masz rację, o niczym tak nie marzę jak o odpoczynku, spokoju i możliwości wyspania się dłużej niż do 6:00. jak przychodzę po 8 godzinach pracy w biurze do domu, jestem wykończona. a jednak będąc w pracy nie mam czasu się martwić i za bardzo w siebie wczuwać, nie zwracam tak uwagi na każde zakłócie w brzuchu i spadek formy.
decyzja należy do mnie i lekarza, on wie co jest dobre dla mnie i dziecka, ja wiem jak się czuję. zobaczymy...
decyzja należy do mnie i lekarza, on wie co jest dobre dla mnie i dziecka, ja wiem jak się czuję. zobaczymy...