🍁 We wrześniu dwie kreseczki ⏸, wysikają wszystkie wątkowe laseczki! 🍂

[olka11135]

Aaa to przepraszam że tak palnelam, myślałam że to tabletki.
6msc to kupa czasu .... Ale chyba lekarze wiedzą lepiej

Lekarze zwykle wiedza co jest lepsze dla nich

Edit. Rozwinę te mysl jak wrócę do domu. Bo prowadzę i na światłach ciężko ogarnąć

 

[lady_in_blue]

ogólnie stymulacja chyba zwiększa prawdopodobieństwo cp. Poprawcie mnie, jak się mylę

Stymulacja to chyba nie. In vitro zwiększa.

 

[eag]

Tylko moim zdaniem oczywiście z usunięciem jajowodu. Wyłuskanie tej ciąży i zszycie go w mojej ocenie zwykłego zjadacza chleba też jest bez sensu

No mi właśnie powidziala, że jak to jest takie małe to jest duża szansa, że mimo laparo zachowa się tej jajowód i za 3 mies zrobić drożność

 

[Ceonis]

Stymulacja to chyba nie. In vitro zwiększa.

no właśnie to jest hit jak już wprowadzają zarodek , to niby powinien się dobrze ulokować, a nie zostać zassany przez jajowod

 

[lady_in_blue]

No mi właśnie powidziala, że jak to jest takie małe to jest duża szansa, że mimo laparo zachowa się tej jajowód i za 3 mies zrobić drożność

Jajowód tak a jego funkcje? Bo jak te rzęski w środku nie będą spełniać swojej roli to ogromnie rośnie prawdopodobieństwo kolejnej cp.

 

[Ceonis]

No mi właśnie powidziala, że jak to jest takie małe to jest duża szansa, że mimo laparo zachowa się tej jajowód i za 3 mies zrobić drożność

Kiedy idziesz na stół?

 

[lady_in_blue]

no właśnie to jest hit jak już wprowadzają zarodek , to niby powinien się dobrze ulokować, a nie zostać zassany przez jajowod

Mogliby go przyklejać

 

[Ceonis]

Jajowód tak a jego funkcje? Bo jak te rzęski w środku nie będą spełniać swojej roli to ogromnie rośnie prawdopodobieństwo kolejnej cp.

racja, rzeski powinny wypychac zaplodniona komórkę jajowa w stronę macicy, a jak będzie z nimi problem, to po prostu zatrzyma się w jajowodzie. Autostrada dla komórki zostaje w jakiś sposób naruszona

 

[Tymczasowa28]

Nooo! Boże nawet nie wiecie jak się cieszę, że w końcu to widać! Niech to wycinają bo chce już do domu Moim największym problemem jest teraz to.. Że będę musiała mieć założony cewnik!!!! A co jak to będzie boleć Jestem pozytywnie nastawiona także bez smuteczków mi tu dziewczyny!

ja miałam zakładamy cewnik 3 razy i za każdym razem już jak „spałam”, myśle wiec, ze i u Ciebie będzie tak samo! Poza tym, po zabiegu serio boli wszystko, we łbie się kręci, a kroplówki nawalają non stop, wiec cewnik w takiej sytuacji to zbawienie! Po laparo ( i ile będziesz ją mieć), to bardziej myśle uwiera dren, ale jest to tez do przeżycia
Jakkolwiek to nie brzmi - ulżyło mi, ze już coś u Ciebie wiadomo, bo zdaje sobie sprawę z tego, ze najgorsze jest czekanie i niepewność.

Trzymam kciuki za Ciebie!

 

[eag]

Kiedy idziesz na stół?

Jutro albo pojutrze, chyba, że dziś bardzo będzie boleć to w trybie pilnym.. Ale nie mają krwi dla mnie na dziś ahahaha