reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wątek dla mam,które starają się o kolejne dziecko :)

reklama
Byłam wczoraj na "przeglądzie" u ginekologa i przy okazji zapytałam o przygotowanie do trzeciej ciąży. Powiedziała, żeby zaczekać 3-6 miesięcy od odstawienia dziecka od piersi, bo za mało się mówi, że ciąże, porody, karmienie piersią to ogromne obciążenie dla organizmu i w ogóle, że dwie ciąże organizm zazwyczaj przechodzi dobrze, ale trzy ciąże to jest dużo, że wzrasta ryzyko obniżenia narządów i coś tam jeszcze, a od czwartej ciąży to nawet i krwotoki okołoporodowe, a potem dodała, że dobrze, że myślimy o trzecim, bo teraz tak mało ludzi się decyduje mieć więcej dzieci i życzyła powodzenia. Więc nastraszyła mnie tą trzecią ciążą, a jeszcze poczułam się jakbym była jakaś dziwna, ze w obecnych czasach norma to 1-2 dzieci a ja myślę o trzecim... I teraz nie wiem co mam myśleć 🙄 Tzn wiem, że ciąże i porody to jest wysiłek dla organizmu, ale też przecież to normalne, że kobiety zachodzą w ciąże, rodzą dzieci, karmią. Kiedyś tych dzieci rodziły znacznie więcej niź troje, a medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz. Wydawało mi się, że trzy ciąże to wcale nie jest AŻ TAK dużo, żeby to było niewiadomo jakie spustoszenie w organizmie. No ale nie wiem, to ona jest lekarzem a nie ja 🤷‍♀️ Trójka dzieci to moje marzenie od zawsze i jak sobie pomyślę, że miałabym odpuścić to jak wyrwać sobie część serca i wyrzucić... A z drugiej strony co jeśli to prawda, że trzy ciąże to dużo i narażę się na powikłania... 😔 Jakaś rozbita się czuję teraz 😔
 
Byłam wczoraj na "przeglądzie" u ginekologa i przy okazji zapytałam o przygotowanie do trzeciej ciąży. Powiedziała, żeby zaczekać 3-6 miesięcy od odstawienia dziecka od piersi, bo za mało się mówi, że ciąże, porody, karmienie piersią to ogromne obciążenie dla organizmu i w ogóle, że dwie ciąże organizm zazwyczaj przechodzi dobrze, ale trzy ciąże to jest dużo, że wzrasta ryzyko obniżenia narządów i coś tam jeszcze, a od czwartej ciąży to nawet i krwotoki okołoporodowe, a potem dodała, że dobrze, że myślimy o trzecim, bo teraz tak mało ludzi się decyduje mieć więcej dzieci i życzyła powodzenia. Więc nastraszyła mnie tą trzecią ciążą, a jeszcze poczułam się jakbym była jakaś dziwna, ze w obecnych czasach norma to 1-2 dzieci a ja myślę o trzecim... I teraz nie wiem co mam myśleć 🙄 Tzn wiem, że ciąże i porody to jest wysiłek dla organizmu, ale też przecież to normalne, że kobiety zachodzą w ciąże, rodzą dzieci, karmią. Kiedyś tych dzieci rodziły znacznie więcej niź troje, a medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz. Wydawało mi się, że trzy ciąże to wcale nie jest AŻ TAK dużo, żeby to było niewiadomo jakie spustoszenie w organizmie. No ale nie wiem, to ona jest lekarzem a nie ja 🤷‍♀️ Trójka dzieci to moje marzenie od zawsze i jak sobie pomyślę, że miałabym odpuścić to jak wyrwać sobie część serca i wyrzucić... A z drugiej strony co jeśli to prawda, że trzy ciąże to dużo i narażę się na powikłania... 😔
Myślę, że niepotrzebnie Cie nastraszyła...ja się staram o 6 i owszem, to mega obciążenie, ale Ty masz "dopiero" 2 dzieci 😉 Powiem Ci jeszcze, że zdecydowanie lepiej przeszłam ciążę 4 i 5 jak np 3...
 
