reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wada Serca Zespół Downa u Plodu

nie
Ja sie opierałam na usg.Gdyby w usg było cos nie Tak lub chociaz podejrzenie..wtedy bym zrobila Sanco lub Nifty
W takim razie po co pappa ? Ja robiłam samo USG. Ale teraz gdybym była w ciąży na początku już zrobię sanco albo nifty wlasnie, bez względu na USG.
Pappa często daje znać o wielu innych rzeczach których nie widać na USG. Nie tylko zd.
 
reklama
W takim razie po co pappa ? Ja robiłam samo USG. Ale teraz gdybym była w ciąży na początku już zrobię sanco albo nifty wlasnie, bez względu na USG.
Pappa często daje znać o wielu innych rzeczach których nie widać na USG. Nie tylko zd.
Ale pappa nie raz wychodzi źle a dzieciątko jest zdrowe.... Ja przy pobieraniu krwi na test pappa usłyszałam, że mam czekać na telefon bo będzie zły wynik na 100% - bo mam 40 lat. I już od razu mnie Pani umawiala do genetyka.
 
@monia0309
@Patrycja35
@liczba

Dziewczyny dlaczego prowadzicie rozważania dotyczące badań prenatalnych na wątku dziewczyny, która opowiada swoją historię, która lekka nie jest. Przeniescie się na wątek o amniopunkcji. Tam każdy wam odpowie czy te badania mają sens, czy nie. Możecie też założyć własny wątek. Już raz zwrócono wam uwagę. @NewMom potrzebuje wsparcia, a nie zaśmiecania jej watku
 
@monia0309
@Patrycja35
@liczba

Dziewczyny dlaczego prowadzicie rozważania dotyczące badań prenatalnych na wątku dziewczyny, która opowiada swoją historię, która lekka nie jest. Przeniescie się na wątek o amniopunkcji. Tam każdy wam odpowie czy te badania mają sens, czy nie. Możecie też założyć własny wątek. Już raz zwrócono wam uwagę. @NewMom potrzebuje wsparcia, a nie zaśmiecania jej watku
W tej kwestii wypowiedziałam się tylko raz!!! I Wierz mi, ze wiem co czuje mama maluszka.... Przechodziłam przez to ponad 4 mce i córcia zmarla.
 
W tej kwestii wypowiedziałam się tylko raz!!! I Wierz mi, ze wiem co czuje mama maluszka.... Przechodziłam przez to ponad 4 mce i córcia zmarla.
Dziewczyny proszę dajcie spokój, bez kłótni tutaj i offtopu. Newmom trzeba wspierać pozytywnymi historiami i ciepłymi słowami.

Newmom jak się czujesz ? Na pewno niczego nie potrzebujesz ??
 
W tej kwestii wypowiedziałam się tylko raz!!! I Wierz mi, ze wiem co czuje mama maluszka.... Przechodziłam przez to ponad 4 mce i córcia zmarla.
Bardzo mi przykro z powodu straty. Naprawdę... [emoji22][emoji174]
Tym bardziej powinnaś rozumieć jak ważny jest ten wątek i jak trudne jest życie w takich okolicznościach. Masz doświadczenie, które może być ogromnym wsparciem dla @NewMom. Pomóżmy jej na ile internet nam na to pozwala [emoji3526]
 
Ja jestem na etapie zalatwiania lekarzy, narazie mamy umówiona rehabilitację prywatnie za dwa tyg, bylo dużo szukania i dzwonienia bo mało kto u nas rehabilituje ndt Bobath, ale idziemy ze skierowaniem do poradni psychologiczno pedagogicznej i oni też rehabilitują tylko musimy złożyć podanie i będą je rozpatrywaći wtedy będzie u tej samej Pani ale na fundusz, kolejne to złożenie wniosku do PCPR o niepełnosprawność bo wtedy też dziecko dostaje więcej godzin WWR logopedy i rehabilitacji i to jutro muszę wniosek złożyć, także najpierw lekarz rodzinny i pierwsza wizyta i szczepienie, i muszę jeszcze recepty wziąć i skierowanie na bioderka, potem poradnia psychologiczna pedagogiczna a potem powiatowe centrum pomocy rodzinie i tam wniosek o niepełnosprawność, w przyszłym tygodniu syn ma okulistę i psychologa w poradni psychologiczno pedagogicznej i jeszcze prywatnie logopedę a za dwa tygodnie corka ma rehabilitację i neurologa, jeszcze mam dzwonić do drugiego neurologa prywatnie bo może się zwolnić termin bo swój termin mamy dopiero na luty, pulmolog już załatwiony, nefrolog w zasadzie też, tu chyba wystarczy tylko gdyby coś się działo to wtedy bo, u neurologa napewno będą kontrolne USG glowy, rehabilitacja co tydzień, jeszcze co tydzień logopeda syna, a córką też ma skierowanie do logopedy na masaz buzi, kontrolne echo serca w grudniu w Prokocimu a poradnia genetyczna za rok też Prokocim już umowiona.Jeszcze jesli córka dostanie niepełnosprawność to muszę od nowa składać do gminy wnioski o świadczenie rodzinne, pewnie z uwzględnieniem niepełnosprawnego dziecka w rodzinie bo tam jest ten dodatek, i powiedzcie mi bo były tu mamy kadrowe i prawniczki. Jestem zarejestrowana w PUP jako bezrobotna i tam ubezpieczona i złożyłam tam o urlop macierzyński i mam dzwonić dopiero za rok, jeżeli dostanę to opiekuńcze 1850 zł to mam to zgłaszać do UP? Jak wtedy z ubezpieczeniem? I czy wyrejestruja mnie jako bezrobotna? Bo wiadomo że jeżeli sprawuje opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem to nie podejmę pracy. Mała ma się dobrze, a imię pozostawie anonimowe:) ale jest bardzo ładnie.
 
A ja mnie głowa boli od tych telefonów i od tych papierów. Muszę brać proszki.
Nie dziwię się, mnie rozbolała czytając ile tego masz a przecież jeszcze dom i normalne zajęcia i 3 dzieci 😳tu trzeba naprawdę sił! Jednak matki to jakieś cuda nie z tej ziemi są....
 
reklama
A ja mnie głowa boli od tych telefonów i od tych papierów. Muszę brać proszki.
To wszystko łatwe nie jest, a ty pięknie wszystko ogarniasz. [emoji110][emoji110][emoji110] Za wszystko by dobrze się ukladalo. Z PUP nie pomogę, bo nie wiem jak to działa. Nie korzystałam. W każdym razie gdybyś pup straciła to mąż może ubezpieczyć ciebie i dzieci w pracy. U nas tak to rozwiązaliśmy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry