Z tego co wyczytałam na stronach rodzić po ludzku to nacinanie jest potrzebne w niewielu procentach porodów . Jak peknięcie by było małe takie na kilka szwów to podobno czasem lepiej jak się lekko peknie bo skóra sama wie jak peknąc a nie jest to wykonywane sztucznie .
Dwa jakoś wsród moich kolezanek te co miały dobre położne wynajete to nawet rodzac duże dzieci nie miały nacięcia .. czyli jaki wniosek - MOZNA bez .. laske mam taka z pracy małe to 160 w kapeluszu chude jak patyk a dzieć 4300 i 60 cm miała założony jeden szew bo właśnie lekko pękła .
dokładnie tak :-)
dlatego właśnie chce rodzić w Wołominie bo mają opinie Rodzić po ludzku... i pilnują tego, aby niepotrzebnie nie nacinać...