Myślę, że niepotrzebnie Cie nastraszyła...ja się staram o 6 i owszem, to mega obciążenie, ale Ty masz "dopiero" 2 dzieci 😉 Powiem Ci jeszcze, że zdecydowanie lepiej przeszłam ciążę 4 i 5 jak np 3...
Ja drugą ciążę i drugi poród przeszłam dużo lepiej niż pierwsze. Ciało się chyba jakoś w miarę regeneruje, choć nie w 100% 😉 mi np wzrok się pogorszył i nie wrócił do normy 😛 Ale wolę te moje małe Skarby niż super wzrok 😄
Wydaje mi się, że dużo kobiet ma więcej niż dwoje dzieci i wcale nie wyglądają jakby były zniszczone tym macierzyństwem.
A Ty rodziłas naturalnie wszystkie dzieci? Jeśli tak to czy czujesz, żeby Twoje narządy i współżycie na tym ucierpiało? O tym też mówiła ta ginekolog...
 
Ja drugą ciążę i drugi poród przeszłam dużo lepiej niż pierwsze. Ciało się chyba jakoś w miarę regeneruje, choć nie w 100% 😉 mi np wzrok się pogorszył i nie wrócił do normy 😛 Ale wolę te moje małe Skarby niż super wzrok 😄
Wydaje mi się, że dużo kobiet ma więcej niż dwoje dzieci i wcale nie wyglądają jakby były zniszczone tym macierzyństwem.
A Ty rodziłas naturalnie wszystkie dzieci? Jeśli tak to czy czujesz, żeby Twoje narządy i współżycie na tym ucierpiało? O tym też mówiła ta ginekolog...
Mam za sobą 3 porody sn, absolutnie nie czuje ale ćwiczyłam mięśnie i odwiedzałam fizjo uroginekologiczna.
Mój mąż twierdzi że wszystko tam ok 🤪
 
Myślę, że niepotrzebnie Cie nastraszyła...ja się staram o 6 i owszem, to mega obciążenie, ale Ty masz "dopiero" 2 dzieci 😉 Powiem Ci jeszcze, że zdecydowanie lepiej przeszłam ciążę 4 i 5 jak np 3...
Moja Mama też mówi ,że od 4, 5 i 6 ciąża to pestka była. Parte,15 minut i dziecko ma świecie 🙃. Laurowe porody dla Niej bo 3 pierwsze dłuższe i cięższe :)
 
Daj znać koniecznie!
A który to będzie tc?
5+2 jakoś wg owulacji :-) a wg miesiączki 5+6

Byłam wczoraj na "przeglądzie" u ginekologa i przy okazji zapytałam o przygotowanie do trzeciej ciąży. Powiedziała, żeby zaczekać 3-6 miesięcy od odstawienia dziecka od piersi, bo za mało się mówi, że ciąże, porody, karmienie piersią to ogromne obciążenie dla organizmu i w ogóle, że dwie ciąże organizm zazwyczaj przechodzi dobrze, ale trzy ciąże to jest dużo, że wzrasta ryzyko obniżenia narządów i coś tam jeszcze, a od czwartej ciąży to nawet i krwotoki okołoporodowe, a potem dodała, że dobrze, że myślimy o trzecim, bo teraz tak mało ludzi się decyduje mieć więcej dzieci i życzyła powodzenia. Więc nastraszyła mnie tą trzecią ciążą, a jeszcze poczułam się jakbym była jakaś dziwna, ze w obecnych czasach norma to 1-2 dzieci a ja myślę o trzecim... I teraz nie wiem co mam myśleć 🙄 Tzn wiem, że ciąże i porody to jest wysiłek dla organizmu, ale też przecież to normalne, że kobiety zachodzą w ciąże, rodzą dzieci, karmią. Kiedyś tych dzieci rodziły znacznie więcej niź troje, a medycyna nie była tak rozwinięta jak teraz. Wydawało mi się, że trzy ciąże to wcale nie jest AŻ TAK dużo, żeby to było niewiadomo jakie spustoszenie w organizmie. No ale nie wiem, to ona jest lekarzem a nie ja 🤷‍♀️ Trójka dzieci to moje marzenie od zawsze i jak sobie pomyślę, że miałabym odpuścić to jak wyrwać sobie część serca i wyrzucić... A z drugiej strony co jeśli to prawda, że trzy ciąże to dużo i narażę się na powikłania... 😔 Jakaś rozbita się czuję teraz 😔
Ja jestem w ciąży z czwartym dzieckiem, zawsze marzyłam o trójce a potem naszła mnie chęć na jeszcze jedno. W lutym skończyłam karmić a w cyklu marcowym zaszłam w ciążę :-) Najmłodsze ma 2 lata. Rodziłam 3x sn i teraz też liczę że się tak uda :-)
 
reklama
Do góry