reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Noc była super. Wprawdzie spał cały czas na mnie ale płakał tylko raz i wstalismy przed 9:).w dzień niestety powtórka z wczoraj i płacz jak mnie nie widział a musiałam tłumaczyć Emilce ułamki tym razem dziesietne bo jutro ma kartkówke.
Mały dziś raczkowal po całym domu. Chciał zjeść krede tablicowa i buta Emilki a jak gotowałam obiad to bawił się garnkami i rozrzucal ziemniaki po całej kuchni :D.mam w pokoju zamontowana bramkę ale ktoś i tak musi go pilnować.dziś stał przy niej i próbował otworzyć ale na szczęście to jeszcze dla niego zatrudne :).
 
reklama
1519996010-6591efed92a247a5-aaaaaa.jpeg

Zobacz czy szczur nie uciekł :)

tb73j48aiqbsbsjk.png


h44e9jcgly0fujg4.png
 
Veronika ja tez jak to mąż przyniósł [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
A to taki fotelik jest ze można posadzić dziecko :p ale jak widać u nas nie działa [emoji23][emoji23][emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Wczoraj rano postawiłam Dominika na podłodze i chciałam ubrać pantofle. Niestety był tylko jeden. Zaczęłam szukać pod stołem i łóżkiem ale nie było. W końcu zrezygnowałam i poszłam do kuchni. Przy bramce siedział uśmiechnięty Dominik z drugim pantoflem;).dziś zrobił to samo. Ledwo znalazł się na podłodze, złapał pantofel i zaczął na czworaka z nim uciekać w stronę bramki.jak go złapałam to śmiał się na cały głos :D.
 
reklama
Ja dziś trochę posprzatałam ale ciężko coś zrobić przy małym rozdarciuchu ;).

spakowalam małe ciuszki po Dominiku w kartony,opisałam i przekażę żonie kuzyna.jej brat z narzeczona starają się o dziecko więc może im się przydadzą. Trzymam za nich kciuki bo coś nie idzie i były już 2 poronienia.mieli robić jakieś badania ale nie jestem na bieżąco. Spakowalam też lalki Emilki bo się już nie bawi i damy młodszym dziewczynkom:).

Muszę kupić zabezpieczenia do szafek bo mały otwiera i wyrzuca zawartość i coś na narożniki. Dziś się wywrocil do tyłu i uderzył głową w szafkę. Skończyło się na guzie ale się wystraszyłam.Dominik ma etap że jak po coś sięga to zapomina się trzymać i się wywraca. Powinien chyba chodzić w kasku.może wtedy bym była spokojniejsza.

Jutro jedziemy do rodziców męża bo zrobiło się trochę cieplej ;) i może pójdziemy na spacer.A co tam u Was słychać?
 
Do góry