I
ivaz
Gość
ja też nie jestem za bardzo fanką różu, może dlatego, że jest taki "nacisk" wszędzie gdzie się nie spojrzy to róż, jak dziewczynka to róż itd. aczkolwiek nie przeszkadza mi jak ktoś ubiera swoją córkę na różowy, ja tylko dla swojej nie chcę tyle różu
Dziewczyny ja nie mam nic do różu, ale nie chce mieć całej garderoby Zoski rózowej, uważam ze mała dziewczynka i w zółtym i w zielonym , czy niebieskim wygląda tak samo ładnie i słodko jak w różu, a coś nie różowego i ladnego znależć w sklepach to cud, z resztą jak zaglądam do wózków innych mam to wszystkie dziewczynki różowe od stóp do głów, a moja Zocha się wyróżnia:-)