reklama
agapa
Fanka BB :)
Witajcie. Dziś Maja się budziła co 2 godz. to zawsze trochę lepiej..., ale znowu przeziębiona. Ma katarek i zaczyna kasłać. Chyba pojadę z nią dziś do lekarza...
Dziękuję wszystkim w imieniu Mai za życzenia.:*
Wczoraj miałam powódź w łazience. Woda mi z pralki leciała ale nie wiem skąd bo teraz nie leci...ach. Ale dzięki dzieciom nie zalało mi mieszkania.
Dziękuję wszystkim w imieniu Mai za życzenia.:*
Wczoraj miałam powódź w łazience. Woda mi z pralki leciała ale nie wiem skąd bo teraz nie leci...ach. Ale dzięki dzieciom nie zalało mi mieszkania.
kinia220v
Fanka BB :)
Ojeje a co taka cisza
Ja dzis podminowana taka ze shok
Dominik nie chce nic jesc kaszka rano bllleeee, zupka blee, mleko tez i nawet banana z biszkoptem nie chcial !!
Spokojnej nocki dziewczyny dobranoc !
Ja dzis podminowana taka ze shok
Dominik nie chce nic jesc kaszka rano bllleeee, zupka blee, mleko tez i nawet banana z biszkoptem nie chcial !!
Spokojnej nocki dziewczyny dobranoc !
izulka15
Fanka BB :)
Hej witajcie
my z Hanią od 6.00 na nogach....Nie powiem, żeby to mnie uszczęśliwiło...Wyprawiałam starszaki na autobus z mała na ręku,wrr
teraz grasuje w wielkim pudle po komputerze, włazi i wyłazi na około. Ale zabawa
Katar trzyma się kurczowo Haniowego noska(Trochę się zmniejszył wczoraj po syropie z buraka. Za to kaszel juz opanowany. Ja mam jeszcze zawalone trochę gardło. Zuzia też ale może już będzie lepiej.
Kinia pisze o kiepskim apetycie maluszka. A Hania przy wyłażącym kolejnym ząbku je za dwóch!!Aż dziwi mnie to bardzo...Od tygodnia przeskoczyła z ilością jedzenia. Mojego 11latka to llepiej przysłowiowo ubierać niż zywić) Działa jak odkurzacz Koniec pisania bo wpycha sie na kolana.
Pozdrawiam gorąco!! A wczoraj mielismy pół dnia śnieg!!!Brrr
my z Hanią od 6.00 na nogach....Nie powiem, żeby to mnie uszczęśliwiło...Wyprawiałam starszaki na autobus z mała na ręku,wrr
teraz grasuje w wielkim pudle po komputerze, włazi i wyłazi na około. Ale zabawa
Katar trzyma się kurczowo Haniowego noska(Trochę się zmniejszył wczoraj po syropie z buraka. Za to kaszel juz opanowany. Ja mam jeszcze zawalone trochę gardło. Zuzia też ale może już będzie lepiej.
Kinia pisze o kiepskim apetycie maluszka. A Hania przy wyłażącym kolejnym ząbku je za dwóch!!Aż dziwi mnie to bardzo...Od tygodnia przeskoczyła z ilością jedzenia. Mojego 11latka to llepiej przysłowiowo ubierać niż zywić) Działa jak odkurzacz Koniec pisania bo wpycha sie na kolana.
Pozdrawiam gorąco!! A wczoraj mielismy pół dnia śnieg!!!Brrr
agapa
Fanka BB :)
Hejka dziewczynki.
