Króliczek2610
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2022
- Postów
- 724
My wyjeżdżamy ale tylko z naszym psiakiem. Koteły zostają w domu
Ja przeczytałam kotlety i czytam i czytam mówię co maja psy do kotletów
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My wyjeżdżamy ale tylko z naszym psiakiem. Koteły zostają w domu
Chyba różnica będzie taka, że te kopy faktycznie będzie widać z zewnątrzJa cały cionsz nie umiem odróżnić „odgłosów macicy” od perystaltyki także… XD
Owszem, ludzie mogą sobie dopowiadać i wymyślać różne rzeczy na podstawie tego, co przeczytają. Jeśli nie potrafią filtrować informacji i są zdesperowani, pełni nadziei, rozczarowani staraniami etc., to niezależnie jakie informacje dostaną mogą je podporządkować pod swoją sytuację i im się wszystko będzie zgadzało. Czy uważam, że ja albo Ty mamy brać za to odpowiedzialność? Nie. Dopóki informację nie są kłamstwem, wmawianiem komuś czegoś, czy jawnym działaniem na czyjaś szkodę, nie będę brała za to odpowiedzialności. Bo to znaczy, że nie powinnam dzielić się żadnymi informacjami i swoim doświadczeniem, bo każdy zinterpretuje to na swój sposób.
O tak. Ja chyba miałam wszystkie objawy jakie można sobie wkręcić, ze teraz to już nawet na nic nie wzwracam uwgai, bo nie ma to sensuNo generalnie ludzie nie powinni się dzielić swoim doświadczeniem jeżeli nie jest ono podparte jakąś wiedzą merytoryczną bo może wielokrotnie wprowadzać w błąd. Są już kraje w których głupie rady w internecie mogą być podstawą do pozwu (bo nikt nie jest anonimowy) i bardzo czekam na to w PL
Potem mamy rady w stylu odpuść (co jest może mało szkodliwe i drażni) i nie badaj bety i proga bo Cię będzie stresować (można umrzeć, ale żadna autorka tego komentarza nie bierze odpowiedzialności bo po co)
A jak bardzo chcemy dyskutować o objawach to byłam w ciąży 3 razy i ani razu nie miałam żadnych objawów implantacji. Za to miałam miliony objawów ciąży kiedy w niej nie byłam ale bardzo chciałam mieć
No to w temacie dziewczyny jestem
Wczoraj paseczek wybrawił się na owulaku tak jak ponizej (chyba to jeszcze nie pik?) dzisiaj słabnie, bardzo żałuję, ze nie sikałam jeszcze wieczorem, zeby zobaczyć, czy paseczek jest taki sam, słabnie, czy sie wzmocnił. Po pierwsze jestem w 8 dniu cyklu, czyli całkiem wcześnie. Wczoraj pobolewał mnie brzuch, bolała nieznosnie głowa. A dziś temperatura 36.70 spory skok, tak mi sie wydaje, i owulak bledszy z dziś. Czy mozliwa jest owulacja tak wcześnie?
Btw... to, że ktoś nie miał objawów implantacji nie znaczy, że ktoś inny miał. Bo można mieć, każdy ginekolog to powie. LOL
To tak jak z owulacją, może występować klucie podczas owu, a może nie. I u każdej kobiety będzie inaczej, nawet u tej samej w różnych cyklach będzie inaczej. Raz czuc raz nie. A Pani czepialska się uczepiła mnie jak rzep psiego ogona.
Moglam nic nie pisać wtedy w ogóle. Żałuję.