Ja mam problem z doborem mleka dla mojego synka. Mały ma skazę białkową, do 20-tego m-ca karmiłam go piersia ponieważ nie tolerował żadnego mleczka dla alergików, po Bebilonie Pepti miał plamy na całym ciele a Nutramigenu nie mógł przełknąć pluł nim dalej niż widział. Zanim skończyłam go karmić za namową pediatry zaczęliśmy podawać mu znowu Bebilon Pepti 2 (po pół roku przerwy), ładnie je przyjmował, kupki były ok i plamy zniknęły. Dopiero wtedy mogłam go odstawić od piersi. To było we wrześniu, w listopadzie pediatra zaproponowała przejście na mleko Bebiko HA, powoli zaczęlismy przechodzić na to mleko. Wszystko było ok, mały zadowolony, lubił je pić. Po miesiącu za radą lekarki zaczęliśmy przechodzić na zwykłe mleczko Bebiko 3 na początku było super, mały ładnie je jadł, wcinał też ładnie, serki, jogurty...Jakieś dwa tygodnie temu zaczęły pojwiać się plamy najpierw na rączkach, później wysypało mu nózki...Odstawiłam mleko Bebiko, wróciliśmy do Bebiko HA, zadnej poprawy nie było Kąpiemy go w kosmetykach z serii Emolium, odstawiliśmy nabiał całkowicie, łacznie z mlekiem (jadł tylko raz dziennie kaszkę na mleku) w przyszłym tyg idziemy na bilans, zobaczymy co powie lakarka. Moze za szybko mu zmienialiśmy te mleczka za jej namową. Są tu mamy alergików? Jak sobie radzicie? :-(