reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Tak sobie czytam wasze aktualne wpisy i powiem wam, ze ja będąc teraz w ciąży pójdę na l4 ( tak myśle) od razu. Pracuje przy farbach, rozpuszczalnikach ect. nie będzie możliwości żebym w tym pracowała ( patrząca po innych kobietach które dowiedziały się o ciąży w tej firmie)
Nasza firma od lipca podjęła współpracę z forma sprawdzająca l4. I szczerze, jako pracownik nie widzę w tym nic złego. Niestety ale notorycznie jest u nas ono wykorzystywane w sytuacjach „kryzysowych” czy po prostu przysłowiowych „ nie chce mi się robić, walne l4”. Jednak kobiety w ciąży sprawdzane nie będą. Chodzi tylko o wyrywkowe sprawdzenie czy dana osoba jest w miejscu które zostało podane na l4. Jeśli jej nie będzie w czasie kontroli, bo była w sklepie, aptece na badaniach, czy z psem - nikt problemu nie zrobi, bo są to „potrzeby życia codziennego”. No ale jeśli ktoś bierze l4 bo np nie dostał wolnego a chce sobie jechac na Mazury, to również uważam, ze to nie jest w porządku choćby wobec innych współpracowników 🤷‍♀️
No i właśnie dlatego ZUS tak często kontroluje ciężarne, bo lekarze jak cukierki rozdają zwolnienia na warunki pracy.
Zwolnienie chorobowe jak sama nazwa wskazuje jest na jednostkę chorobowa. Ciąża nie jest choroba sama w sobie, oczywiście sa choroby towarzyszące. Ale takie działanie firmy tylko nakręca te spirale. Będziemy kontrolować wszystkich poza ciężarnymi. Bo ciężarna na L4 to dla firmy lepsza opcja niż zwolnienie takiej ciężarnej z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem wynagrodzenia.

Oczywiście nie piszę tego odnośnie do @Kylyyy1408 tylko odnoszę się do treści komentarza 🙂

ZUS szuka oszczędności a najlepiej wstrzymać zasiłki chorobowe i macierzyńskie bo ich stosunkowo jest najwięcej, a przy tym są czasowe.

Temat rzeka każda może mieć swoje zdaniem, ale fakt jest taki że każda z nas może spotkać kontrola ZUSu 🙄
 
reklama
ej a mam pytanie.
Słyszałyście kiedyś o stymulacji owulki, kiedy ma się swoje? Ma to sens?
Ja tak miałam. Robił mi tak gin w klinice, bo chyba nie miał innego pomysłu bo zanim zrobiliśmy immuno wszystko inne było ok. Potem jak pojechałam na kontrole do innego lekarza, taka załamana tymi przeciwciałami to on powiedział, ze stymulacja owu przy naturalnie występujących owu jest bez sensu bo można sobie niezłe namieszać w układzie hormonalnym, bo podczas stymulacji jest wszystko wytwarzane sztucznie. Tyle wiem 🤷‍♀️
I ja np. Miałam dużo skutków unocznych po lekach na stymulację
 
ej a mam pytanie.
Słyszałyście kiedyś o stymulacji owulki, kiedy ma się swoje? Ma to sens?
Ja tak mam od kilku miesięcy- zarówno do „tradycyjnych starań”, a potem przy inseminacji. Stymulacja z pewnością ma przyczynić się do większej ilości pęcherzyków by zwiększyć szanse (jednak u mnie nie miało to miejsca, nigdy nie wyszłam poza jeden)
 
Ja tak mam od kilku miesięcy- zarówno do „tradycyjnych starań”, a potem przy inseminacji. Stymulacja z pewnością ma przyczynić się do większej ilości pęcherzyków by zwiększyć szanse (jednak u mnie nie miało to miejsca, nigdy nie wyszłam poza jeden)
Ja już przez te swoje niepowodzenia wyszukuję jakieś rzeczy. Myślę np czy może moje jajka są słabej jakości? Powinnam zbadać estradiol przed owulką może...
No i oczywiście myślę, że mam te polipy.
Już serio przyszło mi do głowy, żeby stosować metodę z kubeczkiem menstruacyjnym, mimo, że nie wierzę w takie bzdury... tonący brzytwy się chwyta 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry