asiasiasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2011
- Postów
- 991
Ale wam temat rozkrecilam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
conajmniej 9 Dziewczyn wypisanych na pierwszej stronie także za nie wszystkie i oczywiście za CiebieCześć dziewczyny!
Czekam z niecierpliwością na 20/22.09 aby sprawdzić, czy będzie sukces! Dostaliśmy zielone światełko na wrzesień, po majowej stracie bliźniaków. Jestem pełna nadziei, ale jednocześnie żyje trochę w stresie i gdzieś muszę ulokować emocje Czy ktoś też w tych dniach sprawdza?
A ja dziś pierwszy dzień bez okresu, cały dzień jakoś dziwnie mnie brzuch bolał, od południa czułam się jakoś niesamowicie mokra , jakieś wrażliwe cycki, niby płodne za 3 dni , ale za to po trzonowaniu ból brzucha przeszedł . Jestem ciekawa jak ten cykl bd wyglądał . Bo ostatnio to cykle 34, 29, 32, 26 mają swój świat. Więc niby po średniej powinna być owu 22 o ile już postanowi przyjść .
dziękuje u mnie w miarę regularne miesiączki po dwóch zabiegach łyżeczkowania bo niestety za pierwszym razem niedokładnie mnie „wyczyścili”. I nie wiem właśnie jak to z tą owulacja teraz było bo szczerze nie bolą mnie przed tymi miesiączkami piersi ani brzuch a miesiączka pojawia się w sumie w terminie ale zawsze jakoś z zaskoczenia. Teraz rzekomo w dniach owulacji miałam przez 2-3 dni brązowe plamienia. Czy ktoś się już z tym spotkał?conajmniej 9 Dziewczyn wypisanych na pierwszej stronie także za nie wszystkie i oczywiście za Ciebie
nie badałam jeszcze progesteronu itp wiec boje się żeby te plamienia nie były czasem jakim niedoboremdziękuje u mnie w miarę regularne miesiączki po dwóch zabiegach łyżeczkowania bo niestety za pierwszym razem niedokładnie mnie „wyczyścili”. I nie wiem właśnie jak to z tą owulacja teraz było bo szczerze nie bolą mnie przed tymi miesiączkami piersi ani brzuch a miesiączka pojawia się w sumie w terminie ale zawsze jakoś z zaskoczenia. Teraz rzekomo w dniach owulacji miałam przez 2-3 dni brązowe plamienia. Czy ktoś się już z tym spotkał?
Fajnie by było, ale odkąd sie staram to już +/- 4 okresy wakacyjne za mną a wyjazdów urlopowych to chyba z 12 wiec nie sadze żeby ten miał coś zmienićCudowne widoki
Może po tych wakacjach się uda całkowicie się zrelaksujesz, odpoczniesz pooddychasz innym powietrzem, to sprzyjające warunki do poczęcia
Zgadłas, rodzę za dwa tygodnie i tylko sobie z Was jaja robięNo to chyba coś kłamczuszysz, bo jakbyś serio głowę wyłączyła, to ciąża jak ta lala! Przecież to takie złote rady koleżanki Sabinki, która nigdy problemów z płodnością nie miła. A zna się. Znalazla antidotum na nasze problemy
Ps. Ładnie tam. Gdzie to?
My dzisiaj wspinaliśmy się po górach i byliśmy na szczycie Bentayga 1400mnpm i mówię do męża żartem - tu jesteś blizej Boga, poproś o coś to może Cię usłyszy, na co on oczywiście bez zastanowienia - panie boze, daj nam dziecko. Ech.Tak jeszcze odnośnie tej Bety- myślę, że każdy ma za sobą jakieś doświadczenia.
Skoro tu wszystkie jesteśmy, to wiadomo, że albo miałyśmy za sobą jakieś nieudane próby, albo staramy się bardzo długo.
I każdy na podstawie własnych doświadczeń podchodzi do kwestii ciąży różnie. Tak samo do kwestii badań.
Może to dlatego, że szybko trafiłam do lekarza.
Myślę, że moja ciąża od początku była skazana na niepowodzenie nie przez zle przyrosty, a przez tarczycę.
I nie neguję absolutnie Bety, natomiast wiem, że ja sama nie chcę jej robić.
Również dementuję
Aktualnie siedzę na plaży, zaraz wymieniam męża z maską i rurką, bo teraz moja kolej na snurkowanie.
A co w międzyczasie robię?
Rozprawiam z Wami na temat Bety.
Mąż non stop mówi o tym, że może Włocha przywieziemy. I znowu mu tłumaczę, że no w końcówce okresu to u mnie za wcześnie na owu.
Nie da się odpuścić, jak chcesz.
W takich okolicznościach teraz piszę. I mimo pięknych widoków, dalej myślę, czemu innym się udaje.
Co widzimy dziecko (zwłaszcza małe), to zastanawiamy się, kiedy my swoje zabierzemy na takie wakacje, kiedy my zaczniemy komuś pokazywać świat, Europę. Nieba byśmy przychylili temu małemu człowiekowi, naprawdę miałoby się u nas świetnie.
a nie 9 dpo?Cześć i czołem!
8 dni po
28 dzien cyklu
Test negatywny
Temperatura lekko w gorę