reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

w oczekiwaniu na CIĄŻĘ...

STO LAT STO LAT
MARGOLIS życzę wam miłości na przyszłe lata, abyście się razem zestarzeli w szczęściu i miłości
 
reklama
Bardzo wam wszystkim dziękuje, z całego serduszka za miłe słówka,ja też jestem mocno wierząca i pokładam nadzieje w Bogu, cały czas sie modlę i właśnie czekam na dni płodne które wypadają na 21 czerwiec.trzymajcie kciuki.papa
 
niziutka nie trac wiary! wiekszosc z nas walczy/walczyła o fasolke!! a walka jest warta nagrody!!!
i dobrze wykorzystaj dni plodne, tak zeby nastepne były za rok!!!!
mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie u mnie!!
 
zgadzam sie z tymi, ktore polecaja pupe do gory! skuteczne, przetestowane!!

kiedys polecila to znajoma polozna swojej siostrze, ktora pol roku sie starala i nic. nozki na ramiona meza dokladniej. i zaszla od razu :) teraz wszystkie baby, ktore znam to praktykuja. generalnie czym wyzej nogi, tym lepiej. bo nawet podobno nie w tym rzecz, zeby nie wyplywalo, a zeby splynelo porzadnie :)

coz, zycze powodzenia i upojnych chwil z waszymi facetami :)
 
My z mężem też się staraliśmy miesiąc, trzy, pół roku i zaczęliśmy mieć obawy, ale lekarz uspokajał, że przez rok czasu nie ma powodów do zmartwień, aczkolwiek po pół roku po "igraszkach" pupa była w górze ;D... Po 11 miesiącach zdecydowaliśmy się na zmainę mieszkania, więc stwierdziliśmy, że w związku z 2-miesieczną finalizacją transakcji, przeprowadzką i wykańczaniem mieszkania damy sobie spokój na pół roku i dopiero wtedy zaczniemy od nowa... i okazało się że maleństwo się poczęło w "chwili spokoju" po 3 miesiącach od tej decyzji, kiedy się wyluzowaliśmy i o tym nie myśleliśmy, poszły w odstawkę termometry i kalendarzyki (był po prostu sex dla czystej przyjemności)... WIĘC TRZYMAM KCIUKI!!! Odrobina luzu i wytrwałości, może to jest metoda???
 
reklama
Do góry