🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

[lady_in_blue]

A ja was posłuchałam u ściągnęłam swoje do weryfikacji testów owulacyjnych i teraz mam dół bo według apki to nie był pik . Także może październik będzie mój Zobacz załącznik 1439876

A sprawdziłaś czy appka poprawnie ustawiła znaczniki kreski testowej i kontrolnej na zdjęciu ?
Bo na oko wygląda, że niepoprawnie.
I wtedy porównuje nie to miejsce testu, które powinna.

 

[Kylyyy1408]

Masz racje. Ale mnie nakreca bardziej jeszcze to ze boli mnie brzuch od 30 dc i nadal nie mam @. Powinna przyjsc 1 wrzesnia przy cyklach 30 dniowych.

Jeśli owulacja się przesunęła lub cykl był bezowulacyjny ból brzucha może zwiastować nadchodząca miesiączkę. Może być tez objawem dziesięciu innych rzeczy W środę masz ginekologa, wiec upewnisz się, ze nic złego się nie dzieje, bo ciąże w tym przypadku bym już wykluczyła. Jeśli jednak ból Ci się nasila lub coś Cię niepokoi to nie czekaj tylko jedz na SOR.

 

[asiasiasia]

Ale jakbyś go nie rozebrała tylko odczytała normalnie jako negatywny i w kosz to nawet byś nie wiedziała, ze ma jakieś przebarwienia

ja go rozebralam dlatego ze nie podobalo mi sie ze przy prawidlowym jego wykonaniu on nie chcial zadzialac. Dopiero jak dodalam 4 krople. Ja nie mowie ze on jest pozytywny.

 

[Wika.00]

A ja was posłuchałam u ściągnęłam swoje do weryfikacji testów owulacyjnych i teraz mam dół bo według apki to nie był pik . Także może październik będzie mój Zobacz załącznik 1439876

Widzę że masz testy inne niż easyathome więc powinnaś je dodawać w zakładce „others”. Każdy test pokazuje inaczej a ta pierwsza strona jest właśnie przeznaczona dla easy at home

 

[Bibi89]

A ja was posłuchałam u ściągnęłam swoje do weryfikacji testów owulacyjnych i teraz mam dół bo według apki to nie był pik . Także może październik będzie mój Zobacz załącznik 1439876

zobacz ja na przykład robiłam po kilka dziennie żeby wyłapać pik

 

[Kylyyy1408]

ja wiem ze na nim nic nie ma ale zastanawia mnie to ze z jednej strony testu i na koncu sa rozowe przebarwienia.

No ale skoro wiesz, ze nic na nim nie ma to czemu zastanawiają Cię te różowe przwbarwienia ? Pod jakim katem Cię to zastanawia bo nie bardzo rozumiem?
To tylko test który zawiera swego rodzaju pigment, ten po prostu siw tak rozlał i tyle Nie wiem w jakim celu to analizujesz po prostu

 

[lady_in_blue]

ja go rozebralam dlatego ze nie podobalo mi sie ze przy prawidlowym jego wykonaniu on nie chcial zadzialac. Dopiero jak dodalam 4 krople. Ja nie mowie ze on jest pozytywny.

Ale to nie jest tak, że wrzucasz tam trzy krople i PYK od razu jest wynik. Tylko zakraplasz trzy krople, odkładasz test na półkę na 4-5 minut i potem odczytujesz wynik. Przecież ten mocz musi przesiąknąć przez pasek tego testu.
Żadnych różowych zabarwień na tym Twoim teście nie widzę więc nie jest popsuty, zalany ani nic. Po prostu negatywny test i tyle.

 

[Lady With Cats]

Kochana nie gniewaj się, ale czytam każdy Twój wpis i powiem szczerze nie złośliwe a dla Twojego dobra - ochłoń. Nakręcasz się na maksa, tak bardzo, ze widać, ze nie myślisz o niczym innym. Chcesz zajsc w ciąże jak każda z nas, ale musisz zacząć racjonalnie przymowac fakt, ze w tym cyklu się nie udało. Jest to Twój pierwszy cykl z tego co słyszałam i z całego serca życzę Ci zeby był ostatnim nie udanym. Ale dla swojego dobra, spróbuj trochę wyluzować. Tyle ile tutaj nas jest, tyle samo jest historii. Fałszywie pozytywnych testow ( np ja w tym miesiącu), biochemow, cykli bezowulacyjnych ect. Każda z nas to spotyka i musimy przyjąć to na klatę i iść dalej. W przeciwnym razie jeśli się poddamy i zeschizujemy nad swoją racja, mozemy od razu „odpuscic” temat dziecka. Powodzenia !

Jeju, gdybyś Ty tego nie napisała, to ja bym w końcu coś podobnego skrobnęła.
Od wczoraj się z tym noszę.

Popieram, popieram, popieram!

 

[Owulacja]

Ale jakbyś go nie rozebrała tylko odczytała normalnie jako negatywny i w kosz to nawet byś nie wiedziała, ze ma jakieś przebarwienia

Dokładnie, tam mogły być narysowane tzw. chuje muje dzikie węże co pod plastikiem to się nie liczy

 

[asiasiasia]

Ale to nie jest tak, że wrzucasz tam trzy krople i PYK od razu jest wynik. Tylko zakraplasz trzy krople, odkładasz test na półkę na 4-5 minut i potem odczytujesz wynik. Przecież ten mocz musi przesiąknąć przez pasek tego testu.
Żadnych różowych zabarwień na tym Twoim teście nie widzę więc nie jest popsuty, zalany ani nic. Po prostu negatywny test i tyle.

Zakropilam do niego 3 krople i trzymalam w reku patrzac na niego. Kazdy wczesniejszy test zrobil sie w mik. A ten nie chcial ruszyc z miejsca wiec dolalam do niego dopiero wtedy 4 krople.