reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Kurczę mój chłop jest totalnie anty-kwiatkowy. W naszym prawie 10 letnim związku dostałam od niego może 3 razy kwiaty. Co najśmieszniejsze, teść kupuje teściowej kwiaty na każda okazje, ale i bez okazji i to bardzo często. Coś ten mój chłop się niestety nie wdał w tatusia pod tym względem. Ostatnio myślałam ze padnę, bo dostaliśmy nowy flakon i tak stał na wyspie pusty i wracam z zakupów i stary się pyta czemu kwiatów nie kupiłam bo tak fajnie by wyglądały xD nosz kurna, czyli jednak zauważył i docenia obecność kwiatów, ale totalnie nie jako romantyczny gest :D
Trzeba mu było powiedzieć żeby sam kupił 😂
 
reklama
Kurczę mój chłop jest totalnie anty-kwiatkowy. W naszym prawie 10 letnim związku dostałam od niego może 3 razy kwiaty. Co najśmieszniejsze, teść kupuje teściowej kwiaty na każda okazje, ale i bez okazji i to bardzo często. Coś ten mój chłop się niestety nie wdał w tatusia pod tym względem. Ostatnio myślałam ze padnę, bo dostaliśmy nowy flakon i tak stał na wyspie pusty i wracam z zakupów i stary się pyta czemu kwiatów nie kupiłam bo tak fajnie by wyglądały xD nosz kurna, czyli jednak zauważył i docenia obecność kwiatów, ale totalnie nie jako romantyczny gest :D
Ja kwiaty dostawałam jak jemu ktoś dał, on mi przekazywał. Teraz przy okazji np. dnia kobiet kupuje storczyk, paczkę Lays paprykowych i ostatnio dorzucił ptasie mleczko. Taki zestaw urodzinowy😆
 
reklama
Do góry