Dziś mnie obudził ból podbrzusza i kuje mnie jajnik fest i oczywiście zastanawiam czy coś tam zaczyna wracać na swoje tory
. Mam nadzieję, że zaraz okres mi nie wyskoczy, bo tak ostatnio było
. Wczoraj pierwszy raz miałam prawilny śluz płodny ciągnący
. Tak wiem wmawiam sobie, że może coś się ruszyło w moim organiźmie
. Dziś rozkminiam aplikacje flo i ona nie ogarnia moich dwóch okresów blisko siebie i liczy jako 1 cykl
i pokazuje mi, że między 22-24 mogło wpaść okno płodności. Zastanawiam się bo w 22 dc ten progesteron mam zbadać i liczę od początku nowego okresu jako cykl nowy i zastanawiam się czy badać czy czekać od początku normalnego cyklu? Chociaż flo na ten dzień przewiduje okres
, może na to się zdam jak nie przyjdzie to zbadam, jak przyjdzie to będę pewna cyklu i wtedy będę wiedzieć kiedy zbadać.
Już wiem gdzie się wprowadza temperatury
. Pomierzę kilka dni posprawdzam i od ponownego cyklu będę mierzyć
, ciekawe jak mi to wyjdzie