reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

Azik- twoje chlopaki maja bardzo slaba odpornosc. A co oni jedza? Moze za malo zielonych warzyw, soczewicy, kasz, a za duzo cukru, bialej maki, bialego ryzu? JAkies niezdrowe napoje? BO wiesz, odpornosc bardzo zalezy od jdzenia..
 
reklama
A ja dzis o 4 nad ranem odebrałam telefon i usłyszałam radosny głos swojej koleżanki, ze juz urodziła i jest strasznie szcześliwa:-)
też bym juz chciała...
A tu sił coraz mniej i brzuch boli jak sie schylam , a z dzieciakami praktycznie non stop sama:-( :-(
 
Byłam dzisiaj u lekarza i poprosiłam o spreczowanie co z szczepionką, no i:

-teraz w przychodni mamy MMR
-kiedyś była z rtęcią - dlatego była taka be
-ogólnie połączenie tych trezch szczepów wirusów (odra, świnka, ózyczka) jest wielkim szokiem dla organizmu - dlatego trezba być zupełnie zdrowym, nie osłabionym - oinaczej organizm nie potrafi sprostać nawałowi wirusów, to tyle


Azik a co jesli dZiecko bedzie lekko podziebione lub jesli infekcja bedzie sie wlasnie "wykluwac"??
i co to znaczy ze organizm wtedy nie bedzie potrafil sprostac nawalowi wirusow itd
prosze nie starsz bo ja mam w piatek szczepienie :-(
a ja slyszalam i czytalam ze MMR ma rtec a MMR II nie ma
juz nic nie wiem :szok: :wściekła/y:
a jest watek o tym szczepieniu u nas w marcowych nazywa sie "szczepienie MMR" :-) :-)
 
Azik- twoje chlopaki maja bardzo slaba odpornosc. A co oni jedza? Moze za malo zielonych warzyw, soczewicy, kasz, a za duzo cukru, bialej maki, bialego ryzu? JAkies niezdrowe napoje? BO wiesz, odpornosc bardzo zalezy od jdzenia..


Aniu - Bartek jedyne słodycze jakie je - to swój tort na roczek i biszkopty

surowych warzyw nie chce jeść żadne moje dziecię - gotowane - wszystkie, owoców jedza tony, z napojów - mleko, herbatki, soczki marchwiowe (w stylu kubusia),

obiadki Bartkowi (gęste zupki z mięskiem) zazwyczaj gotujemy w domku, do tego kaszki, kanapeczki, witaminy...

Piotrek je w przedszkolu, w domku kanapki, owoce, nabiał - jogurty, serki...

odporność to Piotrek zawalił sobie w przedszkolu - niestety wiele dzieci tak przechodzi pierwszy rok w jakimś zakłądzie poiekuńczym (żłobku, przedszkolu), a Bartek dla towarzystwa...

ale jeżeli u Bartka to refluks lub astma - to już nie wiem co lepsze :(

Kasiulla - nie starszę Cię- szczepionki MMR już nie ma, w Polsce jest tylko MMRII i Priorix (w zalezności od rejonu któraś jest bezpłatna)
Piotrek był szczepiony Priorixem dwa lata temu - nie było nic, teraz dla Bartka jest MMR II - ale na razie w daleką odstawkę - dopóki nie stwierdzimy co w Bartku siedzi - to nie jest szczepienie na roczek, tylko po roczku - więc nawet dwulatek może je dostać - dziecko poniżej roku - może zwalczyć szczepionkę przeciwciałami matczynymi, zdaje sie że i karmienie piersią jest chyba przeciwskazaniem (ale nie ejstem pewna)

Dziecko musi być zdrowiutkie, czyli ok 2-3 tygodnie po chorobie i w danym momencie bez stanów podgorączkowych, kataru, kasłania i innych zachowan dla niego zdrowotnie nienormalnych

a pisze tutaj, bo tutaj padło pytanie -


żaden lekarz nie pozoli na szczepienie jak mu cos w dziecku nie będzie grało.
 
azik: bardzo ci wspolczuje z tymi chorobami dzieci :-( normalnie szok ze one tak czesto choruja.. oj, bidulko. mam nadzieje ze znajdziesz lekarza i/lub jakis lek ktory pomoze im to przezwyciezyc. a jak piotrus sie przyzwyczai do przedszkola to jzu bedzie latwiej.
bo jak kiedys slyszalam ze dzieci tak czesto na poczatku choruja, bo to ich reakcja na stres jakim jest pojscie do przedszkola. podobnie jak dorosly czasem dziewnie reaguje na stres, tak i dzieci maja np. gorsze noce, zle spia albo zaczynaja sie moczyc w nocy lub wlasnie choruja. ale to trwa zwykle dopoki sie nie przyzwyczaja do nowej sytuacji a u dzieci to zwykle szybko nadchodzi wiec pewnie azik wiosna i lato bedzie sprzyjac twoim chlopakom i zapomnicie o chorobach ;-)
 
to prawda ze choruja moja julka chorowal caly pierwszy rok jak zaczela chodzic do przedszkola i zmienilo sie tylko to ze cheteni idzie do przedszkola po pierwszym roku
a jesli chodzi o choroby to sie nic nie zmienilo dlaje choruje
 
reklama
Byłam dziś z Szymonkiem u naszej pediatryczki i zgodnie z obietnicą zapytałam ją o kamforę, otóż:

Kamfora absolutnie nie jest trująca - ani dla dzieci ani dla dorosłych!!!

Powiedziała, że jakiś czas temu mamy dosyć często ją o tę kamforę pytały i ona zaczęła śledzić temat w różnych wydawnictwach - nie znalazła ani jednej pracy naukowej ani też wiarygodnego artykułu, który udowodniłby lub nawet wspominał o trujących właściwościach kamfory bądź też olejku kamforowego.

Jedyne do czego dotarła to badania, które mówiły, iż zarówno kamfora, jak i olejek kamforowy mogą być przyczyną uczulenia i/lub wysypki w miejscu posmarowania, więc bezpieczniej nie stosować do smarowania skóry na pleckach czy też piersiach. Tam poleciła stosowanie pulmex baby lub vick. Natomiast duże palce u stóp można jak najbardziej smarować - zwłaszcza jeśli pomaga :-)

Dla mnie wątpliwości rozwiane zupełnie :-)

Mam jeszcze trochę informacji od swojej pediatryczki, ale to powypisuję w stosownych wątkach.
 
Do góry