S
Sara27
Gość
Iwona-piekny utargJa mialam b."plodny" grudzien,ale to dlatego ze sprzedalismy m.in.porcelane Rosenthal ktora byla nam na kij potrzebna,zwlaszcza ze przy Julicie nie bylaby dlugo cala...A zaczelam od rzeczy slubnych i ciazowych,potem rzeczy po Julicie i z lumpka a aktualnie dzieciece ciuszki slabo mi schodza za to te z mojej szafy rewelacyjnie.Mam duzo markowych ciuchow albo za malych,albo takich ktore mi sie znudzily.Zdecydowanie wole wymienic garderobe na cos nowego-bywaja tez nietrafione rzeczy ktore po kupieniu znow wystawiam bo mi nie pasuje cos...Ostatnio wybralam sie w miniowce-bombce i...nie moglam wsiasc do tramwaju bez podwiniecia jej do gory.Wiedzialam ze bombki hamuja ruch nog (zwlaszcza miniowki)ale zeby az tak?Sama sie z siebie smialam ze prawie tylek pokazalam wsiadajac do tramwaju
Sentymentow co do ubranek raczej nie mam-sprzedaje.Oddac w sumie nie mam komu-bo nie kazdy toleruje uzywane rzeczy,co i dla mnie lepiej
Sentymentow co do ubranek raczej nie mam-sprzedaje.Oddac w sumie nie mam komu-bo nie kazdy toleruje uzywane rzeczy,co i dla mnie lepiej