U mnie nocka w porównaniu z poprzednimi to super bo tylkow sumie raz pobudka, ale spać poszła po 24.00
Byłam z nią wczoraj u lekarza i... zapalenie gardła - porządne- i początki zapalenia ucha Narazie obchodzimy się bez antybiotyku, ale czy tak się uda do końca to się okaże. Dziś ma taki katar że szkoda gadać , gdzie nie spojrzę to ... gilaski. No i nie chce mi leków wziąć, poprostu nie ma na nie ochoty
U mnie nocka w porównaniu z poprzednimi to super bo tylkow sumie raz pobudka, ale spać poszła po 24.00
Byłam z nią wczoraj u lekarza i... zapalenie gardła - porządne- i początki zapalenia ucha Narazie obchodzimy się bez antybiotyku, ale czy tak się uda do końca to się okaże. Dziś ma taki katar że szkoda gadać , gdzie nie spojrzę to ... gilaski. No i nie chce mi leków wziąć, poprostu nie ma na nie ochoty
izulka15
Fanka BB :)
Agape, ja właśnie dlatego biegam za Hanią i ściągam katar bo się boję zapalenia ucha. Ponoć często się odnawia. U mnie żądne nie chorowało na to ale tak mówią. Hania dostała elofen- zamiennik eurespalu- ma wstrętny smak. Podaję jej strzykawką do paszczy bo z łyżeczki tez nie chce. Może spróbuj? Jakoś trzeba zaaplikować. Albo podaj lek razem z herbatką. Ja jeszcze inhaluję inhalatorem a potem głową w dół i oklepuję plecy łódeczką. Zresztą wiesz na pewno bo przecież jestes doświadczoną mamą
Dobry
U nas poranek udany
Mała pospała do 8.00 - z przerwą na mleczko przed 7 ;-)
A po 9 wpadła nowa sąsiadka z półrocznym synkiem Kubusiem Mały fajny, zakochał się w naszych zabawkach Z Nelą na razie się jeszcze nie bawili, ale spokojnie, muszą się najpierw lepiej poznać ... ;-)
Teraz Myszka śpi, a ja korzystam, zeby chociaż zerknąć co u Was ;-)
A jutro z samego rana jedziemy do mojej szwagierki - jakieś 300km Nie wiem jak to Mała zniesie :-(. Nie będzie nas do niedzieli. A w drodze powrotnej zabieramy do nas teściową (uparła się, że chce przyjechać), więc prawdopodobnie do przyszłego piątku nie będzie mnie z Wami :-(
Tak więc udanego długiego weekendu Wam życzę i następnego tygodnia
No i wszystkim dzisiejszym i również przyszłotygodniowym miesięczniakom WSYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Edzia fajnie, że wyjazd się udał i że sobie odpoczęłaś :-)
No i Zuzek się ładnie rozwija - gratulujemy nowych umiejętności i picia z butli, teraz już pójdzie z górki ;-)
Agapa super, że są z butlą postępy :-) My też zaczynałyśmy od herbatek, a potem to już poszło :-) U Was też będzie dobrze :-)
I głowa do góry, radzisz sobie świetnie ze wszystkim, a gorsze momenty każdej mamie się zdarzają ;-) I narzekaj sobie, od tego jesteżmy, żeby wysłuchać, pocieszyć i poradzić :-)
Ja ostatnio też miałam powódź w łazience... Nie wiem jakim cudem, ale z NOWEJ!!! pralki którędyś zaczęła wylewać się woda. Zatrzymałam, odwirowałam, powycierałam, włączyłam pralkę jeszcze raz i .... NIC, żadnej wody... Dziwne... ;-)
Marguś no i widzisz, tak się martwiłaś, że Bartuś jest w tyle za innymi dzieciaczkami, a tu proszę... już ćwiczy wstawanie Super!!!
Kasia co się dzieje?
Buziaki Kochana i uszy do góry, będzie dobrze :-)
Kinia u nas jak Nelka nie chciała nic jeść, to po paru dniach wyszły ząbki ;-) Może u Was też tak będzie?
