reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

Nie chce mi się znowu pisać, ale z mojego cytatu wyłuskasz.
No i wyszło szydło z worka, jaki ze mnie chemik…😝

Żeby być bardziej pomocną, to ja jednak nie zdecydowałam na razie brać tę Urofuraginę Max. Może uda mi się to rozgonić. Stanowisko lekarzy, co do tej substancji jest różne.
Kurde ale może coś konkretnie, jak już tu się strach nasiał? Jak na razie większość nas jest w trakcie starań (tj. nie w ciąży) to jaki to może mieć wpływ na płód?
Mi w tym cyklu się tak zdarzyło, że czułam że mam zapalenie w pierwszych dniach cyklu. Jakbym miała leczyć się żurawinką to najpewniej doprowadziłabym do rozwinięcia zapalenia, a tak to po kilku dniach zero objawów.

Czy to furagina ma taki fatalny wpływ na wczesną ciążę czy jednak chodziło Ci o jakąś inną substancję?
 
reklama
A bo mi w pierwszym miesiącu okres zniknął na jakieś 60 dni 🤦 że się skończyło wywoływaniem i teraz tak ciągnę któryś z kolei miesiąc na luteinie
Pewnie na każdego działa inaczej, na moje problemy akurat pomaga.
A tą luteinę pewnie i tak trzeba będzie odstawić i sprawdzić na monitoringu jak tam cykl. Co mówi lekarz w tej kwestii?
 
To dobrze, że podali 😁 moi nawet mi nie zbadali grupy krwi 😂 dałam im jakąś stara kartkę z wypisem i stwierdzili, że spoko. A we Wrześni uwierzyli mi na słowo 😂
W Wołominie zbadali mi krew i dali na przyszlosc kartkę, bo nie miałam przy sobie grupy krwi. Szybko to ogarnęli, bo pielęgniarki były zaskoczone jak szybko trafiłam na stół, że pewnie znam któregoś z lekarzy osobiście. A ja po prostu odrazu nic z rana nie jadłam bo wiedziałam, ze będzie mozliwa laparo.
 
Pewnie na każdego działa inaczej, na moje problemy akurat pomaga.
A tą luteinę pewnie i tak trzeba będzie odstawić i sprawdzić na monitoringu jak tam cykl. Co mówi lekarz w tej kwestii?
Że dajemy sobie pół roku na luteinie.
Ten do którego idę nie wie o inozytolu. Ja jestem pewna że już więcej sobie luteiny nie wsadzę bo wydaje mi się, że to ona mi tak bardzo obniża nastrój.
Idę teraz na wizytę w 16dc i jestem ciekawa właśnie, co lekarz zobaczy 🙃
 
reklama
Do góry