reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

Magdalenka ,kiedyś mielismy owczarka niemieckiego(z rodowodem,wystawowego) i dlatego teraz właśnie chciałam malenkiego pieska.Tamten mimo że był szkolony to ja nie dawałam sobie z nim rady,słuchał sie tylko mojego m.Jak szłam z nim na spacer to musiałam jedną ręką trzymac sie płotu zeby mnie nie wywrócił.I sporo niszczył , z mojej magnoli zostawił mi 5 cm badyl.Co do rodowodu to ojciec tego maltańczyka go miał .Sprzedająca mówiła ze matka też ale nie widziałam więc pewna być nie mogę,zakładam że pewnie nie miała.To był jedyny piesek z miotu(pierwszy miot ).A co do rodowodu to nie wiem czy tak o niego łatwo ,nie znam się.
EVE a czemu uwazasz że sie obruszyłam,bo nie wiem o co ci chodzi?
 
reklama
Jakoś w tym zdaniu, że piesek jest dla dzieci a nie na pokaz, miałam wrażenie że się zdenerwowałaś, ale widocznie błędne.
Co do rodowodu to jeśli mają go rodzice danego psa to szczenie też dostaje papiery "do wyrobienia" i nieważne, który to pies z miotu. Rodowód staje się "ważny" po minimum 3 wystawach psa z oceną bdb.
 
myfa, ja też kiedyś znałam ta opinię że tylko kilka pierwszych szczeniąt dostaje, ale odkąd zaczęłam się tym bardziej interesować (od jakiś 4 lat) to właśnie takie informacje dostałam od hodowców prawdziwych rasowych szczeniąt spaniela
 
Iwona piesek śliczny, taka maskotka, mam nadzieję, że córki bedą wyprowadzać na spacer i szybko im się nie znudzi.
Mojego kolegi z pracy córka też chciała pieska, i ten jej zrobił zaprawę na sucho codzinnie budził ją półgodziny wcześniej i wysyłał rano na spacer 10-15 minutowy, i jak wróciłą ze szkoły wieczorem jej darował, po tygodniu mała stwierdziła, że piesek to nie jest jednak dobry pomysł.
Co innego jak się mieszka w domku przynajmnniej poranne spacery odpadają, ja jak mieszkałam w domu to miałam wszelaką zwierzynę, pies był zawsze, koty przeważnie dwa, chomik, świnki morskie, papugi i rybki, teraz mieszkam w bloku i wg mnie pies w mieszkaniu to nieporozumienie szkoda zwierzaka, a i obowiązek dla właściciela ogromny, spacery codzinne, sprzątnie po nim, problem z wakacjami, ja raczej się nie zdecyduję choć lubię psy. Może jak bede miałą dom wtedy chętnie przygranę najchętniej labradorka
 
Iwona dokładnie takiego samego pieska sobie wymarzyłam, ale niestety póki mieszkamy w bloku nie zdecyduję się na zakup, bo nie będzie mi się chciało z nim wychodzić, a i miejsca nie ma moim zdaniem w bloku na psa nawet tak małego :/ moja mama w domu też od zawsze ma zwierzaki jakieś, miała dwa koty i psa, teraz został jej tylko kot, ale myślę, że może jej sprawie pieska, to Kuba będzie się cieszył :)

ktoś pytał czy domek może być dla chłopca, Kuba ma domek i jest wniebowzięty, ja zresztą też ;p to chyba najlepsza aktualnie zabawka ;]

a mam problem z zakupem bodów :( chciałabym takie fajne jak ktoś tu pokazywał z mothercare takie kolorowe, ale nie ma rozmiaru 18-24 :/// a po sklepach jakoś ostatnio nie chce mi się biegać ;|
 
Ostatnia edycja:
EVE masz rację z tym ze pies z rodowodem musi mieć jakieś wystawy ,bo jak mieliśmy owczarka to faktycznie mój m musiał z nim kilka razy jechać na wystawę.Ja myślę że mama mojego psa nie miała rodowodu tylko specjalnie powiedzieli że ma.Ale maltanczyka z rodowodem bym nie kupiła bo za drogi.
 
Justyna pewnie się ze mną zgodzi, że posiadanie psa w mieszaniu nie jest aż takim problemem i zapewniam Wam ze pies nie jest z tego powodu nieszczęśliwy, nie uczłowieczajmy psa bo on zawsze pozostanie psem. On będzie zadowolony, ze ktoś da mu jeść, okaże czułość, wyprowadzi na spacer. Pies to zwierze stadne i nie czuje się najlepiej sam w wielkim kojcu przy domu. Wiadomo, że wyprowadzenie psa nie zawsze należy do przyjemności (szczególnie w niekorzystne warunki atmosferyczne), ale nikt nie powiedział (i nie myśli mam nadzieję), że pies to zabawka - dla mnie pies to przyjaciel i nigdy nie pozwolę mu zrobić krzywdy czy to świadomie czy nieświadomie. Moje dziecko uczy się przy psie, że to żywe stworzenie i nie wolno go bić czy targać za włos, kopać czy ściskać. Pieska można głaskać, bawić się z nim piłeczką czy dawać biszkopty :-p
 
agnesia mi przyszło na myśl żebyś spytała mamy czy chce psa, moja mówi ze jak już aktualnych psów zabraknie kiedyś to nie chce psów kolejnych
iwona fajowa ta maskotka :tak:
ja też jak na razie nie chcę psa :-pani innego zwierza ;-)
 
reklama
Musze się wtrącić tzn że pudel czy maltańczyk czy inny mały psiak miałby być w kojcu przy domu że pies w mieszkaniu to porażka :szok::szok::szok:mój by tam zdechł z żalu i tęsknoty.
A spacery jak dla mnie to czysta przyjemnosc,od zawsze lubiłam spacery zwłaszcza wieczorne i teraz mam z kim spacerować
 
Ostatnia edycja:
Do góry