Izulka zdrówka Hani życzę :-)
I Agapowej Majeczce też :-)
Zdrowiejcie szybciutko Dziewczynki
U nas poranek udany
Mała pospała do 8.00 - z przerwą na mleczko przed 7 ;-)
A po 9 wpadła nowa sąsiadka z półrocznym synkiem Kubusiem Mały fajny, zakochał się w naszych zabawkach Z Nelą na razie się jeszcze nie bawili, ale spokojnie, muszą się najpierw lepiej poznać ... ;-)
Teraz Myszka śpi, a ja korzystam, zeby chociaż zerknąć co u Was ;-)
A jutro z samego rana jedziemy do mojej szwagierki - jakieś 300km Nie wiem jak to Mała zniesie :-(. Nie będzie nas do niedzieli. A w drodze powrotnej zabieramy do nas teściową (uparła się, że chce przyjechać), więc prawdopodobnie do przyszłego piątku nie będzie mnie z Wami :-(
Tak więc udanego długiego weekendu Wam życzę i następnego tygodnia
No i wszystkim dzisiejszym i również przyszłotygodniowym miesięczniakom WSYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Edzia fajnie, że wyjazd się udał i że sobie odpoczęłaś :-)
No i Zuzek się ładnie rozwija - gratulujemy nowych umiejętności i picia z butli, teraz już pójdzie z górki ;-)
Agapa super, że są z butlą postępy :-) My też zaczynałyśmy od herbatek, a potem to już poszło :-) U Was też będzie dobrze :-)
I głowa do góry, radzisz sobie świetnie ze wszystkim, a gorsze momenty każdej mamie się zdarzają ;-) I narzekaj sobie, od tego jesteżmy, żeby wysłuchać, pocieszyć i poradzić :-)
Ja ostatnio też miałam powódź w łazience... Nie wiem jakim cudem, ale z NOWEJ!!! pralki którędyś zaczęła wylewać się woda. Zatrzymałam, odwirowałam, powycierałam, włączyłam pralkę jeszcze raz i .... NIC, żadnej wody... Dziwne... ;-)
Marguś no i widzisz, tak się martwiłaś, że Bartuś jest w tyle za innymi dzieciaczkami, a tu proszę... już ćwiczy wstawanie Super!!!
Kasia co się dzieje?
Buziaki Kochana i uszy do góry, będzie dobrze :-)
Kinia u nas jak Nelka nie chciała nic jeść, to po paru dniach wyszły ząbki ;-) Może u Was też tak będzie?
Izulka zdrówka Hani życzę :-)
I Agapowej Majeczce też :-)
Zdrowiejcie szybciutko Dziewczynki
agapa
Fanka BB :)
Agape, ja właśnie dlatego biegam za Hanią i ściągam katar bo się boję zapalenia ucha. Ponoć często się odnawia. U mnie żądne nie chorowało na to ale tak mówią. Hania dostała elofen- zamiennik eurespalu- ma wstrętny smak. Podaję jej strzykawką do paszczy bo z łyżeczki tez nie chce. Może spróbuj? Jakoś trzeba zaaplikować. Albo podaj lek razem z herbatką. Ja jeszcze inhaluję inhalatorem a potem głową w dół i oklepuję plecy łódeczką. Zresztą wiesz na pewno bo przecież jestes doświadczoną mamą
Kochana ona katarek dostała wczoraj rano a po południu pojechałam z nią do lekarza wiec szybko poszło do tego ucha. Leków z łyżeczki i strzykawki nie chce. Na siłę nie ma co bo wypluwa, a z herbatką to wypiła ranne leki o 13.30, ale dobre i to. A to że mam 3 dzieci to nie znaczy że jestem alfą i omegą
Chętnie wysłucham każdej rady.
izulka15
Fanka BB :)
Agape, masz rację, ja cały czas czytam i dokształcam się w tej materii bo ciągle nowe wyzwania.. Tylko takie moje banalne porady sama widzisz były Ci znane) Mów co chcesz, jak człowiek przeszedł ileś tam chorób , to inaczej podchodzi i szuka rozwiązań. Jest się obeznanym o wiele bardziej.Co do Mai, to fakt szybciutko poszło. Trzymam kciuki za Was
reklama
agapa
Fanka BB :)
Agape, masz rację, ja cały czas czytam i dokształcam się w tej materii bo ciągle nowe wyzwania.. Tylko takie moje banalne porady sama widzisz były Ci znane) Mów co chcesz, jak człowiek przeszedł ileś tam chorób , to inaczej podchodzi i szuka rozwiązań. Jest się obeznanym o wiele bardziej.Co do Mai, to fakt szybciutko poszło. Trzymam kciuki za Was
Kochana dla niektórych banalne, a dla innych bardzo cenne:-)
Ja mogę się trochę pomądrzyć w badaniach ogólnych moczu i astmie
I dziękuję ci za rady, bo dla mnie wszystkie są cenne:*
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 748 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: