reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

Cześć dziewczyny. Nieśmiało dołączam do staraczek w lipcu. Od 4dni intensywna praca mojego męża, jajniki bolą oba, kalendarzyk pokazuje na dziś owulke a testy jak zaklęte nie. Niewiem juz o co komen, komu wierzyć. Czy napieprzającym jajnikom czy testom. Bylam w 9dniu cyklu na badaniu pęcherzyków i mialam w lewym 10mm a w prawym 11mm dobrze rokujące, ale jak owulki nie będzie to wszystko psu w dupe pojdzie
 
reklama
Ja dzis testowalam, ale tylko dlatego, że mialam wizytę w klinice. U mnie bialo, ale wiedzilismy, że tak będzie, także nie jest to rozczarowanie. W klinice dostaliśmy orzeczenie do IVF. Zapłaciliśmy za procedure i leki, także od 1-2 dc zaczynamy stymulacje. Plan jest taki 😀 W 6 dniu USG, w 12dc punkcja, a w 17dc transfer. Czekam na okres który pojawi się za kilka dni. Dziś jestem w 25dc. Kciuki w górę, żeby wszystko poszło dobrze 😀
Zapomniałaś dodać w swoim planie, że w 27 dc pozytywna beta 🍀✊🏻✊🏻🍀 Znam przynajmniej dwie osoby, którym się udało za pierwszym razem i masz się koniecznie dołożyć do tych korzystnych statystyk! ☝️A jeszcze dodam, że te osoby podchodziły do ivf na totalnym luzie i z założeniem, że się uda i już :)
 
Cześć dziewczyny. Nieśmiało dołączam do staraczek w lipcu. Od 4dni intensywna praca mojego męża, jajniki bolą oba, kalendarzyk pokazuje na dziś owulke a testy jak zaklęte nie. Niewiem juz o co komen, komu wierzyć. Czy napieprzającym jajnikom czy testom. Bylam w 9dniu cyklu na badaniu pęcherzyków i mialam w lewym 10mm a w prawym 11mm dobrze rokujące, ale jak owulki nie będzie to wszystko psu w dupe pojdzie
Na wszelki wypadek potrzonujcie jeszcze trochę, a my tu trzymamy kciuki ✊🏻
 
Wyglada na jakąś silną reakcje alergiczną ...

Mysle ze to na tle alergicznym ale to mocny alergen, powinnas badania z krwi porobic. Kolezanka w ostatniej chwili dotarła do szpitala po zjedzeniu krewetek🙈 gdzie kiedys jadła i było okwj…
No właśnie reakcja alergiczna to w zasadzie jedyna opcja. Początkowo myślałam, że znów poraża mi połowę twarzy przez to drętwienie języka, ale jednak poprzednim razem odbyło się to bez żadnego puchnięcia, a tutaj wszystko poszło tak szybko, że w ciągu minuty siedzieliśmy już w samochodzie i jechaliśmy na pogotowie. W życiu miałam chyba tylko dwie reakcje alergiczne i to za małolata. Dziś spróbuję umówić się na cito do jakiegoś alergologa, bo ja oczywiście z doświadczenia zawodowego oczami wyobraźni widziałam już trudną lub niemożliwą intubację i konikitomię, a znając swoje szczęście do chorób, to właśnie obawiałam się takiego rozwoju sytuacji. 😅 W każdym razie żyję, język mieści się za zębami i nie seplenię, więc mam się z czego cieszyć. ☺️
 
I podsumowanie mnie i moich dobrych przeczuć na ten cykl (domniemane 10dpo):
IMG_20230725_044123.jpg

Ktoś tu sobie kpi ze mnie w tym miesiącu ewidentnie. 🤪
 
No właśnie reakcja alergiczna to w zasadzie jedyna opcja. Początkowo myślałam, że znów poraża mi połowę twarzy przez to drętwienie języka, ale jednak poprzednim razem odbyło się to bez żadnego puchnięcia, a tutaj wszystko poszło tak szybko, że w ciągu minuty siedzieliśmy już w samochodzie i jechaliśmy na pogotowie. W życiu miałam chyba tylko dwie reakcje alergiczne i to za małolata. Dziś spróbuję umówić się na cito do jakiegoś alergologa, bo ja oczywiście z doświadczenia zawodowego oczami wyobraźni widziałam już trudną lub niemożliwą intubację i konikitomię, a znając swoje szczęście do chorób, to właśnie obawiałam się takiego rozwoju sytuacji. 😅 W każdym razie żyję, język mieści się za zębami i nie seplenię, więc mam się z czego cieszyć. ☺️
ale w ogóle masz jakiś pomysł na co ta reakcja mogła byc..?
 
Kurde, powiem Wam, ze już 2 tydzień dobrze się wysypiam, ale budzę się z taką spuchniętą twarza... głownie oczy. Jakbym płakała wczoraj. Macie na to jakiś pomysł? 😕
 
btw to ja też mam 'przeczucie', że w tym cyklu się udało 😂 oczywiście wiem też, ze moje przeczucia to bullshit, więc nie przywiązuję się do nich, ale jednak co głowa potrafi... 😅
Np wczoraj robiłam trening i zrezyngowałam z jednego ćwiczenia, bo zbyt obciażające było na brzuch... 😅
 
reklama
Do góry