ja na razie kupiłam gaziki Leko (badź Lako), ponieważ one są już nasączone spirytusem, takie kazali mi zabrać do szpitala. Natomiast w domu mam spirytus, już od dawna, bo nalewki robiliśmy
i jeszcze chyba ze 3 litry mamy ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a do niedawna myślałam, ze to się spirytusem salicylowym przemywa i to farmaceutka mnie oświeciła![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a do niedawna myślałam, ze to się spirytusem salicylowym przemywa i to farmaceutka mnie oświeciła