reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

reklama
Eve - ja mam taką tylko na 12 zdjęć z każdego miesiąca. fjana sprawa... widać jak dziecko rośnie;-) a co go gliny to odbijaliśmy jak malutka miała jeszcze wszystko taki zgiete i przykurczone. widać jedną stópkę - druga została tylko pięta... jedna łapka jes cała ale słabo odbita a druga - piąstka, bo mała nie chciała yprostować rączki... nie wygląda to może jakoś super ale mamy wspomnienie fajne z odbijania. no i jak małej pokażemy gdzie co jest to też się zorientuje:tak:
 
justyna taką samą jak Ty ma moja sasiadka :tak: Ja planuje połozyć na półce nad łóżkiem a potem może u Ady na komódce a tam mam malutko miejsca :-(
 
u mnie wisi na scianie - pokazuję małej od czasu do czasu bo podobno zdjęcia dowartośiwouja dzieci dlatego należy ich miec dużo w domu;-) z wakacji przywiozłam ramkę nadmorską też stoi na komodzie:)
 
kurcze a ja mam jeszcze gołe ściany i ciągle się zbieram i zebrać nie mogę żeby coś zaplanować na nie... zamierzam zrobić sobie taką sesyjkę rodziną na świeżym powietrzu, na łączce czy w lesie.... ramkę dostaliśmy z mothecare bodajże i wciąż leży na szafie- mały dzis kończy 5 miesięcy więc chyba jest okazja żeby w końcu ją wykorzystać... Justyna- krzesełko jest drogie ale naprawdę boskie, to morskie prześliczne... ja kupowałam w sklepie- droższe właśnie ale zauważyłam że pomimo takiej ceny niektóre miały skazy typu odbarwienia na tapicerce a mi nie chciałoby się tego z powrotem pakować i odsyłać przez allegro. dołożyłam i obejrzałam całę- sprawdza się super i jest dla dzieci od 0m, jeżeli czekasz aż dzieciątko będzie siedzieć to tańsze są te od 6m- cena nieco powyżej 400zł i nie ma właśnie tej początkowej wkładki... też fajne i chyba te same wzory są...drewniane miałam przy starszym synku, co prawda takie zwykłę bo tych modeli jeszcze nie byuło i też się sprawdziło ale potem strasznie żałowałąm, że nie miałam takiego kolorowego... to chicco jest naprawdę na długi dystans i bezpieczne i pani w sklepie nas podpuściła że później powinnniśmy je postawić na miejscu zwykłego krzesła przy stole i że dziecko roczne przecież jeszcze na stołku nie usiądzie itd,itd..... ale cieszę się że daliśmy się jej wkręcić:-):-) to krzesełko cieszy mnie tak samo jak np. karuzelka fishera:-):-):-) chyba nawet ja mam z tego więcej radochy niż Maks...
 
kama, Wasze krzesełko jest śliczne, bardzo mi się podoba. Moje (dostaliśmy jako prezent) też spełnia nasze oczekiwania (na szczęście, bo maty się pozbyłam). Jest ta wkladka dla małego dziecka i ogólnie łatwo schodzi jedzionko z niego (Ada jest ostatnio mistrzynią w pluciu chyba). Fajna sprawa też kosz pod spodem, u nas akurat wkładam tam zabawki. Tackę też mam 2-częściową, ale narazie nie zakładam. Regulacja góra-dół jest w 5 pozycjach a nachylenie w 3. Jeśli ktoś nie chce bądz nie ma tylu pieniędzy polecam właśnie to :tak:
 
Eve- pewnie że nie zawsze droższe jest najlepsze,my po prostu trochę zaszaleliśmy... to moje drugie dziecko i pewnie ostatnie ponieważ kiepsko znoszę ciążę więc potem to dopiero zakupy dla wnuków mnie czekaja- hihihi... czasem się powstrzymuję a czasami nie no bo po co... co z tego, że nie wszystkie rzeczy są dziecku potrzebne i niezbędne... nie samym chlebem człowiek żyje... :-):-):-)ja mam naprawdę kupę radochy z robienia zakupów dla dzieciaków- nawet słoiczki mnie cieszą... fajne jest to, że tutaj można się wymienić doświadczeniami i sobie cosik podpowiedzieć... zauważyłam,że dużo mam nie przemyślało zakupu karuzelki i teraz żałują- nakręcana rozbudza dziecko często... ja kupując swoja nawet nie pomyślałam, że ja kiedyś zrobiłam to samo i kupa nerwów była bo mały już, już prawie spał a ona cichła i... od początku to samo.... teraz przypadkiem mi sie udało bo zamarzyłam sobie taką z pilocikiem- i świetnie się sprawdza... miłego dnia życzę!!
 
kama, nie chciałam Ci urazić. Poprostu gdybym sama kupowała też pewnie bym chciała takie :-D no ale że dostaliśmy i nam się podoba to jest ok. Gdyby tak nie było już bym je przehandlowała :-D
 
reklama
Eve- absolutnie mnie nie uraziłaś... zauważ, że ile osób tyle gustów i opini. ja cieszę się, że w obecnej chwili stać mnie na takie bajery ale staram sie też nie przesadzać. rzeczy po synkach zamiast wystawiać koło śmietnika zaczęłam sprzedawać na allegro. są osoby których nie stac nawet na najtańsze krzesełko, obywają się bez niego i ich dzieci wcale nie sa mniej szczęśliwe niż nasze... Eve- mam wrażenie że pisałaś o Łagowie.. masz namiary na jakiś solidny, czysty nocleg dla rodziny z dzieciakami??ja jeździłam do takiego ośrodka niemieckiego bodajże mundi recra czy jakoś tak- fajnie ale dość drogo dla małej rodziny- lepiej jechać we dwie, ciężko znaleźć nocleg... jakby co- to napisz...
 
Do góry