reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

reklama
Hello Śnieżynki:-D Byłam wczoraj u lekarza i na szczęście moje przeczucia sie nie sprawdziły:-D To znaczy jest tak samo, ale nie gorzej:-D
Wogóle wczoraj w przychodni szoku dostałam:szok: Wchodzę sobie, wszystkie miejsca siedzące zajęte, kolejka niesamowita do lekarza. Pytam się kto ostatni i zdjemuję sobie kurtkę. I tu szok:szok: Pani, po 30-stce, która była ostatnia wstaje i mówi, zebym sobie usiadła:szok::szok::szok: Normalnie mi miejsce kobieta ustąpiła, aż mi się głupio zrobiło, ale skorzystałam, a co tam:tak: Ale za chwilę zwolnilo się inne miejsce i mogła sobie kobitka spokojnie usiąść:-) bo inaczej to bym normalnie wyrzuty sumienia miała:-) Ale okazuje się że są jednak mili ludzie, którzy nie odwracają wzroku jak ciężarną widzą:-)
A potem w domciu składaliśmy łózeczko, a konkretnie mój M składał:-) Śmierdzi okrutnie nowym meblem i musi się wywietrzyć. Chciałam zobaczyć jak baldachim wygląda i to jest normalnie wyczyn dla inteligentnych żeby go złożyć:sorry: Namęczyliśmy się niesamowicie i cały czas było na odwrót, ale wystarczyło zmienić technikę i było ok:sorry: Teraz w łózeczku leży mnóstwo rzeczy, które kupiłam a ja się modlę żeby się szczebelki nie zarwały:eek: Generalnie mam graciarnię w pokoju i tyłka nie mam gdzie ruszyć:eek:
Idę sobie dzisiaj do fryzjera popięknić się trochę, a wieczorkiem jeszcze chyba lampkę nocną wybrać, kinkiet (bo się zepsuł) i jakieś farby żeby pokój pomalować:-)
 
Dzień dobry Lutóweczki:-)

Dzień dobry Lutóweczki :-) coś mi w gardło wlazło i nie chce wyjść :eek: boli i nie wiem już co robić, cały czas płuczę wodą z solą-fakt przynosi ulgę chociaż na chwilę no i faszeruje się herbatą z miodem i cytryną no ale nie wiem czy to wystarczy :-(
miłego dzionka życze :)

Kochana no to trzymam kciuki, żeby szybciutko przeszło to co siedzi w gardle:tak:

byłam dzis u niego zwiększyli mu dawke mleczka do całych 4 ml:-D przybiera na wadze i bardziej ruchliwy jest wiercił sie kręcił wkładał rączki do buzi :-) przeciągał się nawet miał czkawke :happy:

angela_nd no to super, że Aleks już więcej je i oby tak dalej:-D


Ja niestety nadaję z pracy, ale już tylko 21 dni zostało :rofl2: Na moje nieszczęście kręgosłup odmawia współpracy i ostatnio nawet leżenie w wannie nie pomaga na ból pleców. Milenka szaleje i chyba ciągle się nie przekręciła bo najbardziej obrywam po żołądku...

Kochana trzymaj się -> ja i tak Cię podziwiam, że Ty jeszcze pracujesz:-D

Hello Śnieżynki:-D Byłam wczoraj u lekarza i na szczęście moje przeczucia sie nie sprawdziły:-D To znaczy jest tak samo, ale nie gorzej:-D

Trzymam kciuki, by nic się nie pogorszyło:-) no wiesz czasem zdarza się, że ludzie na widok ciężarnej nie uciekają wzrokiem tylko są nawet bardzo mili i uprzejmi:-)

Wiecie wczoraj padłam:-D wymyśliłam z Mężusiem, że jego siostra z narzeczonym jako prezent pod choinkę wydrukują nam zdjęcia z podróży poślubnej, które włożymy do dwóch ładnych albumów, które dostaliśmy na ślub:-D no i wczoraj zabraliśmy się do wybierania fotek do wydrukowania i chyba z 4h oglądaliśmy, a udało nam się przejrzeć tylko połowę, bo strasznie tego duuuuuuuuużo:szok: i dziś reszta i mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do końca:-) najgorzej będzie wybrać z wycieczki na Santorini, bo tam mój kochany Mężuś zrobił chyba 1500 zdjęć:sorry:

Na dziś nie mam żadnych konkretnych planów, więc będę się chyba obijać:-p

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:-)
 


Wiecie wczoraj padłam:-D wymyśliłam z Mężusiem, że jego siostra z narzeczonym jako prezent pod choinkę wydrukują nam zdjęcia z podróży poślubnej, które włożymy do dwóch ładnych albumów, które dostaliśmy na ślub:-D no i wczoraj zabraliśmy się do wybierania fotek do wydrukowania i chyba z 4h oglądaliśmy, a udało nam się przejrzeć tylko połowę, bo strasznie tego duuuuuuuuużo:szok: i dziś reszta i mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do końca:-) najgorzej będzie wybrać z wycieczki na Santorini, bo tam mój kochany Mężuś zrobił chyba 1500 zdjęć:sorry:
:-)

No i super wymysliliście, przynajmniej będziecie zadowolenie z prezentu!!!!
 
