🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

[Mrufka@@1]

Ja widzę

 

[bienius992]

@AScarlett @bienius992 aktualizacje proszę

Ja robiłam test wczoraj żeby wiedzieć czy mogę się napić noi oczywiście negatyw, będę jutro testować więc jak coś to się wypowie.
Ale nici chyba z tego miesiąca bo boli mnie lewy jajnik aż promieniuje na plecy i cycki mnie bola ale mniej niż zawsze ehh..poczekamy

 

[Króliczek2610]

Też widzę

 

[Madame JS]

A ze co covid? To bylo 6 lat temu

Wiesz, może i 6 lat temu, ale żeby pójść do szpitala, trzeba mieć negatywny test. Nie będę nawet wracać myślami do mojego przerażenia, gdy w środku całego procesu IVF okazało się, że chora jest cała rodzina, u której byliśmy. Już nie mówiąc o naszej koleżance, która przez covid musiała odroczyć cały proces. Także... życzę wszystkim zdrowia, nawet jeśli to było dawno;-)

 

[Aneczka2021]

A jakie leki mogą zaszkodzić kilka dni po owulacji?

Nie wiem boje sie brac cokolwiek bo wkrecam sobie ze zaszkodzę. Mam na myśli cos na gorączkę sinupret extract itp. Nie znam się totalnie.

 

[Zazuu]

Nie wiem boje sie brac cokolwiek bo wkrecam sobie ze zaszkodzę. Mam na myśli cos na gorączkę sinupret extract itp. Nie znam się totalnie.

No to informuje, że bardziej zaszkodzi nieleczona infekcja niż ogólnodostępne leki. 7 czy 8 dpo nie ma czego uszkadzać.

 

[Króliczek2610]

Acetylocholina co tam u Ciebie wiadomo już?

 

[Lady With Cats]

Zależy od lekarza. Mój tata raczej jest bardzo promaseczkowy.

Mea culpa, nieprecyzyjnie się wyraziłam.
Może napiszę tak- większość lekarzy, u których byłam w ostatnim czasie (a wielu odwiedziłam), nie miało maseczek.
Tylko jedna lekarka miała.

Jeden z nich wyraził dobitnie, co myśli o obowiązku ich noszenia.

 

[Króliczek2610]

Mea culpa, nieprecyzyjnie się wyraziłam.
Może napiszę tak- większość lekarzy, u których byłam w ostatnim czasie (a wielu odwiedziłam), nie miało maseczek.
Tylko jedna lekarka miała.

Jeden z nich wyraził dobitnie, co myśli o obowiązku ich noszenia.

Ja też czy u pediatry czy u innych nie spotkałam się żeby mieli maseczki.
Jak pytałam się ostatnio w przychodni czy muszę mieć maseczkę to powiedzieli że mandatów już nie ma za brak to nie trzeba nosić i tyle, a jak ktoś chce to może mieć maseczkę

 

[Moonstone]

Mea culpa, nieprecyzyjnie się wyraziłam.
Może napiszę tak- większość lekarzy, u których byłam w ostatnim czasie (a wielu odwiedziłam), nie miało maseczek.
Tylko jedna lekarka miała.

Jeden z nich wyraził dobitnie, co myśli o obowiązku ich noszenia.

Co do tego ostatniego to zdarzają się tez lekarze, którzy się nie szczepią. Co kto lubi, ze tak powiem. Ja się zastanawiam czy nie wrócić jednak do maseczek - i nie tylko z uwagi na covid