reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Co do gadania przez sen to mój luby też często gada, szczególnie w tedy kiedy jest jakiś stresor. Na początku związku mnie to przerażało, później się śmiałam i zapisywałam w nocy jego teksty żeby mu powiedzieć rano. Teraz obracam się na drugi bok 😂 Niestety to ja mam ten płytki sen i ciężko mi zasnąć jak się wybudzę. On to oczywiście przeciwieństwo.
 
reklama
Mój partner gada przez sen. Można z nim całkiem sensownie porozmawiać. Rano nic nie pamięta. Którejś nocy budzę go bo koniecznie chciałam wiedzieć ile lat miała jego mama jak się urodził. Najpierw było, że nie wie, ale w końcu policzył. Rano nic na ten temat nie wiedział. Będąc dzieckiem jak coś chciałam od starszego brata, też zwykle czekałam aż zaśnie, tak na śpiocha na wszystko się godził 🤪
mój mąż tez czasem gada przez sen, mam nawet katalog w telefonicznym notatniku z zapisami jego nocnych opowieści, które rano mu odczytuję ;D
 
Co do gadania przez sen to mój luby też często gada, szczególnie w tedy kiedy jest jakiś stresor. Na początku związku mnie to przerażało, później się śmiałam i zapisywałam w nocy jego teksty żeby mu powiedzieć rano. Teraz obracam się na drugi bok 😂 Niestety to ja mam ten płytki sen i ciężko mi zasnąć jak się wybudzę. On to oczywiście przeciwieństwo.
Ja nie dość, że płytki sen to i problem z zasypianiem. On zasypia w momencie przyłożenia głowy do poduszki.
 
Ja nie dość, że płytki sen to i problem z zasypianiem. On zasypia w momencie przyłożenia głowy do poduszki.
Najgorsze, że nie chcą zdradzić tego cudownego sposobu na to zasypianie. A często by się przydało takie remedium.
Ale tutaj dzisiaj rozmownie! 😉 Ja też mam chore akcje w czasie snu. Albo gadam, albo się z kimś klócę, a jak śpię na brzuchu to zginam nogi w kolanach, podnoszę do góry i puszczam je na dół. Nie wierzyłam mężowi, że takie akcje odwalam dopóki mnie nie nagrał 🙈 😅
Cóż mogę rzec, nadrabiamy zaległości żeby później w jeden dzień nie pisać 1000 postów o 💩😂to staraczkowy punkt honoru żeby na kreskach było 1000 stron
 
reklama
Jak już wpadła znowu 💩
Mam też nawracający sen... wchodzę za potrzebą do jakiejś dużej publicznej toalety. Takiej z dużą ilością kibelków w osobnych kabinach. I co wchodzę do jakiejś kabiny do środka to trafiam na zapchany kibel. Taki wypełniony po same brzegi..
W senniku piszą, że może to być problem z wyrażaniem swojego zdania.
 
Do góry