Dzień dobry Lutóweczki:-)



Kochana no to trzymam kciuki, żeby szybciutko przeszło to co siedzi w gardle:tak:

Wiecie wczoraj padłam:-D wymyśliłam z Mężusiem, że jego siostra z narzeczonym jako prezent pod choinkę wydrukują nam zdjęcia z podróży poślubnej, które włożymy do dwóch ładnych albumów, które dostaliśmy na ślub:-D no i wczoraj zabraliśmy się do wybierania fotek do wydrukowania i chyba z 4h oglądaliśmy, a udało nam się przejrzeć tylko połowę, bo strasznie tego duuuuuuuuużo:szok: i dziś reszta i mam nadzieję, że uda nam się dotrzeć do końca:-) najgorzej będzie wybrać z wycieczki na Santorini, bo tam mój kochany Mężuś zrobił chyba 1500 zdjęć:sorry:

Na dziś nie mam żadnych konkretnych planów, więc będę się chyba obijać:-p

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty:-)

Witaj MamoSówko :-) dziękuje za kciuki, na pewno się przydają :)
ze zdjęciami super pomysł, praktyzny ale będziecie zadowoleni a takie prezenty są najlepsze :tak: przyjemnego odpoczywania życzę ;-)


Hello Śnieżynki:-D Byłam wczoraj u lekarza i na szczęście moje przeczucia sie nie sprawdziły:-D To znaczy jest tak samo, ale nie gorzej:-D
Wogóle wczoraj w przychodni szoku dostałam:szok: Wchodzę sobie, wszystkie miejsca siedzące zajęte, kolejka niesamowita do lekarza. Pytam się kto ostatni i zdjemuję sobie kurtkę. I tu szok:szok: Pani, po 30-stce, która była ostatnia wstaje i mówi, zebym sobie usiadła:szok::szok::szok: Normalnie mi miejsce kobieta ustąpiła, aż mi się głupio zrobiło, ale skorzystałam, a co tam:tak: Ale za chwilę zwolnilo się inne miejsce i mogła sobie kobitka spokojnie usiąść:-) bo inaczej to bym normalnie wyrzuty sumienia miała:-) Ale okazuje się że są jednak mili ludzie, którzy nie odwracają wzroku jak ciężarną widzą:-)
A potem w domciu składaliśmy łózeczko, a konkretnie mój M składał:-) Śmierdzi okrutnie nowym meblem i musi się wywietrzyć. Chciałam zobaczyć jak baldachim wygląda i to jest normalnie wyczyn dla inteligentnych żeby go złożyć:sorry: Namęczyliśmy się niesamowicie i cały czas było na odwrót, ale wystarczyło zmienić technikę i było ok:sorry: Teraz w łózeczku leży mnóstwo rzeczy, które kupiłam a ja się modlę żeby się szczebelki nie zarwały:eek: Generalnie mam graciarnię w pokoju i tyłka nie mam gdzie ruszyć:eek:
Idę sobie dzisiaj do fryzjera popięknić się trochę, a wieczorkiem jeszcze chyba lampkę nocną wybrać, kinkiet (bo się zepsuł) i jakieś farby żeby pokój pomalować:-)
miły gest tej babeczki, fajnie tak uwierzyć że nie wszystkich dotknęła znieczulica :-) :-D gratuluje, u nas też już łóżeczko złożone, jedno narazie, drugie czeka spokojnie a ja wkońcu zaczęłam prasować ciuszki ohhh cieszy taki widok
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane lutóweczki:-) Troszkę mnie nie było,ale stęskniłam się za Wami,znów dużo do czytania i tyle różnych rzeczy się wydarzyło,mamy synusia-znaczy angela_nd ma synusia już:-D-jeszcze raz gratulacje i dużo zdrówka i sił.
agaB ,tez miałam problem z gardłem i tez płukałam solą,ale lekarz mi powiedział,że w niektórych stanach zapalnych gardła to może jeszcze pogorszyć-ta sól i kazał kupić Tymsal -taki spray do rozpylania na gardło ziołowy-wprawdzie ekstrahententem w nim jest tez etanol,ale lek.mówił,ze absolutnie nie zaszkodzi dzidziusiowiw moim brzuszku.
Nie wiem jak u Was,ale ja mam spory brzuszek i już czuję,że często ciężko mi oddychać,zwaszcza w nocy,dlatego długo szukam wygodnej pozycji,niby najlepiej spać na lewym boku,bo żyła główna jest po prawej str.kręgosłupa,ale ile można na jednym boku wytrzymać,może macie jakieś wygodne pozycje do spania?,nie wiem,wysoko pod głową pomaga?
 
Nie wiem jak u Was,ale ja mam spory brzuszek i już czuję,że często ciężko mi oddychać,zwaszcza w nocy,dlatego długo szukam wygodnej pozycji,niby najlepiej spać na lewym boku,bo żyła główna jest po prawej str.kręgosłupa,ale ile można na jednym boku wytrzymać,może macie jakieś wygodne pozycje do spania?,nie wiem,wysoko pod głową pomaga?
Ja mam mały brzuszek, wiec jeszcze mogę się wygodnie ułożyć. Ale mi najwygodniej się śpi na prawym boku:eek: Na lewym za cholerę nie mogę usnąć. Prawy i koniec. Aż mnie czasami od tego biodro boli:sorry:
 
Witam Lutoweczki:-)
Ja to tak wydziwiam ze spaniem, ze szok:tak:Za nic sie nie moge jakos ulozyc...Spie na prawym boku - oczywiscie nie caly czas ale tak mi jest najwygodniej. na plecach sie dusze i chrapie:szok::-D:-D:eek:
Poza tym na bol kregoslupa polecam kolysanie sie na pilce i klekajac na podlodze na czworaka:-p:tak:
 
reklama
Poza tym na bol kregoslupa polecam kolysanie sie na pilce i klekajac na podlodze na czworaka:-p:tak:
Oooo zdecydowanie tak:tak: I do tego tzw. kocie grzbiety i naprzemienne wymachiwanie do tyłu raz jedną nogą, raz drugą:tak: Mnie kiedyś złapał taki ból, że myślałam że chyba rodzę;-) I tylko takie ćwiczenia mi pomogły:-D
 
Do góry