reklama
Justyna337
Fanka BB :)
ha ha... EVE u nas w łóżeczku też jest krokodyl... a w turystycznym mamy nieco mniejszego pieska. więc nie tylko wózek mamy "wspólny". a walkie talkie tez mamy jako nianię - ale w domu się nie sprawdza. chyba że jakoś źle te kable podłączyłam tzn za daleko... a widzę, że ty tez daleko. i co sprawdzało się?? bo u mnie w domu nic nie słychac przez to.
co do fotelika - tez mi się wydaje, że to nie od niego. Zu zawsze jest bez czapy i jest ok a jak jest w sweterku czy polarku to zaraz ma mokre plecy. o jedną warstwę za dużo. a kurcze Zu juz zaczyna mi wyrastac z fotela... jeszcze głowy dobrze nie trzyma więc nie moge jej wyjąć tej wkładki a widzę zże jest już jej bardzo niewygodnie. tzn głowe trzyma ale nie wiem czy jej wyjmować już...
co do fotelika - tez mi się wydaje, że to nie od niego. Zu zawsze jest bez czapy i jest ok a jak jest w sweterku czy polarku to zaraz ma mokre plecy. o jedną warstwę za dużo. a kurcze Zu juz zaczyna mi wyrastac z fotela... jeszcze głowy dobrze nie trzyma więc nie moge jej wyjąć tej wkładki a widzę zże jest już jej bardzo niewygodnie. tzn głowe trzyma ale nie wiem czy jej wyjmować już...
Wiesz, co do łoki to ja w domu nie uzywam, bo mam małe mieszkanie i słyszę, gdy małą jęknie, ale na wyjeździe to sobie wychodziliśmy na taras i ze najomymi gadaliśmy. Mąż jakoś poustawiał to tak, że za kazdym razem było słychać jak Adka marudziła bądz płakała.
Justyna337
Fanka BB :)
no ja w domu najpierw usłyszę ją a potem łoki daje znać jak juz mocno marudzi... ae na wakacje może tez wezmę...?? nie pomyslałam o tym. kurcze tyle rzeczy jest do wzięcia, a ja ciągle niemam czasu pomysleć. Evez doświadczenia co Ci się przydało?? jak bedziesz miała chwilkę to skrobnij:-)
Tak jak już na głównym pisałam, dla mnie podstawa to była spacerówka, ale Ty sobie wypróbuj, jeśli Zu jeszcze Ci się nie podnosi to gondola wystarczy. Miałam też bujaczek-leżaczek. Do kapania kupiliśmy taki malutki dmuchany pontonik :-) Do ubrania napewno coś cieplejszego, bo jesli jest wiatr (u nas był 2 dni sztorm ale swoeciło słońce)to przeszywa :-) Do spania bardzo fajnie mieć śpiworek, bo jesli nawet dziecko się odkryje to nie zmarznie w tym worku :-). Moskitiera w łóżeczku - obowizakowa (niekoniecznie taka jak ja miałam - mąż się na to uparł) i folie przeciwdeszczowe do wózka. Bardzo czesto korzystałam z parasolki przeciw słonecznej. Przykrycia - ja miałam 3 kocyki w tym każdy o różnek grubości :-) (tak jakoś wyszło). Pod jednym Ada apała a te dwa to użuwałam w zalezności od pogody ale zazwyczaj ten z qinny wustarszał w zupełnosci. Butelki miałam 4 szt w tym jedna do herbaty, podgrzewacz, wodę kupowaliśmy żywiec, bo generalnie zauwazyłyśmy z koleżanką, że nasze dzieciaki jakoś dzinie reagowały na tamtą. Nie zapomnij o kremia na słońce, ja miałam taki z Nivea z faktorem 30 plus ale jeśli jedziesz już w te cieplejsze miesiące to lepiej kup 50 plus. W związku ze zmianą warunków, klimatu dzieci mogą mieć zatwardzenia, więc weź czopki glicerynowe. Mnie się jednak nie przydały. Jeśli zamierzasz na plazy siedzieć warto pomyśleć o taki namiocie trójkatnym. Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę.
Aha, jesli masz nosidełko to też weź koniecznie (ja pożyczałam od znajomych), fajnie jest pospacerować po plaży. Adka oczywiście usneła "na mnie"
Aha, jesli masz nosidełko to też weź koniecznie (ja pożyczałam od znajomych), fajnie jest pospacerować po plaży. Adka oczywiście usneła "na mnie"
Ostatnia edycja:
Justyna337
Fanka BB :)
dzięki kochana, chyba muszę zacząć robic listę...:-)
reklama
Moje maleństwo
Mamusia Amelki
co do fotelika to ostatnio u nas jest po ponad 30st tak wiec mala jest w bluzeczce na ramiaczkach albo w samym pampersie a plecki i glowke ma przepocona Juz chyba bardziej rozebrac sie jej nie da..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 139 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 121 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 165 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
Podziel się: