reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Ja jakiś takich skrajnych wahań nastrojów nie mam, ale czasem jak ktoś mi powie coś niemiłego to zaraz mam łzy w oczach:eek:

Powiem Wam, że jestem z siebie bardzo dumna!!!!! Od paru tygodni proszę Mężusia o zrobienie paru rzeczy w domu, których sama niestety nie dam rady zrobić, bo tak to sama bym sobie poradziła i byłoby z głowy:-D no, ale to są rzeczy z którymi sobie nie poradzę, więc Mężuś musi to zrobić:tak: ale oczywiście co go prosiłam to mówił: "jutro, później, zaraz, za chwilę" no i tak parę tygodni minęło, a mnie te niezrobione rzeczy strasznie wkurzają:szok: więc wzięłam się na sposób i wczoraj powiedziałam co ma zrobić:tak: powiedział, że zrobi to dziś:-D oczywiście dziś od rana marudził:wściekła/y: więc mu powiedziałam, że jak do końca tygodnia tego nie zrobi (a narazie mało pracuje, więc czas ma) to zadzwonię po mojego tatę i on te wszystkie rzeczy zrobi w jeden dzień i Mężuś będzie miał siarę, bo wszystkim o tym opowiem:-D i nie uwierzycie:-) już zrobił co miał zrobić w łazience, a zaraz zabiera się za sypialnię i pokój;-) JESTEM DEBEŚCIAK!!!!:-D (że wcześniej na to nie wpadłam:-p)


mamy podobne sposoby:-) mojego M. od 3 tygodni prosiłam, żeby mi karnisz powiesił. Wczoraj już moja cierpliwość powiedziała dość. Stanęłam w pokoju z karniszem w jednej ręce, z wkrętarką w drugiej i powiedziałam "albo zakładasz go teraz, albo dzwonie po ojca i za 10min, będe miała karnisz powieszony" wziął sie odrazy:-)
 
reklama
Dzien dobry dziewczynki
Kingusia -Gratuluje Kornelii - super ze wszystko ok . Bardzo ladne imie - chodzilam z dziewczyna do klasy o imieniu Kornelia.
Mejsi - 3mam kciuki i czekam na relacje .
Wszyskim innym zdrowka zycze .
Dziewczyny przezylam koszmar (musze o tym napisac - przepraszam) . Mialam okropny sen ale myslalam ze to real. Mialam okropne krwawienie ale okropne i plakalam ze juz nie mam w sobie Milenki (Boze az mi lzy same leca teraz jak to pisze), ze ona jest martwa .... Boze nie wiem co bym zrobila ... Obudzialm sie i juz nie moglam spac czekalam tylko - prosilam zeby dala mi znak ze jest w porzadku. Musialam sie naczekac ale w koncu poczulam lekkie musniecie _ pewnie spala niunia moja . Boze dziewczyny to byl najstraszniejsz sen . Sorki ze tak smece...
 
hehe dziewczyny macie rację nie ma co ..jesteśmy Lutóweczki Twardziochy,a nie mięciochy i nie ma to tamto jak mówimy tak ma byc;-)
ja mojego od początku przyzwyczaiłam do tego ,że:"Kobiecie w ciąży sie nie odmawia.."no i cóż..wszystko gra;-) tfu tfu ,żeby nie zapeszyc;-)
 
Tygrynko skarbie, nie przejmuj się... Na razie kontroluj to, i staraj się być spokojną! Szkoda, że czas ciąży jest dla Ciebie taki trudny.... Wiem co to znaczy, bo miałam ciężkie pierwsze miesiące. Niestety strach o maleństwo jest paraliżujący!

Ale w lutym wszystkie urodzimy słodkie szkraby! A właśnie, macie już imię wybrane?
 
Dziewczyny przezylam koszmar (musze o tym napisac - przepraszam) . Mialam okropny sen ale myslalam ze to real. Mialam okropne krwawienie ale okropne i plakalam ze juz nie mam w sobie Milenki (Boze az mi lzy same leca teraz jak to pisze), ze ona jest martwa .... Boze nie wiem co bym zrobila ... Obudzialm sie i juz nie moglam spac czekalam tylko - prosilam zeby dala mi znak ze jest w porzadku. Musialam sie naczekac ale w koncu poczulam lekkie musniecie _ pewnie spala niunia moja . Boze dziewczyny to byl najstraszniejsz sen . Sorki ze tak smece...

Uf kochana dobrze,że to był tylko sen;);-)po którym można sie obudzic i pogłaskac po odstającym brzusiu;-):tak:
a Milenka napewno ma sie dobrze:-)
 
Dzien dobry dziewczynki
Kingusia -Gratuluje Kornelii - super ze wszystko ok . Bardzo ladne imie - chodzilam z dziewczyna do klasy o imieniu Kornelia.
Mejsi - 3mam kciuki i czekam na relacje .
Wszyskim innym zdrowka zycze .
Dziewczyny przezylam koszmar (musze o tym napisac - przepraszam) . Mialam okropny sen ale myslalam ze to real. Mialam okropne krwawienie ale okropne i plakalam ze juz nie mam w sobie Milenki (Boze az mi lzy same leca teraz jak to pisze), ze ona jest martwa .... Boze nie wiem co bym zrobila ... Obudzialm sie i juz nie moglam spac czekalam tylko - prosilam zeby dala mi znak ze jest w porzadku. Musialam sie naczekac ale w koncu poczulam lekkie musniecie _ pewnie spala niunia moja . Boze dziewczyny to byl najstraszniejsz sen . Sorki ze tak smece...


To sen? Koszmar! Nigdy więcej ! NEWER!
 
niemowlaki.jpg

Najeli- tez mam nadzieje ze sie w lutym wszystkie szczesliwie rozdwoimy:)))))
U nas dzis pieknie i slonecznie choc nadal ziiiiiiimno:)
Wybaczcie mi moja nieobecnosc ale od wtorku do piatku trzymała mnie jelitowka..dopiero w weekend odzylam!!!!!
Teraz poza tym ze chce mi sie spać nic mnie nie meczy!!!!!
 
reklama
Musze sie wam PRZYZNAC do czegos ....Wczoraj nie moglam spac i weszlam na forum Kacik zadumy - tam dziewczyny opisywaly poronirnia , martwe ciaze i straszne sie rozczulilam . Mysle ze to moze byc przyczyna mojego koszmaru .
NIE PISALAM JESZCZE ZE WAS KOCHAM MAM TAKIEGO DOLA DZIS POTRZEBUJE WSPARCIA A WY MI GO JUZ DAJECIE DZIEKI
 
Do góry