reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witam
Już od kilku miesięcy piszę na BB a dopiero teraz zobaczyłam ten wątek :zawstydzona/y: Zgłaszam siebie i mojego brzdąca Mateuszka urodzonego 29 marca 2006r. o godz. 12.00 poprzez cc.
Pozdrawiam
 
reklama
Mamaoli cieszę się, że u Kamilki wszystko OK.

Sylwia dobrze, że na strachu się skończyło. Szkoda tylko, że znów słyszy się o podpitych Polakach.
 
ja to nawet nie mam co siadac na bb jak maz jest w domu bo i tak nie poczytam zaraz marudzi nic nie robie tylko komp na szczescie w nieszczesciu wiekszosc dnia i tygodnia go nie ma wiec mam dowoli czasu na pogaduchy :tak:

wiecie jak ostatnio wam pisałam ze jest z nami cos nie tak i duzo mysle o moim zwiazku chodzilam jakas struta i moj maz to odczul zaczal byc milszy tyle ze na mnie to nie robi wrazenia bo go znam lepiej niz mysli
 
moj Andrzej sam mi mowi abym sobie popatrzyma "moje " strony w necie czyli BB a on sie zajmie coreczka :laugh2: :laugh2: :laugh2: wiec chyba jeszcze nie jest az tak zle :tak:
 
wiecie jak ostatnio wam pisałam ze jest z nami cos nie tak i duzo mysle o moim zwiazku chodzilam jakas struta i moj maz to odczul zaczal byc milszy tyle ze na mnie to nie robi wrazenia bo go znam lepiej niz mysli

Kasiula, a może byłoby lepiej, gdybyś mu pokazała, że jego zmiana w zachowaniu cię cieszy? Wtedy miałby mobilizację, żeby się starać.
 
a mój małż się skarży, że ma bardz ograniczony dostęp do kompa - godzina, góra dwie w tygodniu :-D :-D

mam pytanko - CZY JAK DZIECKO SKOŃCZY ROK to idzie się z nim na jakiś bilans jednoroczniaka do pediatry??????????
 
reklama
witam
moja coreczka tez ma naczyniaka jamistego <jest wypukly> bylismy wczoraj u chirurga we wroclawiu powiedzial ze wszystkie takie naczyniaki najpierw rosna rosna..... a potem znikaja. jesli nie znikna do konca to usuwa sie je operacyjnie albo ta resztke wymraza. Narazie mamy co miesiac <przez 3 mies.> robic zdjecie i mierzyc . a potem z tymi 3 zdjeciami je hac do kontroli. nic nie mowil o smarowaniu oliwka czy uciskaniu a ja zapomnialam zapytac bo anulka bardzo płakała. Pozdrawiamy
 
Do góry