reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Ja lunatykuję od dziecka.. od małego łaziłam i gadałam. A teraz to przyjęło bardziej creepy formę. Wydaje mi się, że w moim pokoju ktoś jest i dzieje się jakaś sytuacja. Wtedy siadam i gapię się w ścianę.. I budzę się dopiero w momencie gdy chcę coś powiem... wtedy budzę starego i zawsze jeszcze w amoku przepraszam... ale on się śmieje, że jestem nawiedzona. Jak się budzi w środku nocy a ja siedzę i się na niego gapię.. teraz już po prostu odwraca się na drugą stronę, ale na początku to wiecie, srał w gacie
To serio brzmi przerażająco :o:o:o
 
reklama
Zazdroszczę wanny. Moja jakiś czas stała w salonie. Teraz w pokoju gościnnym w którym jest magazyn. Mam nadzieję, za w tym miesiącu w końcu stanie w łazience. Będę leżeć i leżeć aż się cała pomarszcze. Wezmę książkę, muzykę i będzie relaks.
 
Zazdroszczę wanny. Moja jakiś czas stała w salonie. Teraz w pokoju gościnnym w którym jest magazyn. Mam nadzieję, za w tym miesiącu w końcu stanie w łazience. Będę leżeć i leżeć aż się cała pomarańcze. Wezmę książkę, muzykę i będzie relaks.
Na pewno się doczekasz! Ja przy urządzaniu łazienki kłóciłam się z moim, że robimy prysznic. On który nie jest zwolennikiem kąpieli (chwała mu za to dla jego jajek) uparł się przy wannie. I co? I teraz ja się w niej wyleguje 😂 1/2 razy w sezonie zimowym dołączy do mnie, ale wytrzyma max 5 minut no i nie mamy kompromisu do temperatury. On uważa, że kąpie się w zupie.
 
Też bym chciała mieć wannę. Taką piękną wolnostojącą na nóżkach - czyt. Totalnie niepraktyczną.. jak kiedyś się wybudujemy to ubłagam chłopa. Powiem mu, że nie mam jak dziecka kąpać pod prysznicem bez brodzika 🤣
 
Mój partner gada przez sen. Można z nim całkiem sensownie porozmawiać. Rano nic nie pamięta. Którejś nocy budzę go bo koniecznie chciałam wiedzieć ile lat miała jego mama jak się urodził. Najpierw było, że nie wie, ale w końcu policzył. Rano nic na ten temat nie wiedział. Będąc dzieckiem jak coś chciałam od starszego brata, też zwykle czekałam aż zaśnie, tak na śpiocha na wszystko się godził 🤪
 
Nie interesowałam się nigdy tym, ale czy to może mieć podłoże neurlologiczne?
Nie mam pojęcia, nie interesowałam się tym.. ale rzeczywiście kiedy się bardziej stresuję, mam płytki sen i wtedy mi odwala... z krzykiem obudziłam się jakoś jak już wiedziałam, że ciąża obumarła albo krótko po poronieniu..
Ja generalnie jestem osobą zamartwiającą się i chyba dużo biorę sobie niepotrzebnego stresu na głowę.
 
Też bym chciała mieć wannę. Taką piękną wolnostojącą na nóżkach - czyt. Totalnie niepraktyczną.. jak kiedyś się wybudujemy to ubłagam chłopa. Powiem mu, że nie mam jak dziecka kąpać pod prysznicem bez brodzika 🤣
Mój też chciał wolnostojącą na lwich łapach. Z wanny nie korzysta, woli prysznic, wanna ma być dla mnie. Tylko zapytałam czy będzie sprzątać w koło tej wanny. I jakoś zmienił zdanie.
 
reklama
Mój partner gada przez sen. Można z nim całkiem sensownie porozmawiać. Rano nic nie pamięta. Którejś nocy budzę go bo koniecznie chciałam wiedzieć ile lat miała jego mama jak się urodził. Najpierw było, że nie wie, ale w końcu policzył. Rano nic na ten temat nie wiedział. Będąc dzieckiem jak coś chciałam od starszego brata, też zwykle czekałam aż zaśnie, tak na śpiocha na wszystko się godził 🤪
Ja właśnie wszystko pamiętam.. to jest raczej forma snu na jawie... jestem świadoma i pamiętam ale nie potrafię sobie wytłumaczyć, że to sen
 
Do góry