reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

Witam,ja dopiero,nie było czasu wcześniej:-)
Przeważnie zabieram laptopa do łóżka i jeszcze słucham muzyki na youtube albo wrzucie,czasem coś wpadnie w ucho i potem uczę moje dziewczyny ze scholi i śpiewamy to na Mszach:tak:.Albo na gg siedzę ze znajomymi:tak:
dziś postanowiłam zajrzeć na forum,dawno tak wieczorami nie zaglądałam na forum,najczęściej podczas ciąży siedziałam nawet po nocach tu z niektórymi z Was:tak:-fajne czasy,chyba pogrzebię w starszych postach kiedyś znów i wrócę do tamtych czasów,ja chyba dołączyłam jakoś w 2gim,lub 3cim miesiącu ciąży tutaj,trochę na zamkniętym wątku siedziałam też,nie wiem,czy nadal istnieje?
mamaolusia-możesz zrobić testy z krwi tzw.IgE -zapytaj lekarza,ale to bardzo dobra metoda dla takiego maluszka :tak:

monikasia-współczuję,ale dobrze,że już najgorsze za Wami,pamiętam ,że np.u mojeg starszego syna czekolada przynosiła odwrotny efekt-tzn.po czekoladzie miał biegunkę:sorry2:jak był mały,bo miał właśnie uczulenie na kakao,dziś jak dużo zje czekolady to ma szorstkie policzki

Anyolki-dobrze napisałaś:tak:,najgorsze jak dzieci cierpią,a na onkologii rzeczywiście najbardziej boli widok tych najmniejszych i rodzi się pytanie-dlaczego:-(-one jeszcze nic złego nie zdążyły zrobić w swoim życiu,by zasługiwać na takie cierpienie,bezbronne ,niewinne dzieci,na co dzień zapomina się o tym,że jest ich dużo,za dużo i za małe by przez to przechodzić,więc dziękujmy Bogu,że nasze są zdrowe i oby zawsze były:tak:

kurcze:-(Agapka ma problem,miejmy nadzieję,że będzie dobrze,pozdrów ją patrycja jak masz z nią kontakt,miałam jej nr telefonu,ale jak mi się zepsuł tel.to i numery niektóre przepadły,bo pewnie były w pamięci tel.:sorry2:

Ja dziś miałam pracowity dzień,rano odgarnianie śniegu sprzed domu-nasypało wczoraj wieczorem duuuużo,tak,że autem by cięzko było wyjechać z garażu,a mam kawałek od garazu do ulicy ,to miałam ćwiczenie o poranku z łopatą.Potem próba z moją scholą,potem zakupy ,obiad,sprzątanie i jeszcze wyjazd do Rzeszowa,zeszło do wieczora,za chwilę pójdę spać,mój Michał mi zrobi pobudkę około 5tej-wtedy chce zawsze kaszkę,potem zasypia jeszcze do 7mej.Martwię się,bo nie dostałam okresu,w ciąży na pewno nie jestem bo to niemożliwe,bardziej się martwię ,że coś nie tak,żeby nie było nawrotu choroby,chyba,że już przekwitać zacznę:szok: w wieku 37lat? to chyba niemożliwe,jak nie dostanę to muszę przyśpieszyć wizytę kontrolną,którą mam mieć w marcu.Może tylko spóźnienie.Zobaczymy.

Brakuje mi męża,dlatego te wieczory z laptopem w łóżku spędzam,w domu cisza aż w uszach dzwoni,a ja siedzę sama-tak tego nie lubię-tej samotności,ale cóż poradzić,trzeba z czegoś żyć,a tu za małę zarobki w kraju-a rodzina duża.

Całuję Was mocno i dobrej nocy:tak:
 
reklama
Czesc Dziewczyny
...znow miałam długa przerwę w pisaniu...ale naprawde nie mam czasu...
u Nas narazie Ok, tzn . mam male powody do zmartwien, jesli chodzi o Meza,( ale lekarze powiedzieli, ze wszystko ok, takze czekam do 8 marca, bo wtedy bedzie mial rezonans po 4 miesiacach)no i wlasnie... niby ok, ale ostatnio ma problemy ze swieza pamiecia, slaby jest, neurolog stwierdzil depresje...coz modle sie by to rzeczywiscie byla tylko depresja....
a teraz cos weselszego: dzis obchodzilismy Drugie urodzinki Wiktorka. bylo mnostwo gosci, prezentow, ogolnie bardzo fajnie:)))
pozdrawiamy serdecznie i mysle, ze bede sie odzywala :))
a jesli chodzi o te biedne Dzieciaczki na Onkologii... coz nie ma reguly , nie wiem skad sie bierze to okropne raczysko, ale odkad moj Maz zachorowal bardziej interesuje sie tym tematem( poniekad z koniecznosci bycia na Onkologii), ale bywaja takie tragedie: moja sasiadka z dziecinstwa ma straszna tragedie, maz zginal w grudniu w wypadku samochodowym , a Syn 19 miesiecy walczy z nowotworem oczu( siatkowczak) i na jedno oko juz nie widzi, zbieraja pieniadze na Londyn na uratowanie drugiego oczka.....ehhh brak slow...
 
Ostatnia edycja:
współczuję ma_mi ,ze musicie też przez to przechodzić,trochę nie jestem w temacie,ale coś pamiętam,że pisałaś o kłopotach męza:-:)-( to tak jak ja,też w marcu kolejne badania-te najważniejsze,kontrolne,czy już mam spokój,czy nie ma jakiegoś nawrotu tego,co wycięli.Jedno jest pewne-trzeba mówić o takich sprawach,bo to się dzieje wokół nas,warto się badać,sprawdzać,żeby w porę uchwycić coś złego i wyeliminować jak najszybciej.Niektórych chorób jednak nie da się tak uchwycić,tzn.nie można jakby zastosować profilaktyki,bo pojawiają się i już,ale jesli chodzi o te sprawy np.nasze kobiece,to dużo zależy od nas,jak już pisałam tu gdzieś latem-badania ,cytologia,samokontrola piersi=wychwytuje zmiany na samym początku,można uniknąć w razie czego zabiegu,a jak się nie da,to chociaż chemioterapii,czy innych radykalnych metod leczenia.Badajcie się kobitki:tak: już zmykam spać:-)
 
Hej Kobitki:-)
Ma_mi witaj Kochana:happy:
Trzymam kciuki za Twojego meza:tak: Synek kolezanki ma siatkowczaka? Czy jego mama pisze moze bloga? jesli tak to podaj prosze link.

Niewiem, czy ktos zagladal na bloga Kalinki. U niej z tego co wiem z ostatnich wizyt narazie wszystko gra. Ok, z braku czasu bylam tam dosc dawno...dzisiaj jeszcze zajrze ale optymizmem powialo:tak:

U nas ok. Dzisiaj byla mala "wpadka" ale to po kompocie ze sliwek. Teraz dobrze naszczescie. Robi sie cieplo na zewnatrz:-) z czego sie bardzo ciesze. Wkoncu wyjde z mala:tak:

Milego wieczorka, wszystkich pozdrawiam.
Agapka trzymaj sie Kochana:***
 
Wpadam na chwilę zanim zasnę:-) Właściwie nie wiem o czym pisać:sorry: Więc napiszę tylko,że ....życie jest piękne i ,że niedługo już będzie wiosna:-D
Dobrej nocy wszystkim:-)
 
Hej, witajcie




ja jutro jadę do Jeleniej na konferencję metodyczną o nowej podstawie programowej. Chciałam jechać autem bo to przyjemność dla mnie ale wsiądę w szynobus i poczytam :-D w jedą i w drugą stronę:-D:tak:. Tak stwierdziłam i tak zrobię. W domu brakuje na to czasu a ja uwielbiam czytać. Więc skorzystam , że będę wieziona i oddam się czytaniu.Więcej czasu mi troszkę zajmie dojazd i powrót ale to też mi dobrze zrobi. Wyrwę się ;-)
Powiem Wam, że ta reforma , która czeka szkoły średnie- to włosy rwać z głowy. Założenie fajne tylko wykonanie ...polske. Właściwie gimnazjalista będzie musiał wiedzieć, na jakie studia pójdzie !!!! Bo będzie musiał wybrać w szkole średniej , w klasie pierwszej profil i rozszerzenie przedmiotów. Wszystkie przedmioty oprócz polskiego i matematyki, będą tylko 1 rok po 1 godz. w tygodniu!!! 30 godzin na fizykę biologię czy geografię!! Cudowne wykształcenie!!! Jeżei nie wybierze rozszerzenia , ktore pozwoli zdawać maturę z tego przedmiotu, automatycznie nie dostanie się na studia, na których będą wymagali tego przedmiotu.Czyli 15 latek powinien wiedzieć, że będzie studiował np. na politechnice i wtedy wybiera w szkole średniej takie rozszerzenia... Ludzie mają po 30 i nie wiedzą co robić w życiu a co dopiero małolaty... Strach się bać co będzie i co z pracą. . W szkole są 3 geografki, żeby mieć goły etat musiałoby być 3x 18 klas pierwszych. Niemożliwe.... ktoś zostanie zwolniony...:szok:




Uszy mi więdną od paplania Hani. Za tydzień kończy 2 latka a trajkocze jak przekupka. Jak rano wstanie to do wieczora non stop. Usypia i jeszcze musi mieć ostatnie słowo. No i przez sen gada..:-D

Dziewczyny pozdrawiam serdecznie


pozdrawiam serdecznie
 
hej ja na chwile
u nas wszyscy chorzy :(
U Agaty tez nie lepiej, z Mikołajem nie ma poprawy :( martwie sie bardzo.....
Anne przekaże pozdrowienia, dziekuje w jej imieniu :*
 
Izulko ja tez uwielbiam czytac ale rowniez czasu brak:-( Mam takie odpaly, ze czytuje wieczorami do 2-3 w nocy ale na dluzsza mete niedaje rady;-)
Patrycja zdrowia i jeszcze raz zdrowia:tak:

U nas juz wszystko wrocilo do normy na szczescie:-)Jutro spaceru nieodpuszcze. Dzisiaj musialam siedziec w domku bo umowilam sie z kumpela.

Dziewczynki piszczie co tam u Was:tak:
 
hej
Mam od Agaty złe wieści.... Mikołaj miał USG główki.. wyszło źle :( za 6 tyg beda powtarzać... z choroba nadal nie ma poprawy, cholera lekarze w szpitalu nie mogą wyleczyć u dziecka zapalenia oskrzeli??? szlag mnie trafia :-:)-:)-(

U mnie choroby ciag dalszy, w nocy duszący kaszel nie pozwolił mi spać, mam tak poranione gardło od kaszlu że wczoraj pojawiła sie krew :( Dzieci zdrowieja a mnie rozkłada na całego :(:(
 
reklama
O kurczę, Patrycja, co to znaczy, że źle USG? A oskrzela mogą być zajęte przez wirusa, a nie bakterię, a na wirusy nie ma mocnych.
Ech, fatalne wieści, u mnie też niefajne :-(
Jak znajdę moment, to na grupie napiszę.
Całuski
An
 
Do góry