reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wada Serca Zespół Downa u Plodu

Jetkaa do lekarzy jak do kierowców trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania. Choć komu mamy ufać jak nie lekarzom...
Masz zupełną rację gubi ich rutyna, zadufanie w sobie i mniemanie o własnej nieomylności i pewnie trochę syndrom boga. Dla nich to najczęściej przypadek a dla nas dramat, ból, strach i łzy. Bardzo często zero w nich empatii nie potrafią rozmawiać z pacjentem. Jak w kwietniu traciłam ciążę to nikt nie wykazał empati czy nie pocieszył tylko pewien pan na bloku operacyjnym który przygotowywał mnie do zabiegu. On jedyny zwrócił uwagę na moje łzy, pocieszył choć chwilę porozmawiał.
 
reklama
Jetkaa do lekarzy jak do kierowców trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania. Choć komu mamy ufać jak nie lekarzom...
Masz zupełną rację gubi ich rutyna, zadufanie w sobie i mniemanie o własnej nieomylności i pewnie trochę syndrom boga. Dla nich to najczęściej przypadek a dla nas dramat, ból, strach i łzy. Bardzo często zero w nich empatii nie potrafią rozmawiać z pacjentem. Jak w kwietniu traciłam ciążę to nikt nie wykazał empati czy nie pocieszył tylko pewien pan na bloku operacyjnym który przygotowywał mnie do zabiegu. On jedyny zwrócił uwagę na moje łzy, pocieszył choć chwilę porozmawiał.
Bylam w ciąży u 2 lekarzy.. Dwa razy miałam robione USG 4d.. I z tego co odczulam mój lekarz był zły że byłam u tamtego lekarza a tamten lekarz miał mnie gdzieś że chodze do innego.. Dokładnie też mam takie zadanie o lekarzach.. Lekarz gdyby troszkę chciał zrozumieć co mówię do niego.. Mały brzuch. Mało ruchów.. Uspokajal mnie tym że to dziewczynka i niby lozysko na przedniej ścianie.. Co nic nie było prawdą.. Na kazdy moj problem z ciąża miał wytłumaczenie.. Empatia lekarzy jest najgorsza..
 
Mąż był w niedzielę a wtedy był lekarz dyżurny a oni nie są za bardzo w temacie, tyle że podadza aktualny stan dziecka, maia jest dalej na tlenie, dziś będziemy dzwonić bo w razie gdyby ja przewozili na kardiologie lub oddział niemowlęcy to musimy się jakos przygotować bo na niemowlęcym muszę już z nią być.
Hej :) wiecie już kiedy mała idzie na inny oddział? Jak się czujesz? :( jak wogóle rodzina? Wspiera Cię?
 
Twoja historia i NewMom ją przerażające i najgorsze że oni tak naprawdę za nic nie odpowiadają... A są winni. Uważają nas matki za przewrażliwione hipochondryczki. A serce matki rzadko się myli. Ile się słyszy historii że lekarze bagatelizują i tylko nieziemski upór matki pozwala zdiagnozować dziecko.
 
U mnie było tak że ja na pierwszym prenatalnym jak byłam i to prywatnie to tam wyszła przezierność karkowa ponad 2 i lekarz mi dał skierowanie do Krakowa na prenatalne do specjalistów na NFZ do jakiegoś swojego znajomego który ma większe doświadczenie. I ja tego pierwszego lekarza pytałam o drazylam temat co jest nie tak, i mówiłam mu że miałam dziecko już z wada serca a on mi ją to że to już w Krakowie wszystko Pani powiedzą i potem miałam nawet problemy z umowieniem się w Krakowie bo jak dzwonilam to niby nic nie wiedzieli a on podobno miał się z nimi kontaktować i to załatwić bo tak mówił.I ten lekarz u którego miałam mieć USG był na kwarantannie i trafiłam do innego bo jakbym czekała na tego co był na kwarantannie to by było już po czasie na 1 USG prenatalne.I wiem że to było zbagatelizowane bo przecież w Krakowie też wspominałam że była wada serca a lekarz się mu nie przyglądal za bardzo.Teraz jedyne co mnie pociesza to póki co widzę że na Prokocimu przynajmniej na tym odziale co jest mała lekarze mają dobre podejście do pacjentów, na Ujastku i w Zabrzu tez mi się udało trafić na dobrych lekarzy.
 
Ja spedziałam 14miesiecy w prokocmiu.. Nigdy nie powiem na nich żadnego złego słowa. Profesor i pielęgniarki opiekowali się mną i oskim. Tam Tulili dzieci jak nie było mam. Nie było tak ze dziecko płakało i nikt nie reagował.. Są oddani pacjentom. Udzielają informacji. Cieszę się że trafiłam do nich. I mimo ciężkich. Miesięcy czułam ze mnie wspierają.. To było ważne.
 
A byłaś tam na niemowlęcym oddziale? Mała jest narazie na Intensywnej Terapii Noworodka i tam też złego słowa nie powiem
Ja spedziałam 14miesiecy w prokocmiu.. Nigdy nie powiem na nich żadnego złego słowa. Profesor i pielęgniarki opiekowali się mną i oskim. Tam Tulili dzieci jak nie było mam. Nie było tak ze dziecko płakało i nikt nie reagował.. Są oddani pacjentom. Udzielają informacji. Cieszę się że trafiłam do nich. I mimo ciężkich. Miesięcy czułam ze mnie wspierają.. To było ważne.
 
A byłaś tam na niemowlęcym oddziale? Mała jest narazie na Intensywnej Terapii Noworodka i tam też złego słowa nie powiem
It noworodkowa to dla mnie najlepszy oddział na Prokocimiu, a byliśmy na większości oddziałów tam. Naprawdę najlepsi lekarze i pielęgniarki, bardzo zaangażowani i wszystkiego mnie tam nauczyli.
Nie ma tam oddziału niemowlęcego jako takiego, jedynie pediatria która jest w okrąglaku. Tam tez jest spoko bo jest nowy oddział, ale raczej wszystko sobie trzeba przy dziecku robić samemu. Jeśli chodzi o karmienie to raczej cię tam nie naucza, poproś na tym oddziale co teraz jesteście o naukę karmienia i najlepiej żeby mała prosto z tego oddziału szła do domu a nie gdzieś jeszcze po oddziałach ja przenosić gdzie może
Coś złapać od dzieci :/
 
Właśnie nie wiem o jakim oddział Ci dokładnie chodzi. Pediatri? Ja byłam na IT. W sumie na dwóch It. Na chirurgi i na oddziale leczenia zywiwniowego. Tam spedziałam wSumie rok. Ale gdzie żeśmy nie byli tam wspaniali ludzie są.. Najgorsze jest w tym szpitalu że niegdzie nie ma miejsc dla matek.. Ja spędziłam tyle miesięcy na leżance.. Co też działa na psychike.. Zero prywatności.. Ale dasz radę. Nie wiem jak jest teraz bo już rok minął.. Może się coś zmieniło nie wiem.. Ale. Wiem jedno lekarze są super. I również pielęgniarki :)
 
reklama
Do góry