Justysia348
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2019
- Postów
- 1 534
Cześć dziewczyny, podczytuje Was od jakiegoś czasu chciałam do Was dołączyć w październiku ale trochę plany mi się pokrzyżowały. W lipcu poroniłam w 10 tc obyło się bez zabiegu i dostałam zielone światło od mojej ginekolog w sierpniu po pierwszej miesiączce jak byłam na wizycie kontrolnej mówiła ze mam pecherzyki robiąc usg i ze to czas żeby zabierać się do roboty jeżeli psychicznie jestem gotowa. Z mężem stwierdziliśmy ze poczekamy jeszcze do września i wtedy zaczniemy działać. Nigdy owulacji nie sprawdzałam testami czy monitoringiem cykle mam równe 30 dniowe. Po poronieniu miesiączkę pierwsza dostalam po 34 dniach trwała tyle co zwykle. W wrześniu z mężem kochaliśmy się tydzień przed planowanym okresem i byłam pewna ze nic z tego nie będzie. Czekam na okres i nadal go nie ma a dzisiaj jest już 35 dzień cyklu. Wczoraj zrobiłam test z porannego moczu i wyszła bardzo blada kreska. Aż wierzyć się nie chce ze z jednego seksu w miesiącu i to był 23 dzień cyklu może być ciąża. Biorę pod uwagę to ze po poronieniu mogło mi się wszystko rozjechać ale nie sądziłam ze aż tak. Co o tym myślicie? Dodaje zdjecie tego testu żebyście oceniły swoim okiem Trzymam za Was wszystkie kciuki i życzę pięknych dwóch kreseczek