reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

reklama
Kaśka74 pisze:
Azik, to ja będę miała taką samą ekipę. No może psa nie mam :), ale panów trzech. Ja się ciesze. Bedą mnie osypywali kwiatami i zawsze chłopaki bardziej trzymają z mamą.

ale tak na wszelki wypadek myślałam o sprawieniu sobie suczki ;)

bo o córeczce chyba moge juz tylko pomarzyć ;)
 
Ja nie mówię jeszcze ostatniego słowa, tak jak pisałam... być może jeszcze ktoś się kiedyś pojawi... tylko czy to będzie dziewczynka ???? :laugh:
 
Azik, mój mąż pewnie doskonale Cię rozumie. Będzie miał drugą córkę. Mamy jeszcze królika i żółwia- wszystko rodzaju żeńskiego :D
 
Agao, to chyba tak musi być... bo kto by się zajął Jackiem przez cały tydzień... On jeszcze potzebuje dużo uwagi i zabawy. Żal mi tylko, że w tym roku nie będziemy razem na sankach jeździć, a w tamtym roku... ;) oj się działo... ;) O wczoraj był na sankach rano, ale potem ten deszcz zaczął padac :(. Tomek go trochę pociągał. Teraz razem będą chodzić, tylko łyżwy znowu muszę odpuścić na rok, ale za to rolki na wiosnę zakładmy i jazda ;D.
W jakimś dziś dobrym nastroju jestem :).
 
Kaśka74 pisze:
Agao, to chyba tak musi być... bo kto by się zajął Jackiem przez cały tydzień... On jeszcze potzebuje dużo uwagi i zabawy. Żal mi tylko, że w tym roku nie będziemy razem na sankach jeździć, a w tamtym roku... ;) oj się działo... ;) O wczoraj był na sankach rano, ale potem ten deszcz zaczął padac :(. Tomek go trochę pociągał. Teraz razem będą chodzić, tylko łyżwy znowu muszę odpuścić na rok, ale za to rolki na wiosnę zakładmy i jazda ;D.
W jakimś dziś dobrym nastroju jestem :).

no własnie, ja sie najbardziej martwię Piotrkiem, teraz nie mam siły i niewiele z nim się bawię, ale przynajmniej tulić mogę... a co będzie w szpitalu :(
 
reklama
wyskie ciśnienie może spowodowac odklejenie sie łozyska, i krwotok...

wiem jak było poprzednio, licze na to ze tym razem będzie lepiej... ale niestety się nie zapowiada ...
 
Do góry