reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

No dokładnie, my mieszkamy przy dość ruchliwej ulicy i wychodzenie kota to jednocześnie wyrok dla niego.
Zresztą mój opa, jeszcze jak kotów było 7, to bał się, że któryś nam z domu ucieknie.
I nie poszedł spać, dopóki naocznie nie zobaczył, że wszystkie koty na miejscu xD.

I co? Spodobała się 😉?

Już widzę ten wzrok 😎.
Mój mąż wywodzi się z niezwierzęcego domu i jak pierwszy raz któreś ze zwierzaków przyszło w trakcie seksu do nas, to się mocno zdziwił, nawet chciał przerywać 😅. No ale wytłumaczyłam mu, że tak raczej będzie.
I doszło do tego, że wybieraliśmy ten fragment łóżka, na którym kota nie było, żeby mu w spaniu nie przeszkadzać 😂.
Ja już kiedyś tutaj to pisałam że nasza wysterylizowana suczka jak się kochamy bierze jakaś poduszkę i naśladuje mojego męża 😅😅😅🤣
 
reklama
Hej... mam taki zjazd nastroju. Po prostu czuję, że się nie udało, choc dopiero co skończyły się dni płodne. Do tego poczytałam wasze wpisy o badaniach spermy i... jeszcze gorzej się czuję. Mąż jest strażakiem, więc przegrzewanie jąder to codzienność. Sam coś przebakiwal o bqdaniach... Ja nie chcę go naciskać, ale pewnie pomyślimy o tym w przyszłym cyklu.
 
Dzisiaj pierwsze co dziś na fb widzę jakiś post z grupy mamuśkowej, z racji, że sporo znajomych to komentuje więc mi się wyświetla i czasami serio nie wierzę co czytam, jak przekładałam ile z Was by zrobiło wszystko dla tego dziecka, a czytam jak matka pisze, to aż serio we mnie się gotuję bo szkoda mi tego dzieciaczka, bo widać, że problem w domu jest 😪. Nie umie pojąć, że te kobiety co powinny to mają problem, a inne poprostu mają, ale najchętniej by się pozbyły,, problemu“😡😡😡
Niestety dużo takich niby matek widząc co narobiły dzieci i nie chcą się nimi zajmować . Najchętniej oddały by komuś żeby się zajęły a same leżały i nic nie robiły . A tu wiele kobiet by wszystko oddało by mieć dziecko .
 
Dziś mnie obudził ból podbrzusza i kuje mnie jajnik fest i oczywiście zastanawiam czy coś tam zaczyna wracać na swoje tory 😂. Mam nadzieję, że zaraz okres mi nie wyskoczy, bo tak ostatnio było😂. Wczoraj pierwszy raz miałam prawilny śluz płodny ciągnący😂😂😂. Tak wiem wmawiam sobie, że może coś się ruszyło w moim organiźmie😂. Dziś rozkminiam aplikacje flo i ona nie ogarnia moich dwóch okresów blisko siebie i liczy jako 1 cykl 🤷‍♀️ i pokazuje mi, że między 22-24 mogło wpaść okno płodności. Zastanawiam się bo w 22 dc ten progesteron mam zbadać i liczę od początku nowego okresu jako cykl nowy i zastanawiam się czy badać czy czekać od początku normalnego cyklu? Chociaż flo na ten dzień przewiduje okres 🤷‍♀️, może na to się zdam jak nie przyjdzie to zbadam, jak przyjdzie to będę pewna cyklu i wtedy będę wiedzieć kiedy zbadać.
Już wiem gdzie się wprowadza temperatury😁. Pomierzę kilka dni posprawdzam i od ponownego cyklu będę mierzyć 😁, ciekawe jak mi to wyjdzie 😂
 
Hej... mam taki zjazd nastroju. Po prostu czuję, że się nie udało, choc dopiero co skończyły się dni płodne. Do tego poczytałam wasze wpisy o badaniach spermy i... jeszcze gorzej się czuję. Mąż jest strażakiem, więc przegrzewanie jąder to codzienność. Sam coś przebakiwal o bqdaniach... Ja nie chcę go naciskać, ale pewnie pomyślimy o tym w przyszłym cyklu.
Przypomnij ile się staracie?
 
Dziś mnie obudził ból podbrzusza i kuje mnie jajnik fest i oczywiście zastanawiam czy coś tam zaczyna wracać na swoje tory 😂. Mam nadzieję, że zaraz okres mi nie wyskoczy, bo tak ostatnio było😂. Wczoraj pierwszy raz miałam prawilny śluz płodny ciągnący😂😂😂. Tak wiem wmawiam sobie, że może coś się ruszyło w moim organiźmie😂. Dziś rozkminiam aplikacje flo i ona nie ogarnia moich dwóch okresów blisko siebie i liczy jako 1 cykl 🤷‍♀️ i pokazuje mi, że między 22-24 mogło wpaść okno płodności. Zastanawiam się bo w 22 dc ten progesteron mam zbadać i liczę od początku nowego okresu jako cykl nowy i zastanawiam się czy badać czy czekać od początku normalnego cyklu? Chociaż flo na ten dzień przewiduje okres 🤷‍♀️, może na to się zdam jak nie przyjdzie to zbadam, jak przyjdzie to będę pewna cyklu i wtedy będę wiedzieć kiedy zbadać.
Już wiem gdzie się wprowadza temperatury😁. Pomierzę kilka dni posprawdzam i od ponownego cyklu będę mierzyć 😁, ciekawe jak mi to wyjdzie 😂
Ale chyba większość szaraczek tak ma . Ja np powinnam mieć owy między 19 a 21 września a 20 września miałam ciemno brązowa Blankę na wkładce wiec obstawiam owu . Bolał mnie wtedy jajnik . Zobaczymy akurat w sama owu nic nie było ,ale tak wyszło i nic się na to nie poradzi nie ma co się zmuszać ze wtedy musi być . A kobiety starające się inaczej słuchają swojego organizmu i reagują na różne zmiany od razu .
 
To jest trzeci cykl, ale pierwszy o którym wie mąż 😄 wcześniejsze dwa myślałam że uda mi się zrobić niespodzianke
To nie ma co się załamywać, na początku po prostu jest duża ekscytacja ze starań, więc i zawiedzenie jest duże. Daj sobie czasu ❤️. Wiadomo badania nigdy nie zaszkodzą, ale nawet u zdrowej kobiety to 30% szans, więc nie jest to dużo.
 
reklama
Hej... mam taki zjazd nastroju. Po prostu czuję, że się nie udało, choc dopiero co skończyły się dni płodne. Do tego poczytałam wasze wpisy o badaniach spermy i... jeszcze gorzej się czuję. Mąż jest strażakiem, więc przegrzewanie jąder to codzienność. Sam coś przebakiwal o bqdaniach... Ja nie chcę go naciskać, ale pewnie pomyślimy o tym w przyszłym cyklu.
Ja też jestem cholera ostatnio chodzącym negatywem. Z moich nadziei jest może jakiś 1%, że się tym razem uda, ALE z drugiej strony wolałabym się zajebiście zaskoczyć. Śledzę non stop cykl, notuję i obserwuję..a jeszcze teraz tak ciekawska robię co drugi dzień testy sprawdzając jak jaśnieje z czasem kreska po ovitrelle 🫠🤦🏼‍♀️. Sama momentami sobie myślę, że mnie to nieźle już porąbało chyba..
Skoro u was są to początki starań, to jak wiele razy dziewczyny wcześniej wspominały..zdrowa para ma spokojnie rok na zajście w ciążę, choć warto zrobić profilaktycznie badania 👍🏻.
 
Do góry