reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wątek zakupowy + wózki + wyprawka i torba

Dziewczyny ja spisywałam sobie dzisiaj co muszę kupić dla siebie i dla małego i pomyślałam o wkładzie do wanienki takim z gąbki w kształcie misia bardzo dobra sprawa miałm taką przy Nikusiu i teraz też muszę kupić niektórzy wkładają pieluszkę ale na niej dziecko się ślizga .

Ja też chcę kupić ten wkład do wanienki, moja siostrta używała przy pierwszej i przy drugiej córci i była bardzo zadowolona, fakt, ze po każdej kąpieli trzeba go porządnie wypłukać i wysuszyć, ale wiem,że jest rewelacyjny dla młodej mamy. Kąpiel prawie bezstresowa:-D
 
reklama
dzięki dziewczyny
z Coneco to podoba mi się jedynie toledo, ale nie widziałam tego wózka na żywo.

co do x-landera to brałam pod uwagę takie atuty jak odpinany pałąk i niskie zawieszenie spacerówki tak by dziecko samo mogło wejść do wózka, dla córki pierwszy wózek miałam z firmy taco i ze spacerówki w ogóle nie korzystałam bo była wyskoa niewygodna i młoda nie lubiła w niej siedzieć. pompowane koła to rewelacja, prowadzi się taki wózek rewelacyjnie , a co do przekładanej rączki to nie jest mi to potrzebne, dopóki dziecko małe to je widzę, a potem i tak woli oglądać wszystko w koło niż mamę ;-) muszę jeszcze przyjżeć się tym kółkom czy się nie skręcają i jak to się prowadzi.:tak:
 
Mnie też kusiła początkowo gąbka, bo rzeczywiście dziecko się na niej nie ślizga, ale przeważył argument higieniczny - ja też nie raz słyszałam, że gąbki to świetna pożywka dla grzybów i bakterii - nie używamy ich do mycia i nie będę stosować w wanience - stosowałam pieluchę tetrową; wszystko kwestia wprawy i po jakimś czasie chwyt miałam taki, że dzieci się nie ślizgały.
 
ja gabki uzywalam dopiero jak mlody mial pol roku zeby mogl sie sam popluskac w wannie bez fikniecia, a noworodka kompalismy przy uzyciu reki taty i pieluchy tetrowej :-) domycia dobra byla myjka taka na reke z tego samego materialu co reczniczek , mozna ja prac w wysokiej temperaturze
 
A u mnie z kupnem wózka zapowiada się kiepsko. W moim mieście go nie ma, więc żeby go obejrzeć trzeba do Warszawy. I początkowo nie było by z tym problemu, ale z dnia na dzień okazało się, że chyba nie będę miała tam z kim pojechać :-( Mama w poniedziałek dostała skierowanie do szpitala-senatorium na 4 tygodnie, więc ona mnie nie zawiezie (a taka była opcja na początku) potem wraca na kilka dni i jedzie na miesiąc do Niemiec (jak urodzę przed terminem to jej pewnie nie będzie w Polsce), brat dopiero 3 tyg. temu odebrał prawo jazdy i powiedział, że on ze mną do Wawy też nie pojedzie, bo po prostu nie ma takiej wprawy, Tomka tacie bardzo bardzo pogorszył się wzrok i on ze względów bezpieczeństwa też nie jeździ dalej jak tylko po mieście ... :-( no i psikus. Bo ani ja ani Tomek nie mamy prawa jazdy. :-( A jakoś mi się nie widzi, żeby kupować wózek tak od razu z netu bez zobaczenia, porównania, sama już nie wiem co zrobić. Nie wiem czy się za jakimś nowym modelem rozglądać, czy co....
 
A u mnie z kupnem wózka zapowiada się kiepsko. W moim mieście go nie ma, więc żeby go obejrzeć trzeba do Warszawy. I początkowo nie było by z tym problemu, ale z dnia na dzień okazało się, że chyba nie będę miała tam z kim pojechać :-( Mama w poniedziałek dostała skierowanie do szpitala-senatorium na 4 tygodnie, więc ona mnie nie zawiezie (a taka była opcja na początku) potem wraca na kilka dni i jedzie na miesiąc do Niemiec (jak urodzę przed terminem to jej pewnie nie będzie w Polsce), brat dopiero 3 tyg. temu odebrał prawo jazdy i powiedział, że on ze mną do Wawy też nie pojedzie, bo po prostu nie ma takiej wprawy, Tomka tacie bardzo bardzo pogorszył się wzrok i on ze względów bezpieczeństwa też nie jeździ dalej jak tylko po mieście ... :-( no i psikus. Bo ani ja ani Tomek nie mamy prawa jazdy. :-( A jakoś mi się nie widzi, żeby kupować wózek tak od razu z netu bez zobaczenia, porównania, sama już nie wiem co zrobić. Nie wiem czy się za jakimś nowym modelem rozglądać, czy co....

upsss, to faktycznie się pokomplikowało. a na pociąg to się nie piszesz za bardzo ?
 
no nie widzi mi się tłuc pociągiem do warszawy, choć to i tak mały problem, gorzej jest tłuc się po warszawie bez samochodu ...:-(

rozumiem tak tylko napisałam, choć od dworca centralnego do sklepu dojeżdżasz jednym tramwajem :) chyba 3 albo 4 przystanki, więc nie tam źle.
nie namawiam na siłę, tylko staram się znaleźć rozwiązanie :)
 
reklama
no nie widzi mi się tłuc pociągiem do warszawy, choć to i tak mały problem, gorzej jest tłuc się po warszawie bez samochodu ...:-(
nie wiem co gorsze w godzinach szczytu samochodem czy środkami komunikacji miejskiej..... możesz nawet zyskać troszkę czasu jadąc pociagiem i tramwajem niż autkiem....
 
Do góry