reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek PORODOWY :)

reklama
małaulka- u nas niby też nie ma nacinania, ale jak rozmawiałam z położną, gdy jest taka potrzeba, istnieje taka możliwość, czy w przypadku gdy jak ja- moge mieć duże dziecko, to wtedy też nie ma problemu. Wszystko zależy od potrzeby.
Nie pękaj, damy rade:-)
 
Ja widze ze nektore z nas nie chca byc nacinane bo o tym tez juz bylo u nas glosno :-)
A teraz niektore mamusie martwia sie ze nie beda nacinane Ale ja rozumiem ze te ktore juz rodzily to najlepiej wiedza co jest lepsze a my takie nie doswiadczone to raczej bedziemy sie poddawac temu co i tam nam zrobia :-)
 
Ppatqa - u nas tez sztucce trzeba miec swoje... Koszule do porodu tez daja, pozniej trzeba miec 2-3 na przebranie, przybory do mycia, sztucce i kubek, mozna miec pampersy, choc raczej korzystaja ze szpitalnych tetrowych, majtki jednorazowe i polozna mowila, zeby lignine wziac najlepiej z soba. To chyba tyle... aaaa..i plyte z muzyka na porod, bo jest tam sprzet grajacy... a wlasnie... a nie wiecie czy w pierwszej fazie porodu ma sie koszulke i majtki, czy sama koszulke ?? troszke nie usmiecha mi sie skakac na pilce i na worku sako bez majtek ...
 
Malaulka - widzisz jak to jest... Ty sie martwisz, ze u Ciebie w ogole nie nacinaja, a ja sie martwie, ze u nas podobno wszystkie pierworodki nacinaja... i jak tu znalezc zloty srodek ?? jakby nie mozna bylo wszedzie nacinac wtedy gdy jest taka potrzeba ... ehhh
 
Malaulka - widzisz jak to jest... Ty sie martwisz, ze u Ciebie w ogole nie nacinaja, a ja sie martwie, ze u nas podobno wszystkie pierworodki nacinaja... i jak tu znalezc zloty srodek ?? jakby nie mozna bylo wszedzie nacinac wtedy gdy jest taka potrzeba ... ehhh

No a ja mam nadzieje że mnie bez potrzeby nie natną ale jak będzie trzeba to niech robią to co będzie dobre.
A swoją drogą to dziwne że nie wszystkie szpitale podchodzą do tematu poważnie:dry::no:
 
Zobaczymy w praktyce, tam są ludzie do tego szkoleni i powinni zrobić to co dla nas najlepsze a przede wszystkim dla rodzącego się dziecka...))))

Justynka - trochę mnie uspokoiłas, bo może i tu jest podobnie!
 
reklama
Ja widze ze nektore z nas nie chca byc nacinane bo o tym tez juz bylo u nas glosno :-)
A teraz niektore mamusie martwia sie ze nie beda nacinane Ale ja rozumiem ze te ktore juz rodzily to najlepiej wiedza co jest lepsze a my takie nie doswiadczone to raczej bedziemy sie poddawac temu co i tam nam zrobia :-)

No ja nie mam jeszze doświadczenia, ale wolę nie być nacinana...no chyba że będzie to konieczne z jakiegoś powodu...
 
Do góry