reklama
aqua1-23
Mama Marcowa 06` Wrześniowe mamy'08
Wczoraj padał grad, dzisiaj zimno, szaro, mokro
Kuba marudny
wogóle beznadziejny dzień.
Nas zaraz czeka jeszcze szczepienie tzn. kolejna próba zaszczepienia, bo mały jescze nie był szczepiony. Ciekawe czym dzisiaj lekarka wyprowadzi mnie z równowagi i co znów wymyśli. Robie ostatnie podejście w tej przychodni jak nie to nie - zmienimy. Czyli dzień jest fatalny a może być jeszcze gorzej.
Nas zaraz czeka jeszcze szczepienie tzn. kolejna próba zaszczepienia, bo mały jescze nie był szczepiony. Ciekawe czym dzisiaj lekarka wyprowadzi mnie z równowagi i co znów wymyśli. Robie ostatnie podejście w tej przychodni jak nie to nie - zmienimy. Czyli dzień jest fatalny a może być jeszcze gorzej.
katiNJ
Fanka BB :)
osinka pisze:ale fajnie KatinJ! sama chciałabym gdzieś wyjechać, ale mąż pracuje..może w sierpniu w końcu wybierzemy się gdzieś na urlop
a jak Patryk znosi upały??
[/qumni]
Patryka ostatnio ubieram w przewiewne ubranka z krotkim rekawkiem albo w same body i jak jest w domu to w skarpetki a jak idziemy na dwor to bez
Nad oceanem jest ok bo wiatr rozgania to gorace powietrze. Mozna sobie spacerowac . W domach, samochodach, restauracjach wszedzie jest klimatyzacja. Bez niej nie da sie tu przezyc lata zwlaszcza ze noca temperatura nie spada.
Troche sie balam bo jechalismy na wariata ale bylo ok i synek pokazal ze niego taki podroznik jak my. Przed Patrysiem ciezko nas bylo zastac w domu
Dziewczyny wkrotce i w PL bedzie lato.
Koga a gdzie pracowalas?
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
To była praca wakacyjna - Camp Waukeela dla dziewcząt w New Hampshire, koło North Conway - 3 godz. na pn od Bostonu - obok pasma górskiego z GOrą Waszngtona ;D ;D ;D - naprawdę piękjna okolica i blisko do Kanady - rozmarzyłam się .....
tak sobie myślałam, że jak bym miała córeczkę to może bym ją kiedyś na ten obóz wysłała :
:
:
a Wy w samym NY?
tak sobie myślałam, że jak bym miała córeczkę to może bym ją kiedyś na ten obóz wysłała :
a Wy w samym NY?
katiNJ
Fanka BB :)
Mieszkamy 20 minut od Manhattanu ale juz w New Jersey.
Pod koniec lipca wybieramy sie nad Niagare (troche sie boje zeby nie sprawic Patrysiowi siostrzyczki bo juz raz wodospad nas zainspirowal
i wybierzemy sie pewnie tez do Kanady. Kurcze jakby moj maz mial troche wiecej wolnego to bysmy mogli sobie pojezdzic. Podrozowanie samochodem z dzieckiem jak sie okazuje to zaden problem. I nawet sie wyspalam po drodze ;D
Pod koniec lipca wybieramy sie nad Niagare (troche sie boje zeby nie sprawic Patrysiowi siostrzyczki bo juz raz wodospad nas zainspirowal
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
no i te autrostady ........
nad Niagarą też byłam po sttronie kanadyjskiej - spałam w śpiworze na trawniku przedd Sheratonem :laugh: - przez 3 tyg z autralijką i dziewczyną zRPA włóczy`lyśmy się po Stanach ... co za czasy ..
Kati - życzę miłego podróżowania!
nad Niagarą też byłam po sttronie kanadyjskiej - spałam w śpiworze na trawniku przedd Sheratonem :laugh: - przez 3 tyg z autralijką i dziewczyną zRPA włóczy`lyśmy się po Stanach ... co za czasy ..
Kati - życzę miłego podróżowania!
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Kati, najfajniejsze są własnie takie nagłe, niezaplanowane wyjazdy 
Koga, będziesz co miała wnukowm opowiadac
Super! Ja niestety nie zdążyłam przeżyć czegoś na kształt tego co Ty, choć zawsze o tym marzyłam...no cóż może Filip kiedyś będzie miał taką okazję, to mi opowie jak to jest 
My wybieramy się w lipcu na mały urlopik, taki małokosztowy, bo do domku kuzynki niedaleko Torunia - cisza (o ile Filip da
), jeziorko, lasy... Mamy więc trochę kilometrów do zrobienia, mam nadzieję, że Filip nam nie będzie podróży utrudniał
Tylko, że patrząc na pogodę na przestrzeni kilku ostatnich dni, marne szanse na upalne lato
Dziś o połowę skróciłam spacer, bo za cienko się ubrałam i zmarzlam
Dobrze, że Filipa zapobigawczo ubrałam. Chyba te prognozy długoterminowe sprzed pół roku się niestety sprawdzą i guzik będzie nie lato
A ja tak kocham slońce... 
Koga, będziesz co miała wnukowm opowiadac
My wybieramy się w lipcu na mały urlopik, taki małokosztowy, bo do domku kuzynki niedaleko Torunia - cisza (o ile Filip da
reklama
K
kasiula matula
Gość
my wyruszamy tez na całkiem spore wakacje najpierw w góry do chrzestnych rodziców moejgo mezusia na jakis tydzien moze dwa
potem w polowie sierpnia na domek do miedzyrzecza juz tam bylismy dwa lata temu bylo super
potem w polowie sierpnia na domek do miedzyrzecza juz tam bylismy dwa lata temu bylo super
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 286 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 240 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 209 tys
Podziel się: