@Blackberry @Heda
Dziękuję za życzenia
@anetka303
Ktoś gdzieś o mnie już wspomina? Moja Tosia robi furorę wróciłam do pierwszych kilku wpisów i sama ryczałam. Niesamowicie mi się to czyta po kilku miesiącach Tak. rodzilam w wojewódzkim, teraz jeździmy z Tosią do dziecięcego. Świetny szpital swoją drogą
Jestem otwartą osobą, chętnie zawsze z kimś pogadam Poznałam przez forum kilka świetnych kobiet, mam. Jeżeli ktoś ma ochotę napisać, śmiało. Dni mi tak pędzą, że nie zawsze znajdę czas żeby odpisywać na bieżąco. Myślami jestem z kilkoma z Was, z którymi w prywatnych wiadomościach wymieniam więcej niż kilka słów. Doba jest za krótka na to wszystko. A to forum, ten wątek, stał się dla mnie ważny, nie potrafię tego ubrać w słowa. Mogłabym to chyba nazwać pewną formą terapii. Nie bede ukrywać, że na codzień jest po prostu trudno.
Co do Kajetan. Rozmawiałam dziś z rejestracją. Wstępny termin 27 luty. Jednak wysłałam maila z naszym zaświadczeniem z ustawy "za życiem". Termin musi się znaleźć do 2 tygodni. Bardzo miła Pani w rejestracji sama powiedziała, żeby to dosłać to gdzieś nas wciśnie.
Obawiam się tego wszystkiego, ale...... Przecież nie będziemy ciągle do Tosi krzyczeć musimy przez to przebrnąć, żeby mogła do nas już niebawem gaworzyć
Musze spać.... Na dwie godzinki... . Później pokaże Wam coś extra
Dziękuję za życzenia
@anetka303
Ktoś gdzieś o mnie już wspomina? Moja Tosia robi furorę wróciłam do pierwszych kilku wpisów i sama ryczałam. Niesamowicie mi się to czyta po kilku miesiącach Tak. rodzilam w wojewódzkim, teraz jeździmy z Tosią do dziecięcego. Świetny szpital swoją drogą
Jestem otwartą osobą, chętnie zawsze z kimś pogadam Poznałam przez forum kilka świetnych kobiet, mam. Jeżeli ktoś ma ochotę napisać, śmiało. Dni mi tak pędzą, że nie zawsze znajdę czas żeby odpisywać na bieżąco. Myślami jestem z kilkoma z Was, z którymi w prywatnych wiadomościach wymieniam więcej niż kilka słów. Doba jest za krótka na to wszystko. A to forum, ten wątek, stał się dla mnie ważny, nie potrafię tego ubrać w słowa. Mogłabym to chyba nazwać pewną formą terapii. Nie bede ukrywać, że na codzień jest po prostu trudno.
Co do Kajetan. Rozmawiałam dziś z rejestracją. Wstępny termin 27 luty. Jednak wysłałam maila z naszym zaświadczeniem z ustawy "za życiem". Termin musi się znaleźć do 2 tygodni. Bardzo miła Pani w rejestracji sama powiedziała, żeby to dosłać to gdzieś nas wciśnie.
Obawiam się tego wszystkiego, ale...... Przecież nie będziemy ciągle do Tosi krzyczeć musimy przez to przebrnąć, żeby mogła do nas już niebawem gaworzyć
Musze spać.... Na dwie godzinki... . Później pokaże Wam coś extra