reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

ja tez mam buzza tylko tego trojkolowego. w miesie rewelacja ale w sklepie czy w przychodni blokuje mi sie przednie kolo i trzeba je zablokowac zeby jechało na wprost, zeby dalo sie nim poruszac ale poza tym wózek jest pierwsza klasa:tak: z reszta to ze daje sie go zlozyc w 3 sekundy bardzo mi opowiada. miesci mi sie w autku i nie mam problemu zeby go wwyjąc a to bylo dla mnie wazne bo nie wnosze wózka do domu tylko trzymam w aucie. dzisiaj widzialam aceta z takim wózkiem i miał torbe na zakupy a ja glupia myslalam że nie ma takiej tporby i ze nie da sie jej przymocowac:-p teraz juz widziałam i wiem, że mozna więc musze poszukac:tak: problem tylko z miejskim przystosownaiem... jak gdzies można przejechac to już sukces :-( a tam gdzie sa podjazdy zwykle i tak dla mojego trójkołowca sa nieprzydatne bo pośrodku sa schodki wiec i tak dxwigam pol wózka a pol jedzie normalnie na kolach...:szok:
 
reklama
dzieczyny musze znalesc jaki lekki wozek bo nie dam rady z tego 3 pietra znosic mojego kolosa roana mercedes jesli chodzi o wygode dla dziecka ale ciezki...

spacerowke chcialam kupic wygodna zeby nadawala sie tez na nasze polskie chodniki, zastanawialam sie nad zakupem uzywanego quinny buzzy 4 , ale nie wiem czy da rade na spacerze np w lesie...
 
Co do wozeczkow to mnie sie wydaje ze duuuza wiekszosc z nas bedzie zadowolona z wozkow jakie kupilysmy bo wszystko jest kwestia przyzwyczajenia.Ja ze swojego wozka jestem b.zadowolona,chyba jeszcze bardziej niz mi podoba sie on moim kumpelom (tak,tym co nie maja dzieci:-D) i zaloze sie ze jakbym dostala inny wozek do pchania to bym stwierdzila ze jest kiepski gdyz juz sie przyzwyczailam do swojego.Plusem jest to ze ladnie sunie po chodnikach,w lesie,na dzialce i nie ma sie co dziwic bo ma dosc duze kola-troche mniejsz niz rowerowe:-D ale duze oraz dobra amortyzacje.No i z tej przekladanej raczki jestem zadowolona,jak mloda bedzie siadac to sobie bedzie ogladac albo swiat albo mamusie.Do minusow zaliczam wage-ciezko mi go wnosic nawet na 1 pietro i staram sie by kiedy sie da robil to maz.No i moja panna tak sie rozrosla ze w tej torbie-nosidle co jest w srodku to tak moze max 10 cm luzu jej zostalo:szok:
 
Sara27 po pierwsze dzięki za maila, zupełnie się pogubiłam na tym forum i nie wiedziałam gdzie zniknął nasz wątek :-)

Justyna, ja też mam Buzza 3 i też mały problem z tym przednim kołem, ale mój m ma mi nasmarować je, bo kiedyś mi tam piasek się dostał i moze dlatego, zobaczymy czy to przyniesie rezultat :-) Ale ogólnie to jestem z niego zadowolona, szczególnie z możliwości manewrowych jeszcze jak do tego dochodzi trzymanie psa na smyczy w drugiej ręce :-)
 
ja tez mam buzza tylko tego trojkolowego. w miesie rewelacja ale w sklepie czy w przychodni blokuje mi sie przednie kolo i trzeba je zablokowac zeby jechało na wprost, zeby dalo sie nim poruszac ale poza tym wózek jest pierwsza klasa:tak: z reszta to ze daje sie go zlozyc w 3 sekundy bardzo mi opowiada. miesci mi sie w autku i nie mam problemu zeby go wwyjąc a to bylo dla mnie wazne bo nie wnosze wózka do domu tylko trzymam w aucie. dzisiaj widzialam aceta z takim wózkiem i miał torbe na zakupy a ja glupia myslalam że nie ma takiej tporby i ze nie da sie jej przymocowac:-p teraz juz widziałam i wiem, że mozna więc musze poszukac:tak: problem tylko z miejskim przystosownaiem... jak gdzies można przejechac to już sukces :-( a tam gdzie sa podjazdy zwykle i tak dla mojego trójkołowca sa nieprzydatne bo pośrodku sa schodki wiec i tak dxwigam pol wózka a pol jedzie normalnie na kolach...:szok:

to w takim razie dobrze ze wzielam czreokolowego :-) mi jeszcze zadna przeszkoda na drodze nie stanela:-D

Myfa80 szczerza mowiac to ja po takim "typowym" lesie niejezdzilam (nie ma tu takich:-p) ale po takich drogach typu-kamienie, trawa, jakies patyki wozeczek daje rade:tak: ale kiedys eve pisala ze mozna dokupic przednie kola pompowane wiec one napewno beda lepsze- mi sa zbedna wiec niekupywalam;-)
 
no własnie ja widzialam ostatnio takie koła do buzza - podobno rewelacja. ja jeździłam buzze na działce - mocno nierówny teren - i nawet z ty kołe daje rade. trochę trzeba go popchać ale źle nie jest
 
Ja chodzę codziennie po drodze z kostki (ale takiej starej, poniemieckiej jeszcze) i dają radę :-)
Koła terenowe faktycznie są, ale to wydatek rzędu 300 zł.
 
szczerze mówiąc mam zwykły polskiego producenta wózek na 4 kołach (pompowanych, duże koła), tyle że z wielkimi resorami i dla mnie sprawuje się świetnie bo się leciutko prowadzi po wszelkich dołach itp.. (za 700 zł:-)). Składać tez składa się w minute wiec nie mam co narzekać.
Nie jest lekki bo to od razu spacerówka ale mam dom wiec nie musze go jakoś dzwigać.
Prowadziłam "markowe wózki" typu chico, quinny (po znajomych) itp ale nie widze w nich jakiejś różnicy-jak dla mnie oczywiscie. :tak:
 
ja ostatecznie nie kupowałam wózka... dosłownie w dzień kiedy miałam go zamówić przez internet sąsiadka mojej mamy przyprowadziła jej dla nas wózek po swojej córce.
taki zwykły, stary, nic firmowego, na 4 dużych kołach, ale niezbyt zniszczony.
fakt, ciężki, ale nigdzie nie muszę go nosić (mieszkam w domku i przeważnie stoi w garażu). czasem jak chcę go wnieść na górę to niosę w częściach, najpierw budka potem reszta.
ale rewelacyjny jest z tego względu że jest na paskach i doskonale się kołysze. także mój syn idealnie w nim usypia:-)
no i bardzo dobrze sprawuje się na drodze, nawet na nierównej, czy leśnej, dobrze się nim manewruje
 
reklama
Ja mam dokladnie tak samo-wozeczek za 600 zl,chyba polski-nawet nie wiem ale sadzac po cenie to tak.Rowniez jest to spacerowka i tez ma duze kola (pompowane) oraz amortyzacje na paskach.Sunie mi sie nim bardzo dobrze i nie zamienilabym go na zaden inny chocby dlatego ze sie do niego przyzwyczailam i podoba mi sie kolorystycznie:tak:Nie znam sie na markach wozkow ale czasem widze w praku takie malusienkie i krociutkie gondolki,ze chyba w nich dzidius to juz majac 4 m-ce musi isc do spacerowki siedziec!Mojego kloca juz bym tam chyba nie zmiescila:-p
 
Do góry