Welcome to Rybnik :)

[chapicha]

Natuśa Ciebie też kręgosłup?
Ja od wczoraj (tj piątku) nie umiem się schylić, wziąć Tośki z łóżeczka, wózeczka itp, a ostatnio moja mama ją musiała okąpać, bo ja nie dałam rady ;(, dzisiaj byliśmy na weselu, jutro dzień drugi, ale mam pewne obawy, czy ja wstanę rano z łóżka wogóle ;(. ZaStanawiam sie nad lekarzem w poniedziałek, ale zaś nie mam z kim dziecka zostawić, bo rodzice (z nimi mieszkamy), na wczasach są a mąż pracuje ...


A ja w ciąży to w miarę miałam zdrówko, tylko 4 razy antybiotyk ;P 3 razy na gardeło i raz na układ moczowy...

Już się nie umiem doczekać "za dwa (może trzy) lata... Bo ja chcę zaś ! D

Pozdrawiam Was ;*

 

[natusa1988]

chapicha Znam to uczucie Ja też chciałaby jeszcze dzieciaczka ;P A mam już dwóch chłopaków-rozrabiaków Ale jeśli mogę coś doradzić, to najlepiej jakieś właśnie 2 lata różnicy. Jest troszkę zachodu, bo to starsze domaga się też uwagi i to czasami trudne, ale przynajmniej potem rodzeństwo się będzie fajnie dogadywać, a starszy nie będzie robił problemów, że jest drugie dziecko, bo po prostu jeszcze nie do końca będzie rozumiał, co się dzieje. Maks traktuje Aleksa troszkę jak zabaweczkę, jak swoją ukochaną pandę (miś ze zdjęcia z suwaczka), przytula go, całuje, kocha kocha, a potem idzie zająć się czymś innym

Co do kręgosłupa, to ja już byłam u lekarza. W moim przypadku nie jest dobrze... Musiałabym zacząć rehabilitację, najlepiej jakiś wyjazd do sanatorium, ale kto mi z dziećmi wtedy zostanie?? A w domu za dużo sama nie zrobię. Prawdopodobnie dlatego, że Aluś był taki duży, to mi się tak porobiło...Też mam momenty, że nie potrafię się schylić... Co do kąpieli, to mąż kąpie dzieciarnie. Mamy taki podział obowiązków, ja karmię, on kąpie Póki co, moja część obowiązków jest raczej leciutka, bo Maks w zasadzie sam już je, a Aluś pociągnie z butelki i koniec, ale za miesiąc się zacznie bonanza z zupkami itd Muszę już zaczać szukać odpowiedniej łyżeczki dla dzidziolka

 

[nagini84]

Hej dziewczyny Byłam u lekarza w zeszłym tygodniu i nie spytałam ponownie o płeć. Stwierdziłam, że skoro wytrzymałam tyle to wytrzymam jeszcze te parę tygodni. Śmieję się, że szybciej przez to urodzę, bo będę taaaaka ciekawa płci, że z tej ciekawośći wypchnę to dziecię migiem Mój maluszek w dniu w którym ukończyłam 34 tydzień ważył 1950 gram. Czy to nie za mało troszkę? Pozdrawiam
ps. jak zrobić suwaczek?

 

[monia_l]

witam melduje że żyjemy i u nas wszystko ok
Nagini Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com

 

[basia1807]

hej dziewczyny... nie zagladalam bo sie przekludzalam
jakos leci ale jeszcze mnustwo roboty
Oli zaczela chodzic wiec gonitwa na maksa

dzien swira jak co dzien

 

[natusa1988]

nagini Robisz sobie sobie suwaczek, np na tej stronce, co podała monia, a potem wchodzisz w swoje ustawienia na profilu i wklejasz kod suwaczka w miejscu sygnatury. To po lewej stronie w edycji profilu jest Klikasz, wklejasz, zatwierdzasz i masz

basia A gdzie to się przekludzasz ;P

 

[basia1807]

z chabroweuj na morcinka

 

[natusa1988]

Gdzie jest Chabrowa, to wiem, ale Morcinka.... Pierwsze słyszę ;P

 

[basia1807]

w niewiadomiu

 

[natusa1988]

A to nie moje rejoooony ;P