reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

reklama
agao to przybijam piatke-spojenie lonowe........buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu teraz bobik jak czasem sie ulozy to juz mnie boli troszke,stukam go zeby sie przestawil na inny bok,a mezyk na mnie krzyczy ze mu dziecko sytrasze ::)

U mnie wszystko wrocilo do normy,mezyk wrocil z silowni i zaraz idziemy do miasta na cos go musze naciagnac
 
no to fajnie na zakupki
ja mam doła i ryczec mi się chce potwornie
jak ja podskubuje maluszka tak delikatnie t o mój też wrzeszczy że mam go zostawić w s pokoju bo się wystraszy tylko że ja małym palcem muskam skórę na brzusuiu a ten panikuje ::)
 
Ja wczoraj miałam ogromnego doła... Wieczorem ryczałam na głos. Wcale sie nie mogłam uspokoić. Ja często bywam na grobie mamy, co najmniej raz na dwa tygodnie, ale ten dzień jakoś mnie zawsze bardziej wzrusza... Moja mama zmarła jak byłam z Jackiem w trzecim miesiącu ciązy, 10 dni wcześniej zmarła moja babcia... To był straszny czas... Chyba najbardziej żal mi było taty w ciągu 10 dni stracił matke i żonę...
 
współczuję
ja się boję o tatę przesladuje mnie myśl o rokowaniach i boję się jego badań 8 grudnia :(
 
Kasia: współczuję, ja miałam Tatę przez pół roku w szpitalu z wyrokiem,niestety wyrok ten któregoś dnia się ziścił. minęło trochę czasu, ale dalej mnie męćzy, że Taty nie było na ślubie, że nie będzie widział Fasoli.

Agao: będzie dobrze, zobaczysz. trzymam mocno kciuki.
 
reklama
Do góry