I
ivaz
Gość
Ewelcia bo to jest wszystko komercja ,wolny rynek, wygoda rodziców, dziecko by sie naprawde bez tego obyło. Zauważyłam że moja Zoska woli zwykle pudełko, jakąs metkę, czy też plastikowy kubeczek do zabawy niż wypasione zabawki fisher price za duża kasę.