LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 569
no ja wiem, mam w ogóle jakiś skrzwyiony obraz siebie...Serio, ja tam ani boków ani brzucha nie widziałam na zdjęciach, to chyba Twoja głowa błądzi myślami niewiadomo gdzie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no ja wiem, mam w ogóle jakiś skrzwyiony obraz siebie...Serio, ja tam ani boków ani brzucha nie widziałam na zdjęciach, to chyba Twoja głowa błądzi myślami niewiadomo gdzie
Haha trzymam kciuki za planowe wejście xDW środę na 14. Czyli z doświadczenia po poprzedniej wizycie wejdę do gabinetu około 18
Ojjj... takno ja wiem, mam w ogóle jakiś skrzwyiony obraz siebie...
Ja też mam sporą nadwagę, mimo wszystko uważam, że nie wyglądam na tyle bmi 29 czyli zbliżone do Twojego , i nikt by mi tyle nie dawał kg co mam, więc wiem o czym mówisz.Ja mam BMI 28. Jak komuś mówię ile waże, to się łapią za głowę. Ich zdaniem powinnam przy tej wadze wyglądać jak hipopotam, a nie wyglądam. Chciała bym jeszcze 5kg się pozbyć.a teraz już 6, 10 dni u mamy i szybko przyszedł dodatkowy kilogram.
Pamiętam jak będąc w ciąży, lekarz zbiera wywiad, mówię że biorę heparynę, zdziwiony pyta po co? Bo mam otyłość i taka profilaktyka.Ja też mam sporą nadwagę, mimo wszystko uważam, że nie wyglądam na tyle bmi 29 czyli zbliżone do Twojego , i nikt by mi tyle nie dawał kg co mam, więc wiem o czym mówisz.
Nie mniej jednak staram się dążyć do prawidłowego bmi w nadzei , że ciąża się pojawi.
Nigdy nie wiem czy wtedy kiedy ręce do góry to nogi na boki czy razem.Czym objawia się ten problem? Ręce chodzą szybciej niż nogi?
damy radę, już tak mało nas zostało jeszcze chyba @kicikocia
Czy ktoś poza naszą czwórką jeszcze kica te cholerne przysiady?
Kurczę mój chłop jest totalnie anty-kwiatkowy. W naszym prawie 10 letnim związku dostałam od niego może 3 razy kwiaty. Co najśmieszniejsze, teść kupuje teściowej kwiaty na każda okazje, ale i bez okazji i to bardzo często. Coś ten mój chłop się niestety nie wdał w tatusia pod tym względem. Ostatnio myślałam ze padnę, bo dostaliśmy nowy flakon i tak stał na wyspie pusty i wracam z zakupów i stary się pyta czemu kwiatów nie kupiłam bo tak fajnie by wyglądały xD nosz kurna, czyli jednak zauważył i docenia obecność kwiatów, ale totalnie nie jako romantyczny gest
strzelam że 55kgno i ja w ogóle dużo ważę, ciekawe czy byście zgadły po zdjęciu xD