tysiecy.

Tata tez boi sie o zwolnienie bo wszyscy kierowcy ktorzy mieli jakies stluczki,nie dosc ze musieli zaplacic z wlasnej kieszeni to jeszcze zostali dyscyplinarnie zwolnieni.

Dal mnie to jest nie do pomyslenia.

Tak jak moj tata szanuje swoja prace tak chyba malo kto.

Jesli ja straci zalamie sie i zastanawiam sie gdzie znajdzie inna(dla niektorych pracodawcow jak masz 55 lat jestes stary) i nawet jak znajdzie to za jakie pieniadze?

Moj A zaczal kiedys prace jako kierowca.

Szef byl naprawde hamski i z pracy na 400€ gdzie pracuje sie po 2-3 godz dziennie zrobila sie praca po 16 a nawet 20 gdozin czasami go nie bylo.

Dom byl jak hotel-tylko aby sie przespac.

A byl nie wyspany i spowodowal stluczke.

Do dzis nic do placenia nie przyszlo bo przeciez pracodawca mial ubezpieczenie i ja nie rozumiem jak w polsce moga grube tysiace chciec od pracownika.

No nic zobaczymy co dalej z tego wyjdzie i oby bylo wszystko dobrze.
 
Ola gratki dla Julianka :-)
Gosiu ale Kubus dał Wam pospać moj dalej spi do 7 :/ ale nie mam co narzekać najważniejsze ze noce przesypia :tak:
Agnieszka kurde masakra jakas a gaadaliscie z jakims prawnikiem czy jest takie cos mozliwe mam nadzieje ze zadnych ciezkich konsekwencji tata nie poniesie :-/
u nas swieta tez udane :-) jutro lecimy na wyprzedaze do lidla bo maja byc bodziaki 3 szt po 15 zł :-)
S dostal gownie kase bo jak na razie zabawek ma tyle ze nie wiem czym sie bawic :-)
 
reklama
Agnieszka mam nadzieję,że taty nie zwolnią.a z tą kasą to w ogóle dziwnie.powinno iść z ubezpieczenia autobusu

Julian jakiś marudny w końcu stwierdziłam,że może zęby.i wymacałam czwórke na dole już wielką! calutka.przegapiłam normalnie!!!
mamy 15-cie zębów :) a ostatnia czwórka tez niedługo wyjdzie,bo już czuć pod palcem.prawie przebita.pewnie to winowajca.

Gosia a my do 6tej:( ale byłam wściekła rano!!!
 
Do góry