aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 921
Praca jest potrzebna też dla równowagi psychicznej. Mam nadzieję, że szefowie Twojego męża wykażą się zrozumieniem i nie będą robili świństw. Niech mąż korzysta z uprawnień, które ma jak pracownik. Tak naprawdę jak się ludziom rodzą dzieci, to często ojcowie biorą 2 tygodnie ojcowskiego, jakieś zaległe urlopy itp. żeby być z żonami. Także miesiac nieobecności każdy rozsądny pracodawca powinien przewidywać, gdy wie, że pracownik spodziewa się dziecka. Owszem, u Was będzie więcej czasu, ale sytuacja jest wyjątkowa, do tego covid.Ja mam strasznego doła odkąd mąż był w niedzielę i mała znów jest na wąsach tlenowych..Zastanawiam się czy mąż nie będzie musiał zrezygnować na pracy albo prosić żeby go zwolnili żeby chociaż na bezrobociu był bo już ma trzeci tydzień opieki..bo jakoś mała musimy odwiedzać a do Krakowa mamy dwie godziny w jedną stronę pod warunkiem że nie ma korkow a może być tak że ja wnet tez będę z nią w szpitalu... starasznie jestem załamana....niby teraz mam świadczenie rodzicielskie 1000 plus trzy razy 500plus doszło nam rodzinne 380 zł ale praca to jest zawsze jakieś zabezpieczenie...nie chce być zależna tylko od socjalu.