reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

Ale przy l4 nie podaje się przypadkiem miejsca zamieszkania na czas zwolnienia? I nie ma czegoś takiego jak zmiana tego adresu w trakcie jego trwania? Wtedy można sobie wyjechać nad morze na legalu🤔
Możesz zgłosić miejsce, w którym przebywasz na l4. Miałam taka sytuacje, ze pracownik zmienił miejsce tymczasowego zamieszkania ze względu na specjalistę i przez cały okres l4 tam przebywał i nikt się nie czepiał. Sytuacje są różne i do każdej należy podjeść zdroworozsądkowo :)
 
reklama
Ale przy l4 nie podaje się przypadkiem miejsca zamieszkania na czas zwolnienia? I nie ma czegoś takiego jak zmiana tego adresu w trakcie jego trwania? Wtedy można sobie wyjechać nad morze na legalu🤔
Masz racje, oczywiście trzeba podać taki adres. Dlatego ja wspomniałam o sytuacji gdzie np. chce sobie coś wynająć na kilka miesięcy i wtedy można poinformować ZUS o zmianie miejsca przebywania. Wcale nie musisz tam być zameldowana. Tym sposobem robimy to w pełni legalnie. :)
* jest 30 dni na poinformowanie ZUS i pracodawcę o takiej zmianie
 
To ja zapytam inaczej jako przełożona do jakich danych ze zwolnienia masz dostęp?
Wiem, że na pewno nie masz do kodu samej chory, do dokumentacji medycznej też nie, wiadomo że do kodu B - ciąża mają dostęp kadry, ale Ty jako przełożona też? Masz też wgląd do danych jakie są na zwolnieniu czyli adresu?

Bo okej wyszliśmy od znajomej która wrzucała jakieś tam zdjęcia czy posty. Ja nie mam IG, a facebooka mam tylko dla najbliższej rodziny i też rzadko coś publikuję więc nie każdy epatuje tym co robi na L4 czy w weekend
Może można się kapnąć po wysokości wynagrodzenia. Ciążowe jest 100% płatne
 
Edit. trochę zaczęłam grzebać i:

"według przepisów, które weszły w życie dnia 21 lipca 2019 roku odnośnie obostrzeń ZUS na podstawie RODO, informacja o L4, która trafia do naszego pracodawcy, nie może zawierać danych ubezpieczonego i szczegółów dotyczących zwolnień. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może podać jedynie nazwę płatnika"

Według mnie z tego wynika, że nie powinnaś widzieć jaki adres mam na zwolnieniu i zgłaszać tego jak nadużycie. Swoją drogą ja mam 3 adresy i nigdy przy taki 7 dniowym L4 na przeziębienie moje czy dziecka tego nie pilnuję także zazdroszczę utrudniania tak życia współpracownikom :D zgłaszając to za każdym razem jako wyłudzenie
 
Może można się kapnąć po wysokości wynagrodzenia. Ciążowe jest 100% płatne

Nie wiem może to zależy od wielkości firmy, ale moja przełożona nie robi mi przelewów i totalnie nie wie w jakiej wysokości wpływa mi pensja na konto ;) tzn. pewnie mniej więcej ogarnia brutto wszak podpisywała ze mną umowę, ale nie wie totalnie ile netto (u nas są różne odliczenia np. za ubezpieczenie i zależą od danego pracownika)
 
Nie wiem może to zależy od wielkości firmy, ale moja przełożona nie robi mi przelewów i totalnie nie wie w jakiej wysokości wpływa mi pensja na konto ;) tzn. pewnie mniej więcej ogarnia brutto wszak podpisywała ze mną umowę, ale nie wie totalnie ile netto (u nas są różne odliczenia np. za ubezpieczenie i zależą od danego pracownika)
Pewnie tak. W dużej firmie wezmą sobie kogoś na zastępstwo, wypłacą zasiłek a potem sobie to "odzyskają" od ZUS-u.
 
Pewnie tak. W dużej firmie wezmą sobie kogoś na zastępstwo, wypłaca zasiłek a potem sobie to "odzyskają" od ZUS-u.

Ja akurat mam taką prace, że z zastępstwem nie tak łatwo, jeszcze z pół roku będę musiała kogoś wdrażać. Każde moje L4 czy urlop to jest mi dramat, a ja dodatkowo jestem pracoholiczką więc samej mi ciężko odpuścić. W pierwszej ciąży też pracowałam do samego porodu, w drugiej krócej właśnie przez te problemy, ale w tamtej firmie to się cieszyli, że w końcu sobie poszłam bo tak jak napisałaś to był tylko problem. To były jeszcze czasy gdzie wedle prawa mogłam przy komputerze pracować max. 4h, wiadomo tak jak nadal jest trzeba mi zezwolić na wizyty lekarskie, jakieś drobne L4 na złe samopoczucia typu rzyganie od rana do wieczora, a zatrudnić kogoś na zastępstwo się nie dało, plus cały czas każde L4 płaciła firma wiec defakto byli bardziej stratni 🤷‍♀️

Teraz jak byłam 2 miesiące na zwolnieniu grudzień-luty z powodu ciąży pozamacicznej to totalnie pomieszane miałam te L4 bo to był okres świąteczny więcej 1 miejsce, potem kolejne szpital, a potem 3
 
To ja zapytam inaczej jako przełożona do jakich danych ze zwolnienia masz dostęp?
Wiem, że na pewno nie masz do kodu samej chory, do dokumentacji medycznej też nie, wiadomo że do kodu B - ciąża mają dostęp kadry, ale Ty jako przełożona też? Masz też wgląd do danych jakie są na zwolnieniu czyli adresu?

Bo okej wyszliśmy od znajomej która wrzucała jakieś tam zdjęcia czy posty. Ja nie mam IG, a facebooka mam tylko dla najbliższej rodziny i też rzadko coś publikuję więc nie każdy epatuje tym co robi na L4 czy w weekend
Ale to nie ma żadnego znaczenia. Pracownik ma obowiązek udzielić informacji o adresie przebywania podczas l4 i każdorazowej jego zmienia w celu umożliwienia pracodawcy przeprowadzenia kontroli. Jezeli nie zastajesz pracownika w podanym przez niego miejscu, ma on obowiązek wytłumaczyć gdzie, po co i z jakich wskazań przebywał, gdzie przebywał.
 
Ale to nie ma żadnego znaczenia. Pracownik ma obowiązek udzielić informacji o adresie przebywania podczas l4 i każdorazowej jego zmienia w celu umożliwienia pracodawcy przeprowadzenia kontroli. Jezeli nie zastajesz pracownika w podanym przez niego miejscu, ma on obowiązek wytłumaczyć gdzie, po co i z jakich wskazań przebywał, gdzie przebywał.

Widzę, że cały czas nie rozumiesz o co chodzi więc jeszcze raz.

Idę na L4, zgłaszam w ZUS zmianę adresu, zgłaszam w kadrach zmianę adresu - Ty jako szefowa zgłaszasz do ZUS wyłudzenie, bo jak to tak można na L4 zmienić adres i w domyśle się dobrze bawić :)
 
reklama
Ale to nie ma żadnego znaczenia. Pracownik ma obowiązek udzielić informacji o adresie przebywania podczas l4 i każdorazowej jego zmienia w celu umożliwienia pracodawcy przeprowadzenia kontroli. Jezeli nie zastajesz pracownika w podanym przez niego miejscu, ma on obowiązek wytłumaczyć gdzie, po co i z jakich wskazań przebywał, gdzie przebywał.
A to pracodawca dokonuje kontroli a nie zus?
 
